W sobotę wieczorem zakończył się kolejny, już 63. finał Konkursu Piosenki Eurowizji. Finał bez udziału Polaków, co nie oznacza, że pozbawiony emocji. Zwyciężyła reprezentująca Izrael Netta.
W finale pojawili się przedstawiciele dwudziestu krajów, które odniosły sukces w dwóch półfinałach, a także kraje tzw. wielkiej piątki oraz Portugalia, tegoroczny gospodarz. Na arenie w Lizbonie zaprezentowane zostały rozmaite gatunki i style muzyczne od metalu przez elektronikę i pop aż po muzykę musicalową. Wśród najlepszych wykonawców zabrakło jednak miejsca dla reprezentantów Polski, DJ Gromee i Lukasa Meijera.
Najwięcej głosów zdobyła Netta z Izraela z piosenką Toy.
To już czwarty finał wygrany przez Izrael. 25-letnia wokalistka uzyskała aż 529 punktów. Wzruszona dziękowała wszystkim głosującym za akceptację odmienności. Neta Barzilai jest piosenkarką i gitarzystką. Urodziła się w Hod ha-Szaron, przez cztery lata dzieciństwa wychowywała się w Nigerii. 11 marca 2018 r. zaprezentowała teledysk do swojego konkursowego utworu Toy. Kawałek nawiązuje do akcji #MeToo.
Fani muzyki z całego Starego Kontynentu mogli głosować na swoich faworytów za pomocą SMS-ów, połączeń telefonicznych lub aplikacji. Drugie miejsce zajęła Eleni Foureira z Cypru, zdobywając 436 punktów. Trzecie miejsce z 342 punktami zajął Cesár Sampson z Austrii. Wyniki pokryły się z przewidywaniami mediów i buckmacherów, którzy największe szanse na wygraną dawali właśnie reprezentantom Izraela i Cypru.
Przy okazji wielkiego finału podano także szczegółowe wyniki półfinałów. Polska zajęła w 2. półfinale 14. miejsce.