REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. TV /
  3. Dzieje się

Ellen DeGeneres oskarża krytyków o spisek. Nowy wywiad gwiazdy to szczyt zakłamania

Ellen DeGeneres w zeszłym roku musiała zmierzyć się w licznymi oskarżeniami o mobbing, złą atmosferę w jej programie, a nawet o przypadki molestowania seksualnego. W nadziei na ocalenie kariery przepraszała za tamte wydarzenia, ale zdążyła zmienić zdanie. Teraz to wszyscy wokół są winni.

13.05.2021
18:28
ellen degeneres
REKLAMA

Niewiele gwiazd Hollywood może się pochwalić tak gwałtownym przeskokiem „od zera do bohatera” jak Ellen Degeneres. Dziennikarka, biznesmenka i prowadząca popularnego talk showu w jednym przez lata pławiła się w glorii najbardziej uwielbianej osoby w branży. W zeszłym roku w sieci zaczęły się jednak pojawiać liczne doniesienia byłych gości i pracowników, które zarysowały zupełnie inny obraz DeGeneres oraz jej metod zarządzania ludźmi.

REKLAMA

Okazało się, że prowadząca potrafiła być niezwykle nieprzyjemna i oschła dla gości, a szeregowych pracowników traktowała jak powietrze (chyba, że akurat miała zamiar któregoś za coś skrytykować). Dużym niedopatrzeniem ze strony Ellen DeGeneres miało też być zostawienie pełni swobody swoim najbliższym podwładnym, którzy stworzyli atmosferę strachu i wzajemnych donosów. Dlatego byli członkowie „The Ellen DeGeneres Show” w lipcu 2020 roku oskarżyli byłych szefów o mobbing a nawet molestowanie seksualne.

Celebrytka w odpowiedzi na tamte doniesienia, które zresztą potwierdziły się po przeprowadzeniu wewnętrznej kontroli przez firmę WarnerMedia, przeprosiła pracowników. A później kajała się też w mediach. Najwyraźniej nie była jednak w stanie dalej udawać skruchy, bo w najnowszym wywiadzie udzielonym telewizji TODAY przedstawiła całą sprawę zupełnie inaczej.

Ellen DeGeneres węszy spisek i oskarża własnym krytyków o seksizm oraz mizoginię.

Gwiazda amerykańskiej telewizji nawet słowem nie zająknęła się na temat wykorzystywanych w jej programie pracowników. Nie wyraziła żadnej skruchy, a zamiast tego przedstawiła samą siebie jako ofiarę zmasowanego i skoordynowanego ataku. Oczywiście ataku wymierzonego w nią za niewinność i bycie kobietą:

Nie rozumiałam wtedy co się dzieje. Nadal tego nie rozumiem. To było zbyt zaaranżowane, zbyt skoordynowane. Ludzi w internecie się czepiają, ale mnie atakowano przez cztery miesiące z rzędu. A potem czytałam artykuły o toksycznym miejscu pracy, choć od wszystkich gości zawsze słyszałam, że to takie radosne miejsce z fantastyczną atmosferą.

Nie wiem, jak mogłabym cokolwiek wiedzieć, gdy chodzi o 255 pracowników i kilka budynków. Musiałabym siedzieć w pracy codziennie aż do wyjścia ostatniej osoby (...) Jak mogę być przykładem siły i zdolności przetrwania, gdybym wtedy uciekła? Dlatego wróciłam do prowadzenia programu i mocno nad sobą pracowałam. Ale muszę to powiedzieć, bo nikt inny tego nie robi – ciekawe w tej sprawie było, że jestem kobietą a ataki w prasie były bardzo mizoginistyczne

– podkreśliła Ellen DeGeneres.

Gwiazda „The Ellen DeGeneres Show” desperacko próbuje się wybielić, ale jej słowa zalatują hipokryzją.

W powyższych tłumaczeniach jest wręcz coś głęboko absurdalnego. DeGeneres najwyraźniej wciąż się wydaje, że pozostaje nadal symbolem silnej i nieustraszonej kobiety. W rzeczywistości w tę pozę wierzy już tylko garstka jej dawnych fanów. A przedstawianie siebie jako ofiary seksizmu i spisku, przy braku jakiegokolwiek wspomnienia o ofiarach mobbingu w „The Elllen DeGeneres Show” zakrawa o jawny egocentryzm. Wśród byłych pracowników, którzy zgodzili się na rozmowę z mediami, nie brakowało kobiet, które zostały skrzywdzone przez osoby wyznaczone na wysokie stanowiska właśnie przez prowadzącą program. Jak można jednocześnie udawać, że wszystko było w porządku i przedstawiać swoich krytyków jako mizoginów?

Nieprawdą jest też oczywiście stwierdzenie, że wszyscy uczestnicy talk showu wypowiadali się o nim później w samych superlatywach. Cała dyskusja o ciemnej stronie charakteru Ellen DeGeneres zaczęła się właśnie o wpisów kilkorga byłych gości, którzy publicznie zakwestionowali fałszywy wizerunek celebrytki jako najmilszej osoby w Hollywood. Nie mam jednak wątpliwości, że ta próba przedstawienia siebie jako niewinnej ofiary seksistowskiego spisku nie przywróci DeGeneres jej poprzedniej pozycji. Choć widać, że byłej aktorce bardzo na tym zależy.

REKLAMA

Program Ellen DeGeneres oficjalnie zakończy się w 2022 roku na 19. sezonie.

Oscarowe i głośne tytuły możesz obejrzeć w CHILI za darmo dzięki nowej promocji Logitech – sprawdź

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA