Oto pięć aktorskich par, które poznały się na planach filmowych. Jak potoczyły się ich losy?

Podczas przygotowań do filmu spędzali ze sobą mnóstwo czasu, dużo rozmawiali i grali zakochane pary. A przecież do zakochania w normalnym życiu jeden krok! Plan filmowy to miejsce, gdzie nie brakuje emocji i ognia. A ten, gdy już pojawił się w filmie, wkradł się też do normalnego życia. Oto pary, które poznały się na filmowym planie.

W Spider's Web sporo piszemy o zagranicznych gwiazdach:

Ognia z pewnością nie zabrakło w relacji Angeliny Jolie i Brada Pita, którzy poznali się na planie filmu "Pan i Pani Smith" w 2005 roku. W filmie Douga Limana wcielili się w postaci tajnych agentów, udając małżeństwo i wykonując misje zlecone przez agencję rządową. Choć nic nie wiedzą o sobie nawzajem, razem skutecznie współpracują, rozwiązując kolejne zagadki i tajne zadania. Ich relacja poza planem filmowym wywołała niemałe zamieszanie w świecie show-biznesu.

Brad Pitt był wtedy w trakcie rozwodu z Jennifer Aniston, z kolei Angelina miała na swoim koncie dwa nieudane małżeństwa. Wychowywała też adoptowanego synka. Media patrząc na zdjęcia, na których widać było ogromną chemię między Bradem i Angeliną, błyskawicznie przypisały im romans. Aktorska para została sfotografowana podczas wspólnego wyjazdu do Kenii. I wtedy wybuchła afera, gdyż Brada oskarżano o niewierność wobec Aniston, która przecież wciąż była jego żoną. Dostało się też Angelinie za to, że rozbija związek. Aktorka zaprzeczała tym doniesieniom, mówiąc, że gdy była w związku z Pittem, ten był już singlem.

Prasa brukowa nieustająco o nich pisała, nazywając ich relację "Brangeliną". W styczniu 2006 roku na łamach magazynu "People" Angelina potwierdziła, że jest w ciąży, a ojcem dziecka jest Brad Pitt. Redakcja magazynu w zamian za zgodę na publikację zdjęć ciężarnej aktorki przekazała 500 tys. dol. na rzecz fundacji Yele Haiti. Kilka lat później, w kwietniu 2012 roku, ogłoszono zaręczyny pary. Z kolei 23 sierpnia 2014 roku narzeczeni wzięli ślub.

Sielanka małżeńska nie trwała długo, gdyż dwa lata później - w 2016 roku - para rozstała się. 19 września 2016 do sądu w Los Angeles wpłynął pozew rozwodowy złożony przez aktorkę, podkreślając, że między nią i mężem są niemożliwe do pogodzenia różnice. Gwiazda domagała się też wyłącznego prawa do opieki nad szóstką ich dzieci, z możliwością sądownie ustalonych spotkań z Pittem. Para rozwiodła się 12 kwietnia 2019 roku.

Jennifer Lopez i Ben Affleck to para, która wciąż bez wątpienia wzbudza ogromne emocje, tym bardziej, że po wielu latach wrócili do siebie. Show-biznes kocha takie powroty, ale po kolei. Choć przed laty zawodowe ścieżki między Jennifer i Benem przecinały się nie raz, para miała okazję poznać się dobrze ze sobą na planie filmu "Gigli", gdzie wspólnie zagrali. Affleck wcielił się w Larry'ego Gigli, który dostaje zlecenie porwania. Zadanie komplikuje się, gdy do współpracy przydzielona zostaje mu piękna kobieta. Mimo że film okazał się klapą, między Jennifer i Benem zaczęło rodzić się uczucie. W listopadzie 2002 para para zaręczyła się, natomiast aktor podarował swojej ukochanej piękny pierścionek wart 1,5 mln dolarów. Mieli pobrać się 12 września 2003 roku, lecz odwołali uroczystość na kilka dni przed planowaną datą.

