Lubię "X-Menów", ale filmy z ich udziałem były w najlepszym razie przeciętne. "Days Of Future Past" ma szansę to zmienić na lepsze - jeśli obraz będzie równie dobry, co jego kampania viralowa, to chyba czeka nas hit.

Na oficjalnym profilu "X-Menów" na Twitterze pojawił się kilka godzin temu schemat konstrukcyjny głowy Sentinela - robota zaprojektowanego specjalnie do walki z mutantami. Jak możecie zobaczyć tutaj, jest on pełen technicznego żargonu i bardzo szczegółowy.

Sentinele oryginalnie pochodzą z wydanego w 1965 komiksu "The X-Men". Prototyp (a właściwie tylko jego głowę) tej śmiercionośnej maszyny, potrafiącej z niesamowitą precyzją tropić mutantów mogliśmy zobaczyć w ostatniej części trylogii - "Ostatnim bastionie", gdzie był on używany przez podopiecznych profesora Xaviera podczas szkolenia. Jeśli jesteście zainteresowani większą ilością informacji o Sentinelach, które pojawią się "DOFP", możecie odwiedzić stronę internetową ich producenta, Trask Industries. Robi wrażenie.
W Internecie jest też dostępny trzydziestosekundowy fragment trailera. Dwa dni temu wyciekł prawie cały, ale jest skrzętnie usuwany ze wszystkich serwisów. Jeśli wam się poszczęści i gdzieś go dorwiecie, zdecydowanie warto obejrzeć.
Szczegóły fabularne nie są jeszcze znane. Prawdopodobnie historia będzie w jakiejś część zbieżna z tą, opowiedzianą w komiksie z 1981 roku o tytule właśnie "Days Of Future Past". Jego akcja rozgrywa się na dwóch płaszczyznach czasowych - w teraźniejszości, gdzie X-Meni walczą z bractwem Mystique, oraz w przyszłości, w której mutanci żyją w obozach internowania, a na straży "normalności" stoją Sentinele. Za sprawą wizji z przyszłości, przesłanej w teraźniejszość przez Kitty Pryde, X-Meni muszą podjąć próbę zapobiegnięcia wydarzeniom, które mają sprowadzą na nich zagładę.
Zapowiedziane na 18 lipca 2014 roku "DOFP", czyli najnowszej części X-Menów, będzie kontynuacją "Pierwszej klasy", czyli bodaj jedynej naprawdę udanej produkcji z uniwersum Marvela. W filmie zobaczymy m.in. Jamesa McAvoya, Jennifer Lawrence, Hugh Jackmana, Petera Dinklage i Iana McKellena. Za reżyserię odpowiedzialny jest Bryan Singer.

"Days of Future Past" zapowiada się smakowicie i nie mogę się doczekać premiery. Z niecierpliwością wyczekuję też kolejnych przecieków. Skoro tym dotychczasowym udało się rozbudzić moją ciekawość, liczę na to, że kolejne zmuszą mnie do szukania szczęki pod biurkiem.