REKLAMA

Jeśli powinniśmy kogoś scancelować, to jest to Antek Królikowski. Już wyjaśniam, dlaczego

Antek Królikowski od zawsze był typem niepokornym i nic się w tym temacie nie zmienia. 34-letni aktor, wiele lat temu, będąc na początku swojej drogi zawodowej, popadał w liczne tarapaty, gdzie upadał, ale potem wstawał i działał dalej. Później jedna afera goniła kolejną, co oczywiście mocno nadszarpnęło wizerunek Królikowskiego. Jednak ostatnie wydarzenia - aktor został zatrzymany w swoim aucie, gdzie był pod wpływem narkotyków (tłumaczy, że była to medyczna marihuana) pokazują, że Antek powinien naprawdę zniknąć z publicznego życia, posypać głowę popiołem, a wszyscy powierzający mu zawodowe projekty, zastanowić się, czy na pewno warto to robić.

antek królikowski
REKLAMA

Antek Królikowski nigdy nie należał do najgrzeczniejszych aktorów. O tym, że gwiazdor znany z m.in. filmów Patryka Vegi lubi imprezować, a zachowania po kieliszku mają swoje konsekwencje, wiadomo od dawna. Wystarczy cofnąć się ponad dziesięć lat wstecz, gdzie w marcu 2011 roku Antek, będąc po alkoholu, wdał się w pyskówkę z policją, trafiając następnie do izby wytrzeźwień. Incydent został skierowany do sądu, natomiast sam zainteresowany był oskarżony o utrudnianie policyjnych czynności, znieważenie funkcjonariuszy i naruszenie nietykalności cielesnej jednego z nich.

REKLAMA

Typ niepokorny od dawna. Antek Królikowski od zawsze lubił ostro imprezować.

Sprawa została umorzona po roku. Z kolei rok później wszystkie polskie media donosiły o głośnym wypadku, który wydarzył się na urodzinach Królikowskiego. To właśnie na 23. urodzinach Antka, jego ówczesny przyjaciel - Alan Andersz wdał się w gorącą dyskusję z jednym z uczestników imprezy. Na schodach przed willą doszło między nimi do szamotaniny, w wyniku której Andersz upadł, uderzył głową o donicę i stracił przytomność. Jak głosiły plotki, pozostali imprezowicze, mieli zapakować nieprzytomnego Andersza do karetki, a sami wrócić na imprezę. Po latach, Alan wspominał w jednym z podcastów, że Antek nawet nie odwiedził go w szpitalu i nie przeprosił za tamto imprezowe zajście. Andersz przeszedł poważny zabieg trepanacji czaszki i przestał imprezować.

Co innego, dawny kolega, Antek, który pociąg do imprezowego trybu życia ma chyba we krwi, ale też do wpadania w kolejne afery i zaliczanie wpadek. Było ich sporo, szczególnie na przestrzeni ostatnich lat. Chęć zorganizowania walki bokserskiej sobowtórów Putina i Zełenskiego była straszną żenadą, ale przecież pamiętamy też telenowelę, bo inaczej tego nie da się określić, jego związku, a raczej rozpadu z Joanną Opozdą. Ci rozchodzili się i wracali do siebie, wzięli ślub, Opozda zaszła w ciążę, jednak gdy już w niej była, Królikowski zdradził ją z sąsiadką Opozdy - prawniczką Izabelą.

Gdy już syn Vincent pojawił się na świecie, media rozpisywały się o niepłacenia alimentów na syna. Po tych wszystkich wtopach, Królikowski zapowiedział, że znika na jakiś czas z show-biznesu, ustawił konto na Instagramie na prywatne i przez chwilę była cisza. W międzyczasie wyemitowany został program TVN "Przez Atlantyk", gdzie Antek opowiedział o stwardnieniu rozsianym, na które choruje od kilku lat.

Mimo ostatnich wpadek, wciąż jednak był obsadzany w filmach. W 2022 roku pojawił się na szklanym ekranie w m.in. "Jak pokochałam gangstera" oraz "Szczęścia chodzą parami". Brał też udział w mniejszych projektach, m.in. akcji "Wielcy Małym", pokazywał się na ściankach czy wystąpił w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.

Królikowski został zatrzymany w aucie. Był pod wpływem narkotyków

Dzień po 34. urodzinach Antka, w sobotę 18 lutego, policja zatrzymała aktora za kierownicą, a badanie na obecność narkotyków wykazało, że zażywał środki odurzające. Aktor w tłumaczeniu zasłonił się chorobą i stwierdził, że owszem, marihuana nie jest mu obca, ale ta medyczna.

Alko-test wykazał, że jestem trzeźwy. Jednak narko-test wykrył THC, którym wspomagam moje leczenie i którego używałem poprzedniego wieczoru - podkreślał w oświadczeniu. Sprawa jest w toku, prawo jazdy Antka zostało zatrzymane przez policję i wykonane zostały badania krwi. Jak czytamy w serwisie SE.pl, ich wyniki mają być gotowe za około 2 tygodnie. Mimo wszystko cała sprawa negatywnie odbije się postępowaniu rozwodowym Królikowskiego i Opozdy. Prokurator bada też sprawę niepłaconych przez Królikowskiego alimentów. Mówi się, że swojej żonie Antek ma zalegać już aż 40 tysięcy złotych. O tym, czy sobotnie wydarzenia wpłyną też na prawa rodzicielskie Antka, przekonamy się wkrótce.

Królikowski nie jest jedyną osobą publiczną w Polsce, która wsiada za kółko pod wpływem używek. Była już sprawa z Kozidrak czy Stuhrem, gdzie ta dwójka akurat była pod wpływem alkoholu, nie narkotyków. Ale jak to u nas bywa, na początku jest głośno o tych wydarzeniach, a potem wszystko się rozmywa. Cancelowanie w Polsce działa tylko na chwilę, podobnie jak w przypadku Basi Kurdej-Szatan.

Jednak Antek Królikowski ma tak dużo afer na swoim koncie i dziwnych zachowań, że dobrze by było, gdyby posypał głowę popiołem, zniknął rzeczywiście na jakiś czas ze świata show biznesu, a telewizyjni i filmowi twórcy powinni się zastanowić, czy rzeczywiście warto go obsadzać w kolejnych rolach czy projektach.

REKLAMA

Druga strona tego wydarzenia jest taka, że 34-latka bez wątpienia obserwuje mnóstwo młodych osób w mediach społecznościowych, gdzie niewykluczone, będą powielać szkodliwe zachowania, jakich dopuszcza się Królikowski. Niestety, u nas wciąż nie działa głoszone jak mantra hasło: piłeś? paliłeś zioło? To nie wsiadaj chłopie czy kobieto za kółko.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA