REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry

Destroy all Humans!: Path of the Furon

Nie, ten tytuł nie jest utopijną wizją przyszłości świata wg Al-Kaidy. Źle, nie jest też to wydarzenie, które ma nastąpić po EURO 2012. Przecież Nostradamus koniec świata wymyślił. Obcy nacierają na naszą planetę i niszczą całą ludzką populację? W żadnym bądź wypad... Zaraz, zaraz. A nie o to przypadkiem chodzi?

11.03.2010
22:32
Rozrywka Spidersweb
REKLAMA

Tajemnicze kręgi na polach zbóż i często widziane nocą przez schizofreników latające spodki to nie przypadek. Przynajmniej tak twierdzą twórcy gry Destroy all Humans!: Path of the Furon, firma Sandblast Games. Dlatego żeby dobrze przygotować się na atak przybyszy z kosmosu, proponują nam przeżycie "końca świata" z perspektywy Obcych, a konkretnie jednego - małego ufoludka Crypto.

REKLAMA

Path of the Furon to już trzecia część serii, w której głównym celem jest - jak wskazuje tytuł - zniszczenie całej populacji ludzkiej wszelkimi sposobami. Nasz bohater przeniesie się w różowe lata siedemdziesiąte, gdzie disco i jaskrawe kolorki panowały niepodzielnie, a na głowach biednych ofiar kosmitów szalały zmierzwione, długie włosy. Tym razem jednak nie tylko ludzie staną się ofiarami - na drodze Crypto staje inny Furon, przewodniczący sekty Alienologów. Bez dodatkowych wspomagaczy w walce się nie obędzie, więc bohater prosi o pomoc znajomego mistrza kung-fu. Jak wiadomo, trening czyni mistrza, a ten dla ufoludka będzie niezwykle wyczerpujący. Wszak Crypto nauczy się władać umysłem, a w tym nie jest zbyt dobry. Efekty będą jednak widoczne gołym okiem.

Crypto oprócz dobrze znanych broni poszaleje także nowymi zabawkami i chwytami. Najgroźniejszą nowością będzie żarłoczna rosiczka, która nie przepuści, by marnego człowieka wpuścić do czeluści swojego żołądka. Oprócz tego Crypto dostanie do swych rączek ulepszony pistolet grawitacyjny, którym swoje ofiary będzie przenosił, rzucał, tarmosił, układał, kąpał w pobliskim morzu itp. Jeśli ktoś sam chce przeżyć wydarzenia z 11 września 2001, czyli zamach na World Trade Center, jak najbardziej będzie mógł sobie je odtworzyć. Budynki po ostrzale będą burzyły się nader realistycznie. Zależy, gdzie trafimy: przełamią się w pół, runą jak domek z kart lub spalą się w mgnieniu oka. Zawsze jest jakaś ewentualność i nic nie stanie się tak samo. Crypto doczekał się również zdolności a'la Max Payne - tyle że on może czas zatrzymywać. Weźmie Ziemian w obroty, co wzbudzi ogromne salwy śmiechu, sądząc po sytuacjach z gameplaya. Wormsy nie powstydziłyby się takiego arsenału, jaki ma nasz mały ufoludek. Oprócz tego jego pojazd latający dostanie nowe bajery, w tym rakiety samonaprowadzające i miny pancerne. Na deser trzydziestosekundowa czarna dziura, która wciągnie wszystko, co napotka na swej drodze: drzewa, ławki, zwierzęta, samochody i ludzi. Crypto zawalczy również umysłem - telekineza będzie kolejną bronią. Zamęt zasiejemy m. in. w Nowym Jorku, Hong Kongu i Las Vegas.

Destroy all Humans!: Path of the Furon pojawi się co prawda tylko na konsole nowej generacji: PS3 i X360, ale oprawa graficzna również będzie rodem z next-genów. Miasta będą tętnić życiem. Jak na dłoni będzie widoczny styl amerykańskich yuppies. Różowy i inne jaskrawe kolorki będą rządziły, a drapacze chmur wreszcie znajdą potwierdzenie swojej nazwy, rzeczywiście zanurzając się w obłokach. Ruch uliczny będzie obfitował we wszelkiego rodzaju wypadki, korki i spięcia. Wszystko zostanie przedstawione z dbałością o detale i w wysokiej rozdzielczości. Efektowne będą eksplozje po strzałach z broni Crypto. Wybuchy plazmy i rozbłyskujące pociski będą robiły wrażenie. Animacja również robi wrażenie. Ludzie poddani działaniom czarnej dziury będą poruszać się jak kukiełki, gdzie pociągnięcie choćby jednej wirtualnej niteczki stworzy zabawną sytuację. Ważne jest, że efektowne zniszczenia budynków i bałagan, jaki pozostawimy na ulicach wielkich miast, pozostaną nienaruszone aż do końca rozgrywki i będziemy mogli spokojnie podziwiać dzieło naszych rąk.

REKLAMA

Dźwięk to również solidna robota. Realistyczne okrzyki ziemian reagujących na odwiedziny kosmity, klaksony samochodów i trzask zezłomowanych pojazdów. Brzmi to nie gorzej niż występ orkiestry narodowej.

Destroy all Humans!: Path of the Furon to bardzo ciekawa propozycja dla wszystkich graczy lubiących szybką, a przy okazji komiczną akcję. Mało jest takich gier, w których za pomocą jednej małej istoty zaprowadzamy straszliwy nieporządek na naszej planecie. Nie sposób wspomnieć o oprawie wizualnej, która już teraz prezentuje się kapitalnie, a ponoć ma być jeszcze lepiej. Dwie poprzednie części serii do tej pory mają swoje stałe grono zwolenników. Trzecia część przyciągnie całe rzesze nowych - to jest pewne. Szykuje się kapitalna gra, przy której spędzimy dziesiątki bardzo miłych godzin.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA