Kevin Smith walczy o drugie życie Comic Book Men. AMC anuluje dalszą produkcję serialu
Jeden z ulubionych seriali zapalonych fanów komiksów najwyraźniej nie spełnia już komercyjnych oczekiwań stacji AMC, która anulowała dalszą produkcję Comic Book Men. Twórca serialu nie zamierza się jednak poddawać.

Kevin Smith to nie tylko dość znany reżyser i relatywnie dobrze znany podcaster. To również wielki komiksowy nerd, co zresztą widać w większości jego produkcji. W prawie każdym jego filmie komiksy w jakiś sposób się pojawiają: od subtelnych wtrąceń, aż po bycie istotną częścią fabuły - jak chociażby w Pogoni za Amy.
Gdy Smith w końcu zdobył popularność wśród widzów i przychylność branży filmowej, oznaczało to, że zdobył też środki i możliwości do realizacji wszystkich swoich pasji, nie tylko tych związanych z kinem. Pracował nad kilkoma komiksami, stworzył też serial Comic Book Men. Który okazał się hitem.
Przy czym określenie hit należy tu nieco rozwinąć. Comic Book Men ma bardzo przychylne recenzje krytyków i wierne grono oddanych fanów. Czy owe grono jest na tyle liczne, by realizacja seriali była możliwa, to już zupełnie inna kwestia. AMC niedawno ogłosiło, że po 96 odcinkach reality-show o sklepie z komiksami Kevina Smitha zostaje zakończone.
AMC wyraźnie jednak nie zamierza blokować przejęcia serialu przez inną telewizję. Kevin Smith walczy o przyszłość Comic Book Men.
Fani zabrali głos w mediach społecznościowych i nie byli zachwyceni decyzją AMC. Reakcja była na tyle intensywna, że Smith zdecydował się odwiedzić swoje konto twitterowe i poinformować, że jeszcze nie wszystko stracone. Reżyser dziękuje za miłe słowa o serialu i zapewnia, że próbuje przekonać inne telewizje do finansowania jego kontynuacji.
Smith zamierza proponować dalszą produkcję Comic Book Men zarówno telewizjom klasycznego formatu, jak i też usługom VoD, takim jak Netflix czy niedostępne w naszym kraju Hulu, z którym reżyser już współpracował w przeszłości. Biorąc pod uwagę charakter serialu, siłę głosu jego fanów oraz liczebność fanów samego Smitha mam przeczucie, że Comic Book Men nie znikną – to zbyt łakomy kąsek, by nie znalazł się nikt chętny.