eGranizacja Tekkena ponownie w produkcji
Ekranizacja popularnej konsolowej bijatyki Tekken była zapowiadana
już od 2002 roku. Licencja, zakupiona przez Crystal Sky za 60
milionów dolarów dawała gwarancję na wyłączność, po co więc się
spieszyć
Na całe szczęście wszystko ruszyło do przodu, w Internecie zadebiutował dziwny plakat, a wytwórnia przydzieliła już do filmu reżysera. Będzie nim Dwight Little, człowiek odpowiedzialny za Anakondę: Polowanie na Czarną Orchideę. Cóż, przynajmniej nie będzie to Uwe Boll, gracze nie powinni więc nadto kręcić nosami. Little pomagał również w tworzeniu znanego serialu "Prison Break" czy "24". Wiemy przynajmniej, że potrafi budować napięcie :).
Mamy również bardzo ogólny zarys fabularny. W niedalekiej przyszłości miała miejsce ogromna wojna, która wywróciła do góry nogami świat jaki obecnie znamy. Władzę nad ludzkością przejęło siedem potężnych korporacji, które nazywane były "Żelazną Pięścią.". Najsilniejszą z tej siódemki był Tekken. W filmie przyjrzymy się losom rebelianta, który buntuje się przeciwko "Tekken Corp." aby walczyć o wolność każdego człowieka. "To historia gladiatora" - mówi sam reżyser. Opowiada również o zapierających dech w piersiach walkach oraz zwrotach akcji znanych z gier. Na ile filmowa ekranizacja będzie się trzymała pierwowzoru? Cóż, na dzień dzisiejszy jest to temat tabu.
Oczywiście o wszystkich nowych faktach związanych z tym filmem będziemy was informować na bieżąco. Zwłaszcza, że kolejna odsłona jednej z najlepszych konsolowych bijatyk również zbliża się wielkimi krokami.
