BBC proponowało TVP serial o Witoldzie Pileckim. Pamięć o Pokłosiu jest jednak chyba wciąż za silna
Brytyjska stacja BBC zwróciła się do TVP z propozycją nakręcenia współprodukcji poświęconej rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu. Polskiemu nadawcy nie podobał się jednak producent, który miałby odpowiadać za serial.
W 2016 roku do Jacka Kurskiego zgłosił się Ben Donald, producent międzynarodowych seriali BBC (Wolf Hall, Szpiedzy w Warszawie, Śmierć pod palmami). Donald zaznaczał, że rozumie chęć dotarcia TVP do szerokiej widowni z tematami ważnymi dla Polaków. Pojawił się wówczas pomysł nakręcenia serii o Witoldzie Pileckim. Współpraca mogła być rozciągnięta także na produkcję poświęconą Powstaniu Warszawskiemu.
O inicjatywie BBC zawiadomił na Facebooku Jacek Rakowiecki, były rzecznik TVP.
Dziennikarz zacytował fragment listu Juliusza Brauna - byłego prezesa TVP – do Piotra Glińskiego, ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Braun napisał, iż BBC nie otrzymało żadnej informacji zwrotnej. Polski nadawca zakupił natomiast prawa do formatów Bake Off – Ale ciacho!, Kochanie, ratujmy nasze dzieci czy Special Forces: Ultimate Hell Week.
TVP wydało oświadczenie, w którym zaprzeczyło doniesieniom o zaprzestaniu współpracy z BBC. W komunikacie czytamy, że obie strony nadal współpracują m. in. nad serialami „o ważnych wydarzeniach historycznych i o wielkich Polakach, w tym o Witoldzie Pileckim”. Polski nadawca wskazuje też, co jest kością niezgody:
I choć nie podano żadnych nazwisk, to wiele wskazuje na to, że chodzi o Dariusza Jabłońskiego z Apple Film Production.
Jabłoński był głównym producentem filmu Pokłosie Władysława Pasikowskiego, który dotyczył śledztwa odnośnie antysemickiej zbrodni sprzed lat.
Witold Pilecki był żołnierzem Armii Krajowej. Zorganizował ruch oporu w obozie koncentracyjnym Auschwitz, walczył także w Powstaniu Warszawskim. W 1947 roku został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa i na podstawie licznych oskarżeń skazany na karę śmierci i stracony. Rotmistrz został pośmiertnie zrehabilitowany w 1990 roku.
