REKLAMA

Canal+ nie zachwyca. Belfer zawsze taki był, czy tylko dobrze maskował się w Dobrowicach?

Belfer w najnowszym odcinku rozpoczyna kolejną niebezpieczną grę, której zasad nie znamy. We wrocławskim liceum pojawia się stara znajoma z Dobrowic. Niestety wraz z nią Canal+ do serialu wprowadza jeszcze więcej przaśnej polskości.

OCENA :
6/10
Belfer 2
REKLAMA

W tekście znajdują się delikatne spoilery z 5. odcinka 2. serii Belfra.

REKLAMA

Przeniesienie akcji do Wrocławia, zupełnie nowa obsada i nowa historia - tym Canal+ kusił widzów w zapowiedziach 2. sezonu serialu Belfer. W praktyce okazuje się, że tytułowy bohater już po kilku odcinkach wrócił do miasta, będącego miejscem akcji pierwszej serii, a twórcy nie umieli na dobre pożegnać starych bohaterów.

Belfer 2 sezon class="wp-image-92761"

Intryga w 2. sezonie Belfra jest szyta bardzo grubymi nićmi.

Nęcono nas wciągającą fabułą, a tymczasem po pięciu epizodach nadal nie wiadomo, o co w tym wszystkim chodzi. Nie dano nam zagadki, która spędzałaby nam sen z powiek. Nie mamy nawet dobrej odpowiedzi na pytanie, dlaczego właściwie Centralne Biuro Śledcze Policji interesuje się tym konkretnym liceum.

Serial jedynie zasugerował, że misja Zawadzkiego ma związek z tajemniczą organizacją preppersów, którzy przygotowują się na koniec świata. Możliwe, że szykują zamach terrorystyczny, a w ich tajemniczą organizację wciągnięci są wrocławscy licealiści. Wątek nastolatków z elitarnej szkoły wygląda jednak nadal tylko jak pretekst, by spiąć nową fabułę z tytułowym belfrem.

Z jakiej strony by na to nie patrzeć, nowa historia nie trzyma się kupy.

Mamy uczniów wraz z ich związkami i typowymi licealnymi dramatami. Mamy domorosłego specjalistę od internetu, który wyśledził w komiczny sposób crackera-janusza. Mamy wreszcie Zawadzkiego, który snuje się po Wrocławiu i nie do końca wie, co ze sobą zrobić. Dorzucono do tego wątek niespodziewanej ciąży i zazdrości, którego aktorzy w ogóle nie umieją widzom sprzedać.

Belfer 2 sezon class="wp-image-92763"

Scenarzyści w 2. serii żonglują motywami i tajemnicami, ale nie umieją porwać widza. Historia morderstwa Asi Walewskiej, które było w założeniach przecież bliźniacze do śmierci Laury Palmer w Twin Peaks, dawała punkt zaczepienia do rozważań i cotygodniowych dywagacji. W drugim sezonie, który już tak wyraźnej inspiracji znikąd nie czerpie, wszystko się rozmyło.

Powrót serialowej Eweliny może za to dać widzom niezdrową satysfakcję.

Bohaterka, która swoimi machinacjami doprowadziła do śmierci Asi Walewskiej, nigdy nie została ukarana za swoje czyny. Nie pociągnięto jej do odpowiedzialności, a jedyne, z czym się spotkała, to ostracyzm społeczny w szkole. Niestety wciągnięcie jej do 2. serii, które nie jest w żadnym razie wiarygodne, spłyca gorzkie i dające do myślenia zakończenie pierwszej.

Oczywiście dla widzów to łakomy kąsek. Trudno nie uśmiechnąć się na myśl, że osoba o takim paskudnym charakterze skończyła w jakiejś dziurze. Zamiast żyć, tylko egzystuje, łykając co i rusz tabletki. Dostaliśmy dowód na to, że sprawiedliwość jednak w przewrotny sposób ją dosięgnęła.

Belfer 2 sezon class="wp-image-92760"

Niepełnoletnia dziewczyna staje się ostatnią deską ratunku belfra i organów ścigania.

Zawadzki wyciąga osobę odpowiedzialną za śmierć jego córki z bagna i daje jej drugą szansę. Oczywiście nonszalancko zauważa, że misja jego nowej tajnej agentki będzie niebezpieczna, ale trudno spodziewać się po tym wątku czegokolwiek innego jak rehabilitacji bohaterki ubranej w ramy klasycznej historii odkupienia win.

Nie kupuję tego. Ewelina była w pełni świadoma tego, co zrobiła. Żałowała nie o swoich czynów, tylko tego, że te wyszły na jaw. Jej zamknięta historia doczekała się kolejnego rozdziału, który wypacza zakończenie poprzedniej serii. A wszystko po to, by pokazać widzom znajomą twarz i wywołać kontrowersje. Serialowy świat staje się tym samym za mały, klaustrofobiczny.

Belfrowi coraz bliżej do produkcji TVN-u niż światowej klasy telewizji od HBO.

Z każdym kolejnym odcinkiem kontrast pomiędzy drugim sezonem hitu Canal+,  a emitowaną niedawno Watahą jest coraz większy.

Belfer class="wp-image-76522"

Piszę to z bólem serca, bo naprawdę kibicowałem Canal+. Telewizja publiczna i polskie stacje takie jak Polsat czy TVN nie mają zbyt wielkich ambicji. Widzowie z Polski zdani są na stacje komercyjne takie jak HBO i Canal+. Tak jak jednak Wataha w 2. serii wspina się na wyżyny, jeśli chodzi o scenariusz i realizację, tak Belfer równa w dół.

Nieporywającą historię doprawiono drętwymi dialogami.

Pomiędzy bohaterami brakuje chemii. Twórcy wykorzystują do przesady i bez smaku wyświechtane motywy. Roznegliżowana niepełnoletnia nastolatka w mieszkaniu bohatera, do którego przyjechała właśnie jego ciężarna dziewczyna? Nawet na papierze ta scena dobrze nie wygląda, a realizacja wywołała u mnie salwę śmiechu.

Belfer momentami przypomina wręcz polskie telenowele. Zamiast zrobić serial na poziomie, Canal+ stara się przypodobać mniej wymagającemu masowemu widzowi, serwując co i rusz zwroty akcji i siląc się na kontrowersje - ale nie dające do myślenia, a takie rodem z Faktu, Super Expressu lub Pudelka.

Belfer 2 sezon class="wp-image-92754"

Możliwe, że Belfer od zawsze taki był, tylko po prostu dobrze się maskował w Dobrowicach.

W małym prowincjonalnym miasteczku takie zakorzenienie bohaterów w kiczowatej swojskości wyglądało naturalnie. Po przeprowadzce do Wrocławia widać ogromny dysonans pomiędzy światem znanym z serialu a tym, w którym żyjemy. Rzeczywistość Belfra to raczej niezamierzona karykatura.

REKLAMA

Mam wrażenie, że podczas procesu produkcyjnego, zamiast skupić się na dobrej historii, twórcy zrobili sobie listę punktów do odhaczenia w 2. serii. Stworzenie pomiędzy kolejnymi aktami opowieści związku przyczynowo-skutkowego zeszło na drugi plan, a w efekcie wszystkim rządzi deus ex machina.

Belfer, zamiast zachwycać realizmem, przypomina hakowanie emaksem przez sendmaila. Szkoda.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-02T20:21:33+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T19:06:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T18:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T17:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T14:06:45+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T12:36:39+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T18:51:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T15:27:49+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T13:05:35+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T11:57:44+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T08:30:18+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T20:14:11+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T18:18:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T17:17:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T16:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T15:36:25+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T15:07:50+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T13:57:52+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T13:42:54+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T11:57:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T11:11:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T09:23:11+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Pati, 2. sezon: kiedy odcinki w Max? Harmonogram

Premierowy odcinek 2. sezonu serialu "Pati" właśnie wylądował w serwisie Max. Kiedy widzowie mogą spodziewać się kolejnych epizodów spin-offu "Skazanej"? Oto harmonogram.

pati 2 kiedy odcinki harmonogram
REKLAMA

Głośna, nieokrzesana dresiara o złotym sercu - tak właśnie można nazwać Pati, jedną z bohaterek serialu "Skazana", która skradła serca widzów serialu. Więźniarka zyskała tak duże grono wielbicieli, że twórcy postanowili opowiedzieć jej historię w osobnej produkcji, czyli właśnie w "Pati". W tytułowej roli ponownie pojawiła się Aleksandra Adamska.

W maju bieżącego roku okazało się, że aktorka będzie miała okazję wrócić do roli Pati - twórcy zapowiedzieli, że powstanie 2. sezon uwielbianego spin-offu "Skazanej". Ten pojawił się już niemal 2 miesiące później, czyli dokładnie dziś. Widzowie mogą zatem obejrzeć w serwisie Max premierowy odcinek produkcji. Kiedy kolejne odcinki?

REKLAMA

Pati, sezon 2. Kiedy oglądać? Harmonogram odcinków

Pierwszy epizod 2. sezonu "Pati", który liczy w sumie 6 odcinków, zadebiutował 27 czerwca. Każdy kolejny będzie pojawiał się w serwisie Max co tydzień. Kiedy zatem oglądać te najnowsze? Oto harmonogram:

Serial "Pati" skupia się na historii koleżanki Alicji Mazur z celi, tytułowej Patrycji "Pati" Cichy (Aleksandra Adamska), zanim ta trafiła do więzienia. Kobieta musiała stawić czoła wielu życiowym przeciwnościom - za sprawą nieodpowiedzialnej matki uwikłanej w przestępczy półświatek i narkotyki, to właśnie ona musiała zajmować się swoim rodzeństwem. Mimo to pozostała osobą charyzmatyczną i niepowtarzalną, która przezwyciężała wszystko swoją bezczelnością i wyjątkowym poczuciem humoru.

W 2. sezonie widzowie będą mieli okazję zobaczyć, jak Pati poradzi sobie po odsiadce w więzieniu. Okazuje się, że życie na wolności wcale jednak nie będzie takie proste. Pierwsze kłopoty zaczynają się już na etapie poszukiwania mieszkania oraz pracy w zupełnie nowym mieście.

Zdjęcie główne: fot. Marcin Makowski, TVN.

O produkcjach TVN czytaj w Spider's Web:

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-29T13:46:55+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T14:37:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T13:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T12:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T10:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T13:48:10+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T10:21:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T08:27:35+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T17:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T15:34:32+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T13:13:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T11:34:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T10:43:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:30:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Squid Game: co z 4. sezonem? Twórca odpowiada

Serial „Squid Game” otrzymał właśnie 3. sezon. A co z 4. serią? Czy jest szansa, że dowiemy się czegoś więcej na temat tajemniczej gry?

squid game sezon 4
REKLAMA

W 2021 roku „Squid Game” wydawał się objawieniem. Serial wylądował w serwisie i dość niespodziewanie, zarówno dla twórców, jak i dla samego serwisu stał się hitem i to hitem międzynarodowym. Był tak wielki, że nawet eleganckie zakończenie 1. sezonu, które raczej nie pozostawiało zbyt wielu otwartych furtek, zdecydowano się rozgrzebać.

Czytaj także: Ostatnią grą w Squid Game jest obejrzenie 3. sezonu Squid Game. Recenzja

W ten oto sposób dostaliśmy 2 kolejne serie. Choć umówmy się – ten podział nie ma sensu, bo sezon 2 i 3 opowiadają jedną, spójną historię i jedyne co je dzieli, to data premiery.

REKLAMA

Squid Game: czy będzie 4. sezon?

Netflix i twórca serialu Hwang Dong-hyuk odpowiadają jednym głosem: „nie!”. Mówią, że to zamknięta historia i że nie powinniśmy się spodziewać żadnej kontynuacji. Serial otrzymał definitywny finał i tyle.

Warto jednak pamiętać, że nie ma takich seriali, których nie da się przywrócić do życia. Jeśli okaże się, że wyniki oglądalności jest więcej niż satysfakcjonujący. Wie to doskonale sam showrunner, który powiedział (za Entertainment Weekly), że nie całkiem zamyka drzwi przed spin-offami lub sequelem. „Mówią, żeby nigdy nie mówić nigdy” – dodał.   

Hwang Dong-hyuk wspomina nawet o tym, jakie mógłby zrobić spin-offy. Wspomina o tym, że mogłaby powstać seria o głównym bohaterze i o tym, co działo się z nim w trakcie przerwy między 1. i 2. sezonem. W rozmowie z magazynem Entertainment Weekly powiedział:

Opcji jest zresztą znacznie więcej. Równie dobrze serial ze świata Squid Game mógłby opowiadać o pierwszej grze lub nawet samych początkach tych rozgrywek. Poza tym jest kilka innych historii do opowiedzenia, jak na przykład ta ostatniego gracza 001, czyli Hwang In-ho. Wiemy, jak wszedł do gry, jaką drogę musiał przejść, ale nie do końca jasne jest, jak to się stało, że został Liderem.

Światło na dalsze losy serialu rzuciła również ostatnia scena 3. sezonu. Łączy się ona bezpośrednio z zapowiedzią amerykańskiej wersji serialu. W ostatnich minutach mogliśmy zobaczyć spotkanie sugerujące, że zarówno koreańska wersja, jak i ta nowa będą w jakiś sposób połączone. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj (uwaga spoilery).

Cały 3. sezon „Squid Game” jest dostępny w serwisie Netflix.

REKLAMA

Czytaj więcej na temat serialu Squid Game:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-28T13:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T12:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T10:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T13:48:10+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T10:21:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T08:27:35+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T17:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T15:34:32+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T13:13:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T11:34:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T10:43:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:18:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T16:22:12+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T12:52:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T11:22:05+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Powrót Punishera w odcinku specjalnym. Co wiemy o fabule?

Jon Bernthal na brak nudy nie może narzekać. Niedługo po jego brawurowym występie w roli Punishera w "Daredevil: Odrodzenie" ogłoszono, że będzie miała miejsce premiera odcinka specjalnego z udziałem Franka Castle'a. Co się w nim wydarzy?

punisher odcinek specjalny fabula
REKLAMA

Punisher to niewątpliwie jedna z najciekawszych postaci Marvela i jeden z najsłynniejszych antybohaterów z tej franczyzy. Od blisko 9 lat ma on twarz Jona Bernthala, który wcielił się w tę postać już w trzech produkcjach - netfliksowym "Daredevilu", własnym "Punisherze" oraz tegorocznym "Odrodzeniu". Jak się niedawno okazało, na tym nie koniec - postać Punishera pojawi się w nadchodzącym "Spider-Man: Brand New Day". Bernthal tym samym dołączył do obsady w postaci Toma Hollanda, Sadie Sink, Lizy Colon-Zayas, Zendayi i Jacoba Batalona - a to zapewne jeszcze nie koniec listy nazwisk.

REKLAMA

Odcinek specjalny o Punisherze - fabuła

Jak dobrze pamiętamy ze sceny po napisach "Daredevil: Odrodzenie", Frankowi Castle'owi udało się uciec z prywatnego więzienia burmistrza Nowego Jorku, Wilsona Fiska. Jak podaje Nexus Point News, specjalny odcinek będzie dotyczył tego, co wydarzy się po ucieczce Punishera. Mściciel ma się zmierzyć z kobiecą postacią - szefową organizacji przestępczej.

Według portalu przeciwniczką bohatera granego przez Bernthala będzie Ma Gnucci, która w komiksowych pierwowzorach istotnie stała na czele mafijnej rodziny i pragnęła zemsty na Punisherze za zamordowanie członków jej rodziny.

Póki co nie wiadomo kto wcieli się w tę postać - na ten moment trwa casting. Reżyserem odcinka specjalnego o Punisherze będzie Reinaldo Marcus Green, znany z takich filmów jak nominowany do Oscara "King Richard: Zwycięska rodzina" czy "Bob Marley: One Love". Wiadomo również, że nad scenariuszem pracuje zarówno on, jak i sam Jon Bernthal. Według dostępnych informacji, ta produkcja będzie już częścią VI Fazy MCU, ma również zadebiutować po premierze 2. sezonu "Daredevil: Odrodzenie".

Premiera odcinka specjalnego o Punisherze jest zaplanowana na 2026 rok - ma trafić do Disney+.

REKLAMA

Więcej informacji ze świata kina przeczytacie na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-27T13:48:10+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T10:21:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T08:27:35+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T17:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T15:34:32+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T13:13:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T11:34:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T10:43:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:18:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T16:22:12+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T12:52:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T11:22:05+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T20:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T19:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T10:47:55+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Seriale na podstawie książek Remigiusza Mroza. Oto wszystkie adaptacje

Proza Remigiusza Mroza jest nie tylko chętnie konsumowana przez czytelników - czerpią z niej również twórcy seriali. Jakie powieści pisarza zostały do tej pory zaadaptowane pod produkcje odcinkowe? Sprawdzamy.

remigiusz mroz wszystkie seriale adaptacje ksiazki
REKLAMA

Od 2019 r. Remigiusz Mróz jest uznawany za najpoczytniejszego pisarza - zgodnie z badaniami Biblioteki Narodowej na temat stanu czytelnictwa książek w Polsce, do 2024 r. Mróz wyprzedził takich pisarzy jak Olga Tokarczuk, Harlan Coben, Henryk Sienkiewicz, J.K. Rowling czy Stephen King. Nic zatem dziwnego, że twórcy chętnie adaptują powieści polskiego pisarza pod seriale - dopisek "na podstawie książki Remigiusza Mroza" to gwarancja szerokiego zainteresowania.

Nic zatem dziwnego, że twórcy chętnie czerpią z obszernego materiału źródłowego, jaki z godną podziwu częstotliwością dostarcza Mróz. Ostatnio był to serial "Langer" od SkyShowtime, lecz wcześniej pojawiło się jeszcze kilka pozycji. Jakich? Oto lista wszystkich ukończonych produkcji na podstawie książek autora kryminałów. Poniżej zebraliśmy również seriale, które zostały zapowiedziane, lecz jeszcze nie powstały.

REKLAMA

Pst! To najlepszy moment na to, by zapoznać się z ofertą SkyShowtime, a szczególnie serialem "Langer". Dzięki genialnej promocji serwisu, możecie zasubskrybować go w znacznie niższej cenie - aż -40% (link). Promocja trwa do 30 czerwca.

Remigiusz Mróz: wszystkie seriale na podstawie książek pisarza kryminałów

Chyłka

Remigiusz Mróz, autor bestsellerowych kryminałów, do tej pory doczekał się pięciu serialowych adaptacji swoich powieści. Jedną z nich jest 5-sezonowy serial "Chyłka" oparty na pięciu książkach Mroza: "Zaginięcie", "Kasacja", "Rewizja", "Inwigilacja" oraz "Oskarżenie". Produkcja odcinkowa skupia się na poczynaniach prawniczki Joanny Chyłki (Magdalena Cielecka) oraz jej aplikanta Konrada Oryńskiego (Filip Pławiak). Chyłka znana jest z odwagi i bezkompromisowości, co pomaga jej na sali sądowej w obronie klientów, którzy pozornie są już na przegranej pozycji.

Behawiorysta

"Behawiorysta" to kolejna adaptacja książki Remigiusza Mroza. Skupia się na pojedynku Gerarda Edlinga (Robert Więckiewicz), wykładowcy i eksperta w dziedzinie kinezyki oraz Horsta Zeigera (Krystian Pesta), wycofanego maniaka komputerowego i nieprzewidywalnego mordercy. Gdy Edling, rozszyfrowawszy Zeigera próbuje powstrzymać go przed popełnieniem brutalnej zbrodni, okazuje się, że makabryczne widowisko jest transmitowane online na oczach tysięcy widzów. W tych niecodziennych warunkach tytułowy behawiorysta będzie musiał odgadnąć kolejny krok swojego przeciwnika.

Behawiorysta - zwiastun

Wotum nieufności

Do kolekcji adaptacji powieści Mroza dołączył również serial spod szyldu Polsatu - "Wotum nieufności". Produkcja skupia się Patryku Hauerze (Antoni Pawlicki) i Darii Seydzie (Katarzyna Dąbrowska), posłach przeciwnych frakcji, którzy po rezygmacji prezydenta RP zaczynają ze sobą rywalizować. Kiedy podczas prac komisji śledczej Hauer odkrywa polityczny spisek, w który zamieszane są najważniejsze osobistości w polityce, postanawia połączyć siły wraz ze swoją przeciwniczką, aby odkryć, kto stoi za intrygą.

Forst

"Forst", czyli adaptacja powieści Remigiusza Mroza, zadebiutowała w serwisie Netflix na początku stycznia. Serial przenosi widzów do okolic Zakopanego w ośnieżone Tatry, które stają się areną serii brutalnych morderstw. Śledztwo prowadzi Wiktor Forst (Borys Szyc) - ekscentryczny komisarz, który działa według własnych przekonań, czym nie zyskuje w oczach współpracowników oraz swojego przełożonego, podinspektora Edmunda Osicy (Andrzej Bienias). Kiedy Forst nieoczekiwanie zostaje odsunięty od sprawy, ignoruje wszelkie procedury i mimo wszystko postanawia rozwikłać mroczną zagadkę. Komisarz nie działa jednak sam - w duecie z dziennikarką Olgą Szrebską, odkrywa spisek, który sięga korzeniami II wojny światowej.

Forst - zwiastun

Langer

"Langer" skupia się na tytułowym spadkobiercy holdingu finansowego, który zajmuje się nie tylko biznesem swojego tragicznie zmarłego ojca, ale również konsekwentnie rozwija swoją pasję, jaką jest zabijanie. Choć prokuratorzy podejrzewają, że to właśnie on jest seryjnym mordercą, Langer pozostaje nieuchwytny - nie ma dowodów na to, że młody biznesmen jest odpowiedzialny za bestialski mord kilkudziesięciu osób. Czy poznana na gali charytatywnej tajemnicza kobieta sprawi, ze w końcu popełni jakiś błąd?

Remigiusz Mróz: zapowiedziane adaptacje

Zgodnie z informacjami na oficjalnej stronie serwisu, za jakiś czas do wyżej wymienionych produkcji mają dołączyć również ekranizacje innych książek. Oto wszystko, co na ten moment wiadomo na ich temat.

NIEODNALEZIONA

Na początku października 2019 r. Remigiusz Mróz opublikował na Facebooku wpis, w którym poinformował, że "Nieodnaleziona" zostanie zekranizowana. Pisarz zapowiedział, że szczegóły poda wkrótce. Na ten moment nie wiadomo, czy prace nad powieścią z 2018 r. wciąż trwają.

Fabuła "Nieodnalezionej" skupia się na Damianie Wernerze, który dekadę po zaginięciu narzeczonej trafia na jej ślad - okazuje się, że w sieci ktoś zamieszcza jej zdjęcia, chcąc ją odnaleźć. Werner jest przekonany, że podobieństwo do ukochanej jest przypadkowe, jednak niedługo później internauta zamieszcza na portalu drugie zdjęcie. Jego autorem jest sam Werner, który sfotografował narzeczoną kilka dni przed zaginięciem.

LISTY ZZA GROBU

Nieco później, bo w grudniu 2019 r., na profilu autora pojawiła się informacja na temat ekranizacji "Listów zza grobu". "Akcja: ekranizacja! Burza i Seweryn nie zamierzali zwlekać z ekspansją na ekran" - poinformował Mróz. Dowiedzieliśmy się wówczas, że serial zostanie wyprodukowany przez CANAL+ Polska.

Powieść skupia się na Kai Burzyńskiej, która po śmierci ojca wciąż otrzymuje od niego wiadomości. Przedsięwzięcie, które mężczyzna przygotował zawczasu, polegało na tym, że córka otrzymywała listy co roku tego samego dnia. Okazuje się, że data została wybrana nieprzypadkowo. Tymczasem do miasteczka po dwóch dekadach wraca patomorfolog Seweryn Zaorski, który odnajduje zamurowaną skrytkę z materiałami. Odkrywa w niej istotne informacje dla sprawy sprzed prawie 20 lat.

CZARNA MADONNA

Na początku października 2021 r. fani dowiedzieli się, że zekranizowana zostanie również "Czarna Madonna". Mróz poinformował, że zapadły już pierwsze decyzje produkcyjne i dodał: "Na razie powiem tylko, że jest na co czekać - i już wiem, że po obejrzeniu pierwszego odcinka znów nie będę mógł przez tę historię spać".

Fabuła "Czarnej Madonny" koncentruje się na tajemniczym wydarzeniu. Chodzi o tajemnicze zniknięcie boeingu 747 irlandzkich linii lotniczych, który miał wylądować w Tel Awiwie, jednak kontakt z samolotem został utracony. Na pokładzie wśród 520 osób znajdowała się również narzeczona Filipa, która planowała odbyć pielgrzymkę do Bazyliki Grobu Świętego.

CHÓR ZAPOMNIANYCH GŁOSÓW

Pod koniec marca 2022 r. pisarz poinformował, że na ekranizację czekają również dwie powieści: "Chór zapomnianych głosów" oraz "Echo z otchłani". "Rozwojem projektu zajmuje się Platige Image wraz ze swoim domem produkcyjnym Dobro. Ale to chyba nie niespodzianka - któż inny mógłby to zrobić, jeśli nie ludzie odpowiedzialni m.in. za Wiedźmina i naszą tegoroczną oscarową nominację?" - zdradził Mróz.

"Chór zapomnianych głosów" to powieść science fiction, której bohaterem jest astrochemik Håkon Lindberg. Kiedy mężczyzna budzi się przedwcześnie z kriogenicznego snu, widzi śmierć jednego z ostatnich członków załogi. Oprócz Lindberga rzeź przetrwała tylko jedna osoba: nawigator Dija Udin Alhassan. Czy to właśnie on jest odpowiedzialny za fiasko misji? A może stoi za tym jakaś inna siła?

WYBACZAM CI

W kwietniu 2022 r. Remigiusz Mróz ogłosił z kolei, że przyszedł czas na ekranizację "Wybaczam ci". "Za rozwój projektu odpowiada studio Opus - czyli twórcy takich produkcji, jak oscarowa Ida oraz Zimna wojna. Nic więcej chyba nie trzeba dodawać" - czytamy we wpisie. W czerwcu w tym samym roku przypomniał, że serial jest już w drodze.

Bohaterką książki jest Ina Kobryn, która prowadzi uporządkowane życie. Wszystko zmienia się, gdy odkrywa, że jej mąż korespondował z nieznajomą dziewczyną na Facebooku, która wysłała mu wiadomość o treści "wybaczam ci". Ina początkowo nie traktuje tej sprawy poważnie. Do czasu, gdy okazuje się, że autorka wiadomości popełniła samobójstwo na środku warszawskiego placu Konstytucji. Okazuje się przy tym, że korespondencja z nieznajomą znika bez śladu, a mąż Iny twierdzi, że nie wie, kim była tajemnicza nadawczyni.

Z PIERWSZEJ PIŁKI

Informacja na temat ekranizacji "Z pierwszej piłki" nie znajduje się co prawda na stronie internetowej Remigiusza Mroza, lecz można ją odnaleźć na fanpage'u autora. Napisał on: "Pierwsze oferty na sfilmowanie z Z pierwszej piłki nadeszły jeszcze przed premierą i właściwie było ich tyle, że można byłoby obdzielić nimi kilka książek. Ale kiedy na boisku zameldowali się zawodnicy z WIERNIK PRO, sprawa stała się dla mnie przesądzona" - ujawnił. "Miło mi zatem donieść, że razem postaramy się jak najlepiej przenieść losy Bena, Kali, Krygiera i reszty z kart książki na ekran - a mnie przypadnie zaszczyt przywdziania trykotu jednego z szeroko pojętych producentów". Mróz poinformował o tym w kwietniu 2023 r.

REKLAMA

O Remigiuszu Mrozie i adaptacjach pisarza czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-28T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T14:37:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T13:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T12:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T10:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T13:48:10+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T10:21:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T08:27:35+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T17:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T15:34:32+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T13:13:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T11:34:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T10:43:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:18:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T16:22:12+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Czarodzieje z Waverly Place: Nowy rozdział - recenzja. Takie powroty uwielbiam

Po ponad pół roku oczekiwania na polską premierę spin-offu, a jednocześnie sequelu serialu "Czarodzieje z Waverly Place" fani w końcu mogą ponownie zanurzyć się w szalonym świecie magii. "Czarodzieje z Waverly Place: Nowy rozdział" to istny wehikuł czasu, który obudzi w widzach piękne wspomnienia, a jednocześnie przykład, jak powinno się robić rebooty.

OCENA :
7/10
czarodzieje z waverly place nowy rozdzial beyond waverly place recenzja
REKLAMA

Serial "Czarodzieje z Waverly Place: Nowy rozdział" ("Wizards Beyond Waverly Place") autorstwa Jeda Elinoffa i Scotta Thomasa zapowiedziano w styczniu 2024 r. Pojawiła się wówczas informacja, że fabuła skupi się na Justinie Russo (w tej roli David Henrie), czyli serialowym bracie Alex Russo (w oryginalnych "Czarodziejach" grała ją Selena Gomez, która pojawiła się gościnnie w odcinku pilotażowym).

Produkcja miała pojawić się w serwisie Disney+ jeszcze w tym samym roku pod koniec października, i, faktycznie, pojawiła się, jednak wyłącznie dla widzów na terenie Stanów Zjednoczonych. Polscy widzowie musieli sobie na nią poczekać nieco dłużej, ale w końcu się doczekali. Jednak biorąc pod uwagę, że spin-off pojawił się 12 lat po finale serialu od Disney Channel, te kilka miesięcy nie zrobiło dużej różnicy. Pytanie, czy naprawdę warto było na niego czekać?

REKLAMA

Czarodzieje z Waverly Place: Nowy rozdział - recenzja

Tym razem to na postaci Justina Russo skupia się cała produkcja. Mężczyzna, który jest wicedyrektorem w szkole, mieszka wraz ze swoją żoną Giadą (Mimi Gianopulos), z zawodu dziennikarką śledczą, oraz dwójką synów - Romanem (Alkaio Thiele) i Milo (Max Matenko). Co ciekawe, żaden z członków rodziny Justina nie zdaje sobie sprawy, że jest on czarodziejem - mimo że zachował on swoje magiczne zdolności, to po zwolnieniu z Czar-Techu zdecydował się schować różdżkę i nie wracać już do tematu magii. Ten nawiedził go jednak niespodziewanie w dniu 34. urodzin, kiedy w jego domu na Staten Island pojawiła się Alex wraz z tajemniczą 12-latką Billie (Janice LeAnn Brown).

Młoda podopieczna Alex okazuje się być krnąbrną i buntowniczą czarodziejką, która za swoją niesubordynację została wyrzucona ze szkoły. Dziewczyna dzierży jednak potężną moc, a Alex pokłada w niej ogromne nadzieje, dlatego też postanawia zwrócić się do brata o pomoc, aby ten wziął Billie pod swoje skrzydła i niejako przejął funkcję, którą niegdyś pełnił ich ojciec, Jerry. Justin początkowo z niechęcią podchodzi do propozycji siostry, jednak ostatecznie zgadza się, by niesforna czarodziejka została jego podopieczną. Nie będzie to jednak jedyne wyzwanie, z którym Justin będzie musiał się zmierzyć.

Czarodzieje z Waverly Place: Nowy rozdział - zwiastun

"Czarodzieje z Waverly Place: Nowy rozdział" to wehikuł czasu do wspomnień z dzieciństwa, kiedy "Czarodziejów" można było oglądać na bieżąco na kanale Disney Channel. Sam fakt pojawienia się na ekranie Davida Henrie'ego i Seleny Gomez dostarcza ogromnej porcji nostalgii, podobnie jak odwiedziny pracowni czarodziejów po niemal dwóch dekadach od premiery oryginalnego serialu. Nawet ta gra aktorska, tak charakterystyczna dla disneyowskich produkcji z tamtego okresu, jest obecna, ale wcale nie sprawia, że widz może poczuć się infantylnie. Scenariusz został zrealizowany tak, by bawić i zachować tę dozę dziecinności, ale jednocześnie zapewnić nawet tym starszym odbiorcom humor na poziomie.

Co starsi odbiorcy, którzy wychowali się na "Czarodziejach z Waverly Place" mogą jeszcze docenić? Z pewnością efekty specjalne. Kiedy w 2007 r. debiutowały pierwsze odcinki oryginalnego serialu, CGI nie było jeszcze tak rozwinięte, jak dziś. Dzięki temu, że technologia jest obecnie na wyższym poziomie, niektóre czary, których wcześniej nie można było tak precyzyjnie i atrakcyjnie przedstawić na ekranie, teraz mogą cieszyć oko. Dla młodszych widzów to pewnie nie będzie nic zaskakującego, ale ci, którzy mieli okazję oglądać "Czarodziejów" wcześniej, z pewnością zauważą ten przeskok.

Pod względem aktorskim nie można mieć właściwie żadnych zastrzeżeń - młodzi aktorzy, czyli Brown, Thiele i Matenko są fantastyczni i ogląda się ich na ekranie z ogromną przyjemnością. Można też odczuć, że twórcy inspirowali się rodzeństwem Russo z oryginalnego serialu, oddając ich energię - Roman to inteligentny Justin, Milo to dowcipny Max, a Billie to oczywiście buntownicza i pewna siebie Alex. Można by się pokusić nawet o stwierdzenie, że Giada, żona Justina, swoim zachowaniem, ale i wyglądem, przypomina Harper. To pomogło zachować klimat "Czarodziejów", ale jednocześnie dało się odczuć, że jest w tym coś świeżego.

"Czarodzieje z Waverly Place: Nowy rozdział" to produkcja, która szanuje tradycję prequela, a jednocześnie daje od siebie coś nowego i świeżego. Dzięki niej można wrócić do przeszłości i poczuć magiczny klimat, który kiedyś towarzyszył młodym widzom przed telewizorami. "Nowy rozdział" to w końcu coś, co fani "Czarodziejów" mogą oglądać ją bez wstydu - warto w ten sposób przytulić swoje wewnętrzne dziecko.

REKLAMA

O produkcjach w Disney+ czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-27T13:48:10+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T10:21:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T08:27:35+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T17:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T15:34:32+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T13:13:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T11:34:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T10:43:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:18:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T16:22:12+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T12:52:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T11:22:05+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T20:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T19:33:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA