Zdjęcia do drugiej części fenomenalnego Deadpoola mają rozpocząć się podobno w maju, czyli za dwa miesiące. To dość mało czasu, żeby do zespołu scenarzystów dołączyć kolejnego człowieka, jednak tak właśnie się stało.
Do scenarzystów pracujących przy Deadpool 2 dołączył Drew Goddard
Zapewne spytacie kim jest Drew Goddard (bo kto normalny pamięta nazwiska scenarzystów)? To bardzo utalentowany człowiek. Pisał m.in. pierwsze odcinki Daredevila, stworzył scenariusz dla Projekt Monster, zaadaptował Marsjanina dla Ridleya Scotta i był reżyserem (a także współautorem scenariusza) Domu w głębi lasu.
Za Marsjanina dostał zresztą od Amerykańskiej Rady Recenzentów (National Board of Review) nagrodę za najlepszą adaptację powieści. Pisał też scenariusze do Lost – Zagubieni i Buffy postrachu wampirów. Całkiem niezłe CV.
Duet odpowiedzialny za pierwszą część Deadpoola: Rhett Reese i Paul Wernick podobno nie radzą sobie z „domknięciem historii” w sequelu i zwrócili się o pomoc do Goddarda. To już kolejna zmiana w składzie odpowiedzialnym za dalsze losy Deadpoola. Przypomnijmy, że wcześniej zmienił się reżyser. Tim Miller został zastąpiony przed Davida Leitcha, który reżyserował choćby John Wick: Chapter 2.
Spodziewajcie się lepszych scen akcji
Leitch jest też właścicielem 87Eleven – firmy, która zajmuje się tworzeniem profesjonalnych efektów specjalnych m.in. do filmów akcji. Prywatnie jest też fanem starych filmów Kung Fu. Obstawiam zatem, że sceny akcji w drugiej części Deadpoola będą zrobione „na bogato”.
Wiemy też, że w Deadpool 2 pojawi się Cable. Reese i Wernick zarzekają się, że postać ta będzie tak wierna komiksowemu oryginałowi, jak tylko to możliwe. Wrócą także Colossus i Negasonic Teenage Warhead. Jeśli scenarzyści nie wrzucą chociaż jednego żartu o tym, że NTW pojawia się częściej w Hollywoodzkich filmach, niż w komiksach o X-Menach, to będę rozczarowany.