REKLAMA

Co musi wydarzyć się w "Diunie 2"? Powieść Herberta przynosi odpowiedzi

"Diuna" otrzyma 2. część. To już oficjalna wiadomość, która jest pokłosiem niezłych wyników finansowych filmu Denisa Villeneuve'a. Co czeka nas w sequelu? Odpowiedzi kryją w sobie książkowa "Diuna" i jej kontynuacje.

diuna 2 co dalej fabuła bohaterowie premiera
REKLAMA

Uwaga! Tekst zawiera spoilery z powieści "Diuna".

Fani science fiction z całego świata mogą obwieścić swój triumf - "Diuna" Denisa Villeneuve'a dostanie wyczekiwany przez wielu sequel. Osiągnięcie tego celu wcale nie było łatwe, bo dostępna od kilku dni w Polsce produkcja należy do tych dosyć wymagających. Film trwa grubo ponad dwie godziny, a sama proza Franka Herberta też potrafi przytłoczyć niezwykłością swojego świata. Wyniki finansowe 1. części okazały się jednak na szczęście na tyle dobre, że WarnerMedia dostrzegło sens tworzenia kontynuacji (a gdyby nie równoczesna premiera na HBO Max pewnie byłoby jeszcze lepiej).

W tym miejscu rodzi się pytanie, co dokładnie zobaczymy w zaplanowanym na 2023 rok sequelu. Czytelnicy fantastyki w podobnych sytuacjach zawsze mają przewagę nad postronnymi widzami, bo znają ciąg dalszy z książek. Fabuła tegorocznego filmu obejmuje tak naprawdę tylko wstęp do głównej opowieści Paulu Atrydzie i Fremanach. To oni mają największe znaczenie w powieści Franka Herberta, co zapewne znajdzie swoje potwierdzenie w 2. części.

REKLAMA

Diuna 2 - co na pewno wydarzy się w sequelu? Uwaga na spoilery.

Paul Atryda stanie się Muad'Dibem

Kluczowym elementem powrotu młodego Atrydy na należne mu miejsce w kosmicznej polityce będzie zdobycie zaufania najpotężniejszej siły militarnej w galaktyce, czyli Fremanów z Arrakis. Pod koniec "Diuny" widzimy, jak naib siczy Tabr Stilgar przyjmuje pod swoją opiekę Paula i jego matkę. Przekonanie wolnych ludzi pustyni do tego, że jest zapowiedzianym przez Bene Gesserit mesjaszem Mahdim będzie jednak wymagało udowodnienia przez Paula swojej męskości i przyjęcia ich obyczajów, co pociągnie za sobą konieczność zmiany imienia na Muad'Diba.

Na scenie pojawi się Feyd-Rautha Harkonnen

Harkonnenowie pojawiają się w pierwszej "Diunie" w roli najbardziej bezlitosnych przeciwników Atrydów i tyranów przez lata panujących nad Arrakis. W gruncie rzeczy widzimy ich jednak na ekranie tylko w garstce scen. Nie ma wątpliwości, że w sequelu Denis Villeneuve będzie musiał poświęcić im trochę więcej czasu. Z kilku różnych powodów. Po pierwsze, Vladimir Harkonnen w wykonaniu Stellana Skarsgarda wypadł niezwykle klimatycznie i fani będą chcieli go oglądać w więcej niż kilku krótkich scenkach. Po drugie, czas akcji sequela będzie rozciągnięty na ponad dwa lata, a to oznacza długie miesiące walki z siłami Harkonnenów.

Najważniejszy jest jednak trzeci powód, czyli pojawienie się na scenie Feyda-Rauthy Harkonnena. Ten przyrodni brat Glossu "Bestii" Rabbana (granego w "Diunie" przez Dave'a Bautistę) jest w pewnym sensie harkonneńską wersją Paula Atrydy. Równie inteligentny i charyzmatyczny jak syn Leto I Atrydy Feyd-Rautha stanowi istotny element w planach zdobycia większej władzy przez swojego wuja. A ponieważ jednocześnie jest wielkim zwolennikiem kultury sadyzmu i okrucieństwa Harkonnenów, to chętnie przystaje na pomysły Vladimira. Według plotek w Feyda-Rauthę wcieli się Barry Keoghan, który w nietypowy sposób uczcił zapowiedź "Diuny 2".

Relacja między Chanim i Paulem wejdzie na nowy poziom

Wytwórnia Warner Bros. chętnie wykorzystywała Zendayę w materiałach promocyjnych, ale grana przez nią Chani w rzeczywistości pojawia się w filmie głównie w snach Paula Atrydy. Dopiero w ostatnich minutach filmu Fremanka spotyka swojego przyszłego partnera w świecie rzeczywistym i wcale nie jest do niego nastawiona pozytywnie. Sequel ma bardzo skupić się na postaci Chani, a to oznacza znaczący rozwój wątku romantycznego między postaciami. Otwarte pozostaje pytanie, czy Villeneuve będzie tutaj wierny biegowi wydarzeń z książki, gdzie Paul i Chani bardzo szybko zaczynają romans, a potem rodzi się im syn Leto II.

Nowa Matka Wielebna Fremanów

Swoją rolę do odegrania w sequelu będzie też mieć lady Jessica. Agentka mającej swoje własne plany organizacji Bene Gesserit stanowi istotny element układanki mającej na celu przekabacenie Fremanów na stronę swojego syna. Otrzymana na wyszkoleniu u Matki Wielebnej Gaius Helen Mohiam wiedza pomoże jej w dalszym wyszkoleniu mieszkańców pustyni, ale Jessika będzie potrzebowała większej mocy i autorytetu. Z tego powodu postanowi zostać Matką Wielebną Fremanów, do czego wykorzysta tzw. Wodę Życia. Da jej to dostęp do wspomnieć wszystkich jej kobiecych przodków, ale podobne umiejętności przejmie też znajdująca się w jej łonie córka Leto Atrydy.

Imperium przybędzie na Diunę

Rosnący z każdym miesiącem konflikty między Harkonnenami i Fremanami pociągnie za sobą coraz bardziej radykalne zmniejszenie wydobycia przyprawy. To z kolei sprawi, że zakończyć sprawę rebelii raz na zawsze wspólnymi siłami postanowią Vladimir Harkonnen i sam Padyszach Imperator Szaddam IV. W "Diunie" różne postaci przedstawiają swoją opinię o władcy Imperium, ale dotychczas nie mieliśmy okazję oglądać na ekranie ani jego, ani jego córki Irulan. Ich obecność w sequelu ma jednak olbrzymie znaczenie, bo Villeneuve'owi marzy się nakręcenie później "Mesjasza Diuny". A Irulan Corrino pełni w 2. książce z serii kluczową rolę.

REKLAMA

Jazda na czerwiach pustyni

"Diuna" w wykonaniu kanadyjskiego reżysera może się pochwalić niesamowitą stronę wizualną i olbrzymim rozmachem. Żaden widok w uniwersum "Diuny" nie jest jednak w stanie dorównać jeździe na czerwiach pustyni. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że w 2. części zobaczymy tę sztukę w pełnej okazałości. Ostatnia scena z doktor Liet-Kynes była swoistym teaserem, ale niestety bohaterka zginęła z rąk Sardaukarów zanim zdołała uciec na piaskalu.

"Diuna 2" ma trafić do kin w październiku 2023 roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA