REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry

Agatha Christie: Murder on the Orient Express

Biel. Wszechobecny kolor swoim blaskiem zalewał wszystko wokół, będąc odbiciem zalegającego wszędzie śniegu. Pośród tej wielkiej masy, niczym zabawka porzucona przez niesforne dziecko, tkwił w ciszy i zupełnym bezruchu legendarny Orient Express. Obiekt westchnień wszystkich obieżyświatów, szczególnie tych, którzy dysponowali gotówką pozwalającą spełniać swoje marzenia, miast pokonywać kolejne kilometry trasy pomiędzy Paryżem a Stambułem, tkwił w śnieżnej powodzi. Gwar nielicznych głosów dowodził, że kilkoro pasażerów opuściło ciepłe wnętrza wagonów. Chcąc nacieszyć się niecodziennością zaistniałej sytuacji urządziło sobie zabawę, obrzucając się śnieżnymi kulami. Beztroski śmiech rozbrzmiewał dokoła. Antoinette Marceau, pracownica linii kolejowej nie podzielała tych oznak nieposkromionej radości. Wiedziała już, że lawina, która unieruchomiła pociąg, jest nic nieznaczącym drobiazgiem wobec problemu, który w zupełnej ciszy spoczywał w jednym z wagonów. Miała przed oczami widok twarzy o arystokratycznych rysach, o oczach pozbawionych jakiekolwiek blasku należącej do pasażera zajmującego luksusowy przedział pierwszej klasy. Pasażer ów był martwy! I nie był to stan spowodowany naturalnym biegiem rzeczy. Świadczył o tym dobitnie tkwiący w ciele mężczyzny sztylet. "Bez paniki, tylko bez paniki - pomyślała - na liście pasażerów jest Herkules Poirot, to prawdopodobnie ten słynny belgijski detektyw, tylko on jest w stanie teraz pomóc!" Czując ulgę ze znalezionego rozwiązania w tej niecodziennej sytuacji szybko ruszyła na poszukiwanie znakomitego kryminologa. Przyszłość miała pokazać, że udział w tej sprawie rezolutnej Antoinette nie kończył się w tej sprawie, lecz zaczynał!

11.03.2010
13:01
Rozrywka Blog
REKLAMA

Nie wierzę w spiskowe teorie, ani różne rodzaje Fatum rządzące losem ludzkim. Zdarzają się jednak czasami dziwne zbiegi okoliczności, które trudno sobie racjonalnie wytłumaczyć. Otóż w roku 1890 w Anglii rozpoczynał swoją wielką karierę pisarską Artur Conan Doyle, jeden z największych pisarzy literatury sensacyjno - kryminalnej, twórca postaci niezapomnianej pary detektywów w osobach Sherlocka Holmesa i dr Watsona. W tym samym czasie i tym samym kraju na świat przychodzi Agatha Mary Clarrisa Miller Christie i nie byłoby w tym fakcie nic godnego uwagi, gdyby nie fakt, iż będzie Ona znaną wszystkim czytelnikom literatury "z dreszczykiem" Agatą Christie! Absolutnie First Lady powieści kryminalnej pod każdym względem. Stworzona przez nią postać belgijskiego detektywa Herkulesa Poirot jest symbolem triumfu możliwości ludzkich szarych komórek w zderzeniu z mroczną stroną życia, czyli Zbrodnią w czystej postaci. Na stronach kolejnych powieści Agaty Christie spotkamy też inne postacie, które nie spoczną nim Sprawiedliwości nie stanie się zadość, a winny nie poniesie Kary, jak chociażby Panna Murple. Kwestią czasu było kiedy i w jaki sposób twórcy gier komputerowych sięgną do dorobku literackiego niekwestionowanej "Mistrzyni Powieści z Kluczem". Niechybnie moment ten nadszedł!

REKLAMA

"Agatha Christie: Murder on the Orient Express" to kolejna gra przygodowa, oparta fabularnie o twórczość literacką Wielkiej Pisarki, stworzona przez studio producenckie AWE Productions pod patronatem znanego tandemu wydawców gier przygodowych Dreamcatcher i The Adventure Comp. Wspomniane studio wcześniej dało się poznać jako twórca gry "I nie było już nikogo", która stosunkowo ciepło została przyjęta przez miłośników gier przygodowych. Nie ustrzegli się, co prawda Autorzy błędów w pierwszej produkcji, ale jak wiadomo powszechnie nowicjusz musi zapłacić frycowe. Istotne jest, aby z potknięć wyciągać daleko idące wnioski i wszystko wskazuje na to, że w wypadku "Morderstwa w Orient Ekspresie" z taką sytuacją mamy do czynienia. Jest to ważne, gdyż "tworzywem" dla fabuły obrano kanwę jednej z najznamienitszych pozycji w twórczości Agaty Christie, która nie dość, że doczekała się ekranizacji to mimo upływu lat niezmiennie cieszy się uznaniem nowych rzesz Czytelników.

Niejako na dobry początek informacja, która może zaskoczyć zaprzysięgłych fanów opowieści kryminalnych tej Autorki. Twórcy gry postanowili bowiem, że pierwszoplanową postacią nie będzie zgodnie z pierwowzorem literackim belgijski znakomity detektyw Herkules Poirot, lecz nikomu nieznana pracownica obsługi pociągu Antoinette Marceau! Zgodnie z zamierzeniem scenarzystów Belg odniesie rany i zostanie przykuty do łoża boleści, co nie przeszkodzi mu wspierać główną postać rozgrywki w dochodzeniu rozwiązania kryminalnej zagadki związanej w tajemniczym morderstwem w unieruchomionym Orient Ekspresie. Zabieg bardzo sprytny, gdyż osobom, które wcześniej przeczytały powieść nie będzie wcale łatwiej i o to przecież chodzi! Z informacji dostępnych na temat przebiegu rozgrywki wynika niezbicie, że Autorzy z AWE Productions zadbali o jej znacznie podwyższoną atrakcyjność tworząc kilka niezależnych zakończeń gry, z których każde będzie determinowane uzyskanymi w jej trakcie informacjami i "drogą dochodzeniową", a tylko jedno z nich lokować się będzie w pobliżu powieściowego rozwiązania. To zapowiada wielce "smaczne" atrakcje dla nas, Graczy. Wspomnieć w tym miejscu należy, że uwieńczone sukcesem zostały starania ekipy studia o pozyskanie udziału Davida Sucheta - aktora, który w kilku filmach obdarzył głosem lekko bufonowatego Herkulesa Poirot. Ten zabieg niewątpliwie podniesie atrakcyjność gry jako takiej. A co w niej samej?

"Morderstwo w Orient Ekspresie" jest klasyczną grą przygodową point & click. Zadaniem Gracza kierującego poczynaniami Antoinette Marceau będzie zbieranie informacji, analizowanie faktów i dowodów w sprawie morderstwa tajemniczego milionera - pasażera pociągu. Znając twórczość Agaty Christie mam pełne podstawy przypuszczać, że łatwo, lekko i przyjemnie nie będzie. Pobieżna analiza posiadanych wiadomości nie raz zaprowadzi Nas na "ślepy tor"! W sytuacjach mocno zagmatwanych nieocenioną może okazać się pomoc złożonego boleścią Herkulesa Poirot, który w grze spełniać będzie wobec sympatycznej Antoinette rolę przewodnika i Mentora. Jednym słowem w cenie będzie zdolność do wnikliwego analizowania zebranego "materiału dowodowego". Nie zdradzając szczegółów, wszak nie o to chodzi w niniejszym tekście, powiem, że niemal prawie wszystko wskazywać będzie na udział w zbrodni pary zabójców. Prawie. Nasza polska reprezentacja w piłce nożnej to też prawie piłkarze!

Akcja gry rozgrywać się będzie w pociągu i jego poszczególnych przedziałach. Ponadto nasza postać główna zostanie wyposażona w możliwość działania na jego zewnątrz, oraz na terenie dworca kolejowego w Istambule. W tych trzech wymienionych lokalizacjach spotkamy około dwudziestki postaci niezależnych, z którymi przyjdzie nam prowadzić to żmudne śledztwo. W czasie eksploracji dostępnych obszarów mile widziana będzie spostrzegawczość, jako, że nie wszystkie przedmioty potrzebne do ustalenia biegu wydarzeń w "oczy będą kłuły", a zależnie od ich znalezienia i zinterpretowania roli zależeć będzie bieg dalszych wydarzeń. Sama rozgrywka ma gwarantować około 25 godzin czystej rozrywki. Tak zapowiadają twórcy gry, mnie pozostaje mieć nadzieję, że wiele z tych zapowiedzi, a najlepiej wszystkie, zmaterializują się w wersji finalnej gry.

Słów kilka o samym wykonaniu gry "Morderstwo w Orient Ekspresie". Wnioskując po udostępnionych przez twórców screen shootach oprawa graficzna zapowiada się więcej, niż dobrze. Szczególnie dobre wrażenie sprawiają wnętrza pociągu Orient Ekspress oddane z niemal stuprocentowym realizmem. Był on wszakże luksusowym środkiem transportu dla ludzi niezwykle majętnych tamtych, minionych czasów, spragnionych niezwykłych przeżyć i podróż Orient Ekspresem je zapewniała. Niewiele wiadomo o oprawie dźwiękowej gry, ale przypuszczam, że będzie ona na poziomie zbliżonym do grafiki, więc powinniśmy być spokojni o efekt całości gry.

REKLAMA

Premiera gry została przewidziana na listopad 2006 roku. Nie pozostaje nic innego, jak niecierpliwe czekanie na kolejną pozycje z gatunku gier przygodowych. Mam nadzieję, że tytuł ten zadowoli wszystkich Graczy i dołączy do całkiem pokaźnego grona udanych gier wydanych w tym powoli kończącym się roku, że wspomnę tylko Still Life i Dreamfalla.

Osoba występującej w tytule gry Agaty Christie po prostu ZOBOWIĄZUJE!

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA