REKLAMA

Drama na Eurowizji. Autorki piosenki Lidii Kopanii twierdzą, że specjalnie ją popsuła

Lidia Kopania zajęła ostatnie miejsce w polskich preselekcjach do Eurowizji 2022. Widzowie byli zniesmaczeni słabym występem piosenkarki, ale okazuje się, że sprawa może mieć drugie dno. Dwie Szwedki, które napisały Why Does It Hurt uważają, że Polka zrobiła to celowo. Dlaczego?

eurowizja 2022 afera lidia kopania piosenka
REKLAMA

Lidia Kopania wraz z dziewięcioma innymi artystkami i artystami walczyła o start na Eurowizji 2022 w Turynie. Sobotnie preselekcje wygrał Krystian Ochman z utworem River. To właśnie on w maju weźmie udział w półfinale 66. edycji konkursu. Większe emocje wydaje się budzić afera wokół występu wspomnianej piosenkarki. W sieci pojawiają się nawet teorie o tym, że zrobiła to w ramach protestu przeciw TVP, bo zwycięzca miał być z góry ustalony.

REKLAMA

Lidia Kopania już raz reprezentowała Polskę na Eurowizji. Było to w 2009 roku w Moskwie. Z piosenką I Don’t Wanna Leave nie przeszła jednak do finału. Zajęła dalekie, 12 miejsce w eliminacjach. Co nie zmienia faktu, że nikt się nie spodziewał tak słabego występu na sobotnich preselekcjach.

"Lidia Kopania już wie, że zawaliła. Rozbiegany wzrok, przybita mina, jakby chciała zejść z tej sceny. Fałsz za fałszem, smutny widok" - napisał na Twitterze dziennikarz Bartosz Wojsa.

Występ Lidii Kopani na preselekcjach Eurowizji atmosferze skandalu. Autorki piosenki Why Does It Hurt wydały oświadczenie

Piosenkę Why Does It Hurt napisały pochodzące ze Szwecji Ylva i Linda Persson. Opisały jak to wyglądało z ich strony. Są zawiedzione decyzją Lidii Kopani, a także podały linki do "właściwych" wersji tego utworu. Na preselekcjach Polka zmieniła nawet tekst.

Dzisiejszy wieczór był dla nas smutnym momentem związanym z finałem polskiej Eurