W tym roku nie będzie Nobla w dziedzinie literatury. To pierwsza taka sytuacja od 75 lat
Nagroda Nobla w dziedzinie literatury nie zostanie w tym roku przyznana. Taką decyzję podjęła Akademia Szwedzka podczas cotygodniowego zebrania. Jest to pokłosie seksualnego skandalu związanego z mężem byłej członkini Akademii.
Skandal dotyczy zarzutów molestowania seksualnego, którego miał dopuścić się francuski fotograf Jean-Claude Arnault. Po gali wręczenia nagród w dziedzinie literatury w 2006 roku według świadków Arnault "obmacywał" szwedzką następczynię tronu, księżniczkę Wiktorię. Arnault jest mężem Katariny Frostenson, byłej członkini Szwedzkiej Akademii przyznającej Nagrody Nobla. Zarzuty z 2006 roku to nie pierwsza taka sytuacja - fotograf już wcześniej miał dopuszczać się niegodziwych czynów. Zawsze jednak, tak jak i w tym przypadku, zaprzeczał. Oprócz tego Arnault został oskarżony o przekazywanie poza obręb Akademii informacji dotyczących nazwisk przyszłych zwycięzców.
Ostatni raz do zawieszenia przyznania Nagrody doszło podczas drugiej wojny światowej.
Wtedy to, w latach 1940-1943, wstrzymano przyznanie Nobla w dziedzinie literatury. Nagroda ustanowiona testamentem Alfreda Nobla jest przyznawana od 1901 roku.
W tym roku sytuacja okazała się na tyle trudna i zagrażająca prestiżowi Akademii, że członkowie postanowili podjąć odpowiednie kroki. I zapewne poczekać na wyciszenie sytuacji, co może być nie do końca fortunnym posunięciem. Decyzja Akademii może być tylko zaognieniem sytuacji. Pojawia się pytanie: dlaczego sztuka i twórcy mają tracić w wyniku obyczajowego skandalu? Z drugiej strony, tak honorowa instytucja, jaką jest Szwedzka Akademia, nie chce pozwolić na szarganie jej dobrym imieniem.