Walka o Kamienie Nieskończoności nie obyła się bez ofiar. Sprawdźcie, kto nie dożył finału „Avengers: Koniec gry”

Uwaga! Tekst zawiera spoilery dotyczące „Avengers: Koniec gry”.

Światowa premiera najnowszej części MCU odbyła się w czwartek i podzieliła Internet na dwie części. Ludzi, którzy już widzieli „Avengers: Endgame” i poszukują wszystkich dostępnych informacji o filmie oraz tych, którzy nadal czekają z wyjściem do kina i starają się za wszelką cenę uniknąć spoilerów. Ta druga grupa została dzisiaj wsparta przez Google'a, który za pomocą specjalnej funkcji na życzenie użytkownika kasuje z wyników wyszukiwania wiadomości zdradzające szczegóły fabuły filmu.

W tym miejscu takie osoby są jednak narażone na bolesne spotkanie ze spoilerami. Niniejszy artykuł dotyczy bowiem wszystkich postaci, które zapłaciły najwyższą cenę w walce o Kamienie Nieskończoności i zginęły w „Avengers: Koniec gry”. Osobom, które seans mają wciąż przed sobą zaleca się raczej zapoznanie z tekstem, w którym przedstawieni zostali bohaterowie, którym udało się przetrwać pstryknięcie Thanosa na końcu „Avengers: Wojna bez granic”.

Głównym elementem fabuły „Avengers: Koniec gry” są podróże w czasie, dzięki którym superbohaterowie chcą zdobyć Kamienie Nieskończoności przed Thanosem. Ogromnym błędem okazuje się jednak wysłanie na jedną z misji Nebuli. Córka Thanosa dawno przeszła na stronę dobra, ale nie wiedziała, że sama jej obecność w przeszłości zagrozi porażką całego planu. Wszystko dlatego, że Thanos zainstalował w Nebuli urządzenia pozwalające mu stale nagrywać i monitorować, co robi. Jego prawa ręka, Ebony Maw przechwytuje transmisję, a po schwytaniu dobrej Nebuli i jej podmiance z przeszłą wersją udaje się ze swoim mistrzem do roku 2023. Znów nie ma jednak szans cieszyć się z triumfu swego pana, bo wraz z resztą sił Szalonego Tytana zostaje zdezintegrowany przez moc Kamieni Nieskończoności.

Jak już zostało powiedziane, w „Avengers: Endgame” mamy do czynienia z dwoma Nebulami. Wierna córka Thanosa z 2014 roku otrzymuje zadanie infiltracji Avengersów i przeniesienia swojego ojca w przyszłość. Udaje jej się to z powodzeniem. Wtedy Szalony Tytan wysyła ją na kolejną misję. Ma zdobyć Kamienie Nieskończoności wraz z elektroniczną Rękawicą zrobioną przez Tony'ego Starka. Nebula atakuje nieświadomego podmianki Ronina i próbuje go zabić. Zanim jej się to udaje zostaje powstrzymana przez przyszłą siebie i Gamorę z 2014 roku. Siostra daje jej szansę na zmianę sojuszu, ale gdy Nebula ją odrzuca zostaje zabita strzałem z blastera przez siebie z 2023 roku.

Cull Obsidian to kolejny członek Czarnego Słońca, czyli fanatycznej organizacji wspierającej Thanosa, który przybywa na Ziemię z przeszłości. Za drugim razem pomaga swojemu mistrzowi jeszcze mniej niż za pierwszym. Mimo sławy najsilniejszego sługi Thanosa w trakcie wielkiej bitwy nie udaje mu się pokonać żadnego ważnego obrońcy Ziemi. Ginie razem z resztą popleczników Szalonego Tytana, gdy Iron Man używa Kamieni Nieskończoności.

Czarna Wdowa udaje się wraz z Roninem na opuszczoną planetę Vormir, gdzie ukryty jest Kamień Duszy. Tam spotykają ducha Red Skulla, który mówi im (podobnie jak Thanosowi w „Avengers: Wojna bez granic”), że muszą poświęcić coś, by dostać kamień. Ceną za duszę jest druga dusza. Członkowie Avengers są gotowi oddać życie za sprawę, ale ostatecznie po krótkim pojedynku zwycięża Czarna Wdowa. Natasha poświęca swoje życie, żeby Clint mógł wrócić na Ziemię z Kamieniem Duszy. Hulk podejmuje jeszcze próbę przywrócenia jej do życia za pomocą Rękawicy Nieskończoności, ale bez powodzenia.

Jak to wszystko ma się do faktu, że trwają prace nad solowym filmem o Czarnej Wdowie? Teoretycznie jego akcja mogłaby toczyć się po wydarzeniach „Avengers: Endgame” (Natasha mogłaby zostać ożywiona w jakiś inny sposób lub sprowadzona z przeszłości), ale większość faktów wskazuje, że będziemy mieli do czynienia z prequelem. W nowym filmie kilka razy zostało podkreślone, że jej śmierć jest ostateczna, a przecież przeszłość Czarnej Wdowy nie była póki co prawie poruszana w MCU. Stanowi więc idealny temat pod nową produkcję.

Corvus Glaive pełni rolę dowódcy wojsk Thanosa. W trakcie finałowej walki otrzymuje więc więcej czasu antenowego od pozostałych sług Thanosa. Wyraża swoje zdziwienie, gdy Szalony Tytan (w zgodzie ze swym przydomkiem) rozkazuje zbombardować pole bitwy. Thanos nic sobie nie robi jednak z argumentu Glaive'a, że ucierpią również ich siły i ponawia rozkaz. Ten autodestrukcyjny gest nie ma finalnie jednak znaczenia dla przebiegu bitwy i Corvus ginie wraz z resztą Czarnego Słońca.

Jedna z najlepszych wojowniczek Czarnego Słońca i zarazem żona Corvusa Glaive'a w „Avengers: Wojna bez granic” poniosła jedną z najbardziej brutalnych śmierci. Jej przeszłej wersji nie udaje się bardziej skutecznie zapisać w annałach historii. Na sam koniec walki zostaje więc usunięta ze świata przez Kamienie Nieskończoności.

Jeszcze przed premierą „Avengers: Koniec gry” wiele osób spekulowało, że będzie to pożegnanie Roberta Downeya Jr z rolą Tony'ego Starka. Faktycznie tak właśnie będzie, bo Iron Man poświęcił własne życie, żeby ocalić wszechświat. To właśnie on jako ostatni staje naprzeciw Szalonego Tytana. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Stark ponosi porażkę. Wykorzystuje jednak fakt, że to on stworzył nową Rękawicę Nieskończoności, a jego zbroja generacji L może zmieniać kształt dzięki nanotechnologii. Iron Man kradnie więc Kamienie Nieskończoności sprzed nosa Thanosa i używa ich do wyparowania całego Czarnego Słońca. Ceną za tę decyzję jest jednak życie Tony'ego.

Thanos ginie w najnowszej części Marvel Cinematic Universe aż dwa razy. Już po kilkunastu minutach Avengersi dokonują ataku na farmę, na której przywódca Czarnego Słońca ma zamiar spędzić swoje ostatnie chwile. Bohaterom udaje się bez problemów spacyfikować Thanosa, ale na miejscu czeka ich niemiła niespodzianka. Thanos dwa dni przed ich przybyciem używa mocy Kamieni Nieskończoności do ich samozniszczenia. Gdy Nebula potwierdza, że jej ojciec nie jest kłamcą, wściekły i bezsilny Thor odrąbuje mu głowę.

Niewiele lepszy los czeka w filmie także Thanosa z 2014 roku. Szalonemu Tytanowi udaje się przechytrzyć przeciwników i za pomocą ich maszyny przenosi się w przyszłość. Postanawia wykorzystać fakt, że Avengersi zebrali za niego wszystkie kamienie. Determinacja Thanosa jest ogromna, a świadomość, że jego przeciwnicy nie poddali się po wydarzeniach „Avengers: Wojna bez granic” sprawia, że postanawia stworzyć cały wrzechświat od nowa. Udaje mu się utrzymać pozycję w walce przeciwko Thorowi, Iron Manowi i Kapitanowi Ameryce. W finałowych scenach filmu jest też w stanie przechytrzyć Kapitan Marvel. Na sam koniec nie docenia jednak przeciwnika. Gdy dociera do niego, że przegrał, siada spokojnie na ziemi ze świadomością końca długiej pracy.

Osoby, które mają już za sobą seans „Avengers: Koniec gry” wiedzą, że Steve Rogers nie zginął w trakcie filmu. Postanowiłem go jednak dołączyć do tej listy, ponieważ jego również najprawdopodobniej nie zobaczymy już w MCU. Podróż Avengersów do przeszłości grozi bowiem rozpadowi linii czasów. Naprawić ją może tylko zwrócenie Kamieni Nieskończoności dokładnie w tej chwili, gdy zostały zabrane. Misji tej podejmuje się właśnie Kapitan Ameryka. Zamiast wrócić do 2023 roku postanawia jednak udać się do czasów, gdy wciąż żyła jego pierwsza miłość, Peggy Carter. Spędza z nią całe swoje długie życie aż do dnia, gdy jako sędziwy człowiek oddaje swoją tarczę Samowi Wilsonowi. To właśnie Falcon będzie nowym Kapitanem Ameryką, podczas gdy wiekowy Rogers może udać się na zasłużoną emeryturę.