Ostatnie plotki z planu "Batman v Superman: Dawn of Justice" mówią, że Aquaman i Wonder Woman należą do jednej, wielkiej rodziny. Podczas kręcenia scen z Nowego Meksyku - który ma udawać wyspę Themyscirę, rodzinny dom (wyspę) Wonder Woman - ktoś z planu wszedł w posiadanie takich o to szokujących informacji. Co dla fanów komiksów może być wielkim zawodem, w zasadzie może się sprawdzić na srebrnym ekranie.
batmanvsupermanofficial - użytkownik Instagrama - wrzucił na swój profil zdjęcie Aquamana (Jason Mamoa) oraz Wonder Woman (Gal Gadot) z notką o tym, że ta dwójka superbohaterów jest ze sobą spokrewniona. Jakim cudem? W komiksach Wonder Woman jest Amazonką, natomiast Aquaman jest królem Atlantydy (podwodnego państwa-miasta). Według plotek, Zack Snyder chce z tej dwójki bohaterów uczynić boską familię. Podobno w Nowym Meksyku, tzn. w Themyscirze, Aquaman (cameo Jasona Mamona) miał kłócić się z Wonder Woman oraz jej rodziną na temat inwazji Kryptończyków na Ziemię.
Aquaman miał pretensje do Amazonki i jej rodziny o to, że ci nie potrafią kontrolować sytuacji na Ziemi i bronić innych światów. W wersji Snydera, Aquaman miałby być synem Posejdona i dziedzicem tronu Atlantydy, natomiast Wonder Woman związana jest z Zeusem, który zresztą staje po jej stronie. Morska rodzina uważa, że powinna przejąć dowodzenie i od tej pory bronić Ziemi przed przyszłym niebezpieczeństwem. Z perspektywy widza nieznającego komiksów, to wszystko ma sens. Aquaman jest półbogiem mórz, a Wonder Woman półboginią z Olimpu, której ojcem jest Zeus. Szczerze mówiąc, nie mam nic przeciwko takim zmianom, jeśli stoją za nimi mądre wytłumaczenia oraz gdy taki nowy koncept ma pasować do fabuły filmu.