Domino z Deadpool 2 wygląda zjawiskowo. Zatwardziałym fanom nie podoba się kolor aktorki
Ryan Reynolds pochwalił się pierwszym zdjęciem Domino - zabójczyni, która odgrywa kluczową rolę w filmie Deadpool 2. Kreacja Zazie Beetz jest rewelacyjna, ale wielu fanom komiksów nie przypadła do gustu. Powodem jest kolor skóry kobiety.
Domino to najemnik do wynajęcia. Należy ona do rasy mutantów. Kobieta zabija z zimną krwią, przez co idealnie odnalazła się w formacji X-Force - sekretnym bojowym ramieniu X-Menów, którego członkowie nie boją się ubrudzić rąk. Mutantka doskonale włada bronią palną, a także świetnie radzi sobie w zwarciu. Do tego posiada naprawdę wyjątkową moc, którą postronni mogą nazwać… fartem. Szczęściem. Fuksem. Domino roztacza niewidoczną, zaginającą rzeczywistość aurę, która przechyla zmienne na jej korzyść, kosztem ludzi znajdujących się w jej linii wzroku. Przydatna sprawa.
Filmowa Domino zasadniczo różni się od komiksowego pierwowzoru. Twórcy filmu Deadpool 2 dokonali ciekawej zabawy kolorami.
Domino z komiksów Marvela jest kobietą o białej skórze, która posiada wielką czarną plamę po lewej stronie twarzy. W przypadku aktorki Zazie Beetz jest zupełnie odwrotnie. Artystka posiada ciemny odcień skóry, a lewa część jej twarzy została pomalowana na biało. Można powiedzieć, że bohaterka nadchodzącego filmu jest niczym negatyw komiksowego pierwowzoru. Świetny pomysł i ciekawa zabawa formą. Jednak, jak możecie przewidzieć, nie każdemu się to spodobało.
Mam wrażenie, że jeśli oczekujemy idealnej kopii z kart komiksów, to mijamy się z sednem sprawy. Za Deadpool 2 odpowiada ekipa, która nie musi się przesadnie przejmować polityczną poprawnością czy kategoriami wiekowymi. Ryan Reynolds razem z ekipą „robią swoje”. Skoro według nich Zazie Beetz idealnie pasuje do filmu, niech tak będzie. Biorąc pod uwagę jakość pierwszej części Deadpoola, producenci kontynuacji mają u mnie olbrzymi kredyt zaufania.
Deadpool 2 pojawi się w kinach dopiero w 2018 roku.