Po latach, dokładnie w 2021 roku Jennifer i Ben ponownie zaczęli się ze sobą spotykać, a media zalała fala czułych zdjęć, na których zakochani pokazują swoje uczucie. W kwietniu ubiegłego roku para zaręczyła się, a kilka miesięcy później, bo 16 lipca 2022 roku wzięła ślub w Las Vegas. Miesiąc po pierwszej ceremonii, odbyła się druga. Tym razem zakochani spędzili romantyczny czas w Giorgii, w posiadłości Bena Afflecka. Ta impreza była już zdecydowanie bardziej oficjalna i na bogato - z największymi gwiazdami w roli gości. Na ślubie Bena i Jennifer pojawili się m.in. Matt Damon oraz Kevin Smith. Zakochanym ślubu udzielił wieloletni przyjaciel Jennifer Lopez, Jay Shetty, a na podróż poślubną nowożeńcy wybrali Włochy. Na Instagramie Lopez nie brakuje uroczych kadrów z ukochanym, którymi chętnie dzieli się z obserwującymi.

Russell Crowe i Meg Ryan to kolejna para, która poznała się w filmie "Dowód życia". Produkcja nie zebrała dobrych recenzji, natomiast bardziej mówiło się o niej w kontekście romansu między Meg i Russellem. Przypomnijmy szybko fabułę obrazu Taylora Hackforda. Historia działa się w Ameryce Połudnowej, gdzie podczas budowy tamy inżynier Peter Bowman (David Morse) zostaje uprowadzony przez rebeliantów. Firma nie jest w stanie go wykupić. Żona porwanego, Alice (Meg Ryan), prosi o pomoc negocjatora Terry'ego Thorne'a (Crowe). Z czasem kobieta uświadamia sobie, że nie jest on jej obojętny.

To właśnie na planie tego filmu między Meg i Russellem narodził się głośny romans. Aktorka była wtedy żoną Dennisa Quaida. Gdy prasa brukowa dowiedziała się o ich zbliżeniu, wybuchł ogromny skandal, a gromy spadły na samych zainteresowanych. Meg Ryan nazywano wówczas "grzesznicą" .

Relacja Meg i Russella była przez długi czas na ustach wszystkich i nie schodziła z pierwszych stron tabloidów. Paparazzi chodzili wszędzie za Meg i Russelem i nie dawali im spokoju. Swego czasu pisano, że aktor zaprosił Ryan do siebie do Australii, aby ta poznała jego rodziców i obejrzała rodzinne ranczo. Media ochoczo donosiły również o prezentach, którymi gwiazdor "Gladiatora" miał obsypywać aktorkę. Russel miał podarować ukochanej m.in. samochód Buick Riviera z 1963 roku oraz... szczeniaka. Kilka tygodni po ujawnieniu romansu, Meg oraz jej mąż - Dennis Quiad - ogłosili separację, choć tak naprawdę między nimi miało się już psuć na długo przed rozpoczęciem relacji z Russselem.

Z pewnością romans Meg i Russela nie przyniósł niczego dobrego. Zarówno film, w którym zagrali, okazał się niewypałem, a na domiar złego później oboje musieli mierzyć się z hejtem. Meg wspominała w wywiadzie dla "The Guardian", że gdziekolwiek się nie pojawiała, ludzie patrzyli na nią z wyrzutem.

Nagle stałam się bohaterką tabloidów. Gdziekolwiek się pojawiałam, ludzie przerywali rozmowę i gapili się na mnie. Dla nich byłam grzesznicą - opowiadała w wywiadzie dla "Guardiana". Ostatecznie Meg Ryan i Dennis Quaid rozwiedli się 16 lipca 2001 roku, natomiast aktorka nieraz musiała tłumaczyć, że jej małżeństwo nie rozpadło się przez Russela.

Penelope Cruz i Javier Bardem to jedna z najsłynniejszych aktorskich par na świecie. Ta dwójka poznała się lata temu, dokładnie w 1992 roku, na planie hiszpańskiego filmu "Szynka, szynka". Penelope w tej produkcji uwodziła m.in. Javiera. Choć aktorka bardzo mu się podobała, ich relacja nie poszła dalej. Ich ścieżki na jakiś czas się rozeszły, natomiast płomienne uczucie pojawiło się wiele lat później.

Po szesnastu latach od pierwszego spotkania pojawili się razem na planie filmu "Vicky Christina Barcelona" w reżyserii Woody'ego Allena. Wtedy zarówno Penelope, jak i Javier byli już cenionymi aktorami. Na planie filmu wcielili się w ekscentryczne małżeństwo artystów i widać było ogromną chemię między nimi. Ponoć Javier śmiał się, że gdy widział, jak filmowa żona rzuca talerzami, zastanawiał się, czy chce wchodzić w ten związek.

Para pobrała się w 2010 roku na Bahamach, a rok później na świecie pojawił się ich synek, Leonard, z kolei w 2013 roku na świat przyszła córeczka, Luna. Para często gra razem w filmach i nie ma z tym najmniejszego problemu. Bardem zapytany, jak to jest pracować z żoną, w jednym z wywiadów odpowiedział: Ja nie mam z tym problemu. Wykonujemy swoją pracę, a potem wracamy do naszego codziennego życia, które jest o wiele bardziej interesujące niż jakakolwiek fikcja. Małżonkowie na co dzień mocno wspierają się, a gdy odbierają filmowe nagrody, zawsze w podziękowaniach biorą pod uwagę tę drugą stronę. Gdy w 2007 roku Javier odbierał Oscara za rolę w filmie "To nie jest kraj dla starych ludzi", tak mówił o Penelope: Tak wiele ci zawdzięczam i tak bardzo cię kocham. Mimo że ich kariery wciąż prężnie się rozwijają, oni sami na co dzień starają się żyć z dala od błysków fleszy.

Blake Lively i Ryan Reynolds to duet, który poznał się na planie filmu "Green Lantern" w 2011 roku. Gdy film miał swoją promocję na Comic-Conie, pojawili się tam razem, choć jeszcze wtedy nie byli parą. Blake spotykała się wówczas z Pennem Badgleyem, z którym grała w hitowym serialu "Plotkara". On z kolei był mężem Scarlett Johansson. Niedługo po Comic-conie zarówno Blake, jak i Ryan zdecydowali się na rozstanie. Później wszystko już poszło jak z płatka, a paparazzi widząc, ze coś jest na rzeczy, wykorzystywali każdy moment, aby zrobić przyszłemu małżeństwu zdjęcie.

W końcu Blake została przyłapana przez fotoreporterów, jak o poranku wychodziła z mieszkania należącego do Ryana Reynoldsa. Później, w grudniu 2011 roku, Blake i Ryan pojechali do Vancouver, by odwiedzić rodzinę aktora. Wtedy też światło dzienne ujrzały zdjęcia, na których ta dwójka trzyma się za ręce. We wrześniu 2012 roku zdecydowali się na ślub. Sakramentalne "tak" powiedzieli sobie dokładnie 10 września 2012 roku podczas sekretnej ceremonii w Boone Hall Plantation & Gardens w Południowej Karolinie. Para doczekała się aż czwórki dzieci, co w dzisiejszym świecie może uchodzić za nieco kontrowersyjne. Bardzo chcieli mieć liczną rodzinę i konsekwentnie to realizowali. W lutym 2023 roku przywitali na świecie czwarte dziecko. W wywiadach aktorska para z rozbrajającą szczerością opowiada, że uwielbiają być razem w licznej, wesołej gromadce.

Słuchajcie, nie zrobilibyśmy tego cztery razy, gdybyśmy tego nie kochali – powiedział Reynolds w programie CNBC „Power Lunch”. Wszyscy mają się dobrze. Właściwie to wszyscy mają się fantastycznie. Ale mamy tutaj zoo - mówił z przymrużeniem oka gwiazdor.