Jeszcze do niedawna powstanie trzeciej odsłony filmu "Tron" wydawało się pewne - ogłoszono nawet, że zagrają w nim Olivia Wilde i Garrett Hedlund, bohaterowie drugiej części. Tymczasem Disney poinformował, że "Tron 3" został skasowany.
Przez wiele miesięcy, które upłynęły od premiery filmu "Tron: Dziedzictwo", będącego kontynuacją widowiska z 1982 roku, Disney milczał na temat stworzenia trzeciej części. Zmieniło się to na początku kwietnia tego roku, kiedy to media obiegła informacja, że ta powstanie - ujawniono nawet nazwiska aktorów i reżysera, którzy mieli znaleźć się w obsadzie oraz prawdopodobną datę premiery.
Tymczasem właśnie okazało się, że Disney jednak zrezygnuje z realizacji "Tron 3". Powód jest prozaiczny - studio chce skupić się na innych swoich dużych produkcjach, takich jak między innymi "Księga Dżungli", aktorski "Dumbo" czy "Piękna i Bestia", i zwyczajnie nie ma czasu na kolejny. Zasadniczo do końca 2017 roku powinniśmy zobaczyć aż 20 filmów, w które zaangażowany będzie Disney.
Nie oznacza to, że "Tron 3" nigdy nie powstanie, być może za jakiś czas projekt ten zostanie wskrzeszony, niemniej jednak - na pewno nie nastąpi to w najbliższej przyszłości.