Jak zatem robić dobre reklamy? Wygląda na to, że najprostszym i zarazem najlepszym wyjściem jest zaprosić legendarną gwiazdę kina akcji i kazać wykonać jej swój popisowy numer. W przypadku Volvo oznacza to zatrudnienie Jean-Claude Van Damme’a (Niezniszczalni 2, Quest, Uniwersalny Żołnierz) i pokazanie jego słynnego epic split (szpagatu), którzy wszyscy wychowani w latach 90-tych powinni bez problemu kojarzyć.
Mimo 53 lat na karku, Jean-Claude bez problemu najpierw stanął, a póżniej „rozjechał” się wraz z ciężarówkami Volvo. Oprócz niesamowitej formy aktora, za sukcesem tego wyczynu stał również system nowoczesnego układu kierowniczego ciężarówek Volvo – Dynamic Steering. Nie jestem tutaj od reklamowania technologii Volvo, ale muszę przyznać, że ich reklama wywarła na mnie spore wrażenie, a rzadko kiedy – w kategorii reklam - to się udaje.
Obecnie film na YouTube ma już ponad 6 mln wyświetleń, więc najwyraźniej nie jestem osamotniony w moim poglądzie. Oprócz popisu kaskaderskiego, trzeba zwrócić uwagę na świetnie dobraną muzykę (Enya – Only Time) i moment jej wejścia, dzięki czemu „the most epic of splits” jest… rzeczywiście najbardziej epickim filmem, jaki miałem okazję ostatnio oglądać. Mimo tego całego patosu, trudno powstrzymać się przez śmiechem – moment wykonywania szpagatu i pierwsze słowa śpiewane przez Enyę, to chyba jeden z najbardziej absurdalnych zestawień obraz/muzyka.
To teraz może tylko przypomnijmy jak “epic split” wyglądał 25 lat temu.