REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się
  3. Dramy

Elon Musk zaprasza Marka Zuckerberga na solówkę do klatki. Tak, dobrze czytasz

Może i brzydzę się przemocą, ale przyznaję: to byłby unikalny, historyczny i - przede wszystkim - kuriozalny show. W dziwacznej wymianie postów w social mediach Mark Zuckerberg odpowiedział na zaczepki Elona Muska dotyczące pojedynku w oktagonie. A na to wszystko zareagowała polska federacja Fame MMA.

22.06.2023
12:17
elon musk mark zuckerberg walka klatka fame mma twitter instagram
REKLAMA

Twórca Facebooka i CEO Mety, Mark Zuckerberg, kontra założyciel przedsiębiorstw PayPal, SpaceX, Tesla, Neuralink i Boring Company, Elon Musk? Brzmi jak niezbyt wyszukany fake czy bait, ale to właśnie oni - we własnej osobie - zainicjowali ten temat. Konkretniej: wszystko zaczęło się od twitterowych zaczepek ze strony Muska, na które Zuckerberg odpowiedział na swojej platformie (stories na Instagramie).

Nie bez znaczenia jest tu fakt, że Meta od pewnego czasu pracuje nad serwisem, który miałby stanowić bezpośrednią konkurencję dla Twittera. Musk krytykował ten koncept w social mediach, nie szczędził negatywnych komentarzy i kpił sobie z Zuckerberga. Z kolei dyrektor generalny Mety podkreślał w wywiadach, że Twitter jest najzwyczajniej w świecie źle zarządzany - i powinien już posiadać ponad miliard użytkowników. W istocie, przedsiębiorstwo w ostatnich miesiącach mierzy się z licznymi problemami, czego Zuck nie omieszkał wytknąć.

Ostatecznie doszło do dziwnej sytuacji, w której to Musk na swojej platformie wyzwał kolegę z branży do walki w klatce, a ten przyjął wyzwanie, odpowiadając na Instagramie: "wyślij mi lokalizację".

Czytaj także:

REKLAMA

Elon Musk vs Marck Zuckerberg

"Jestem gotowy na walkę w klatce, jeśli on jest, lol" - zaczął Musk. Odniósł się w ten sposób do prześmiewczego tweeta, którego autor szydził z faktu, że Zuckerberg trenuje jiu-jitsu. Dalej poszło z górki. W międzyczasie pewny siebie Elon zaproponował "Oktagon Vegas", a później - już bardziej żartobliwie - opowiedział o swoim ataku specjalnym. Chodzi o "Morsa", który polega na tym, że Musk kładzie się na przeciwniku... i nie robi nic więcej.

elon musk mark zuckerberg walka klatka fame mma twitter instagram
REKLAMA

W tym miejscu powinienem napisać, że na tego typu walkę w rzeczywistości nie ma najmniejszych szans, a podszczypywanie się bogaczy w sieci to przecież norma. Rzecz w tym, że - jakkolwiek szczerze w to wątpię - współczesna medialno-celebrycka rzeczywistość uodporniła mnie już na największe absurdy i sprawiła, że wcielenie takiego pojedynku w życie nie zdziwiłoby mnie zanadto.

Na zakończenie: wisienka na torcie, czyli rychła odpowiedź polskiej federacji freak fightowej. To byłby niezapomniany cyrk.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA