Zawirowania przy tworzeniu pierwszego Ant-Mana są niemalże legendarne. Wygląda jednak na to, że druga część opowieści o superbohaterze małym jak mrówka i wielkim jak wieżowiec powstaje we względnym spokoju. Coraz więcej dowiadujemy się też o towarzyszącej mu Wasp. Pełnię możliwości bohaterów Marvela zobaczyliśmy w nowym zwiastunie.
Wydarzenia w Ant-Man i Osa toczą się po wielkiej walce z Kapitana Ameryki: Wojny bohaterów, gdzie Scott Lang ponownie uwikłał się w kłopoty, które kosztowały cierpienie jego rodzinę. Ant-Man nie wyrusza jednak z Kapitanem Ameryką i resztą jego zwolenników. Zamiast tego dobrowolnie oddaje się w ręce służb. W ramach kary zostaje na niego nałożony areszt domowy. Gdy jednak tajemnicza złodziejka zaczyna wykorzystywać technologię Hanka Pyma, Ant-Man będzie musiał ponownie przywdziać kostium i powstrzymać zagrożenie. Pomoże mu w tym córka słynnego wynalazcy, Hope van Dyne, która przyjmie miano Osy.
Najnowszy trailer zapowiada, że Ant-Man i Osa będzie połączeniem komedii i zwariowanej akcji.
Filmy Marvela zawsze potrafiły wykorzystywać humor w produkcjach dramatycznych (czasem wręcz do przesady), ale stworzenie filmu superbohaterskiego, który byłby jednocześnie komedią nie jest takie proste.
Pomóc może doświadczenie Paula Rudda, który na komediach zjadł zęby. A także niesamowity zestaw mocy, które posiadają Ant-Man i Osa. Oboje mogą zarówno zmniejszać się do poziomu atomu, jak i rosnąć wysokim jak wieżowiec.
Nowy zwiastun kładzie także duży nacisk na postać graną przez Evangeline Lilly. Osa ma ewidentnie wnieść powiew świeżego powietrza w napakowany testosteronem zestaw bohaterów Marvela.
Obok Rudda i Lilly w produkcji pojawią się także Michael Peña, Michael Douglas, Michelle Pfeiffer, Walton Goggins i Hannah John-Kamen jako Duch – potrafiąca przenikać przez stałą materię złodziejka i główna antagonistka produkcji. Za reżyserię nowego Ant-Mana odpowiedzialny jest Peyton Reed, twórca pierwszej części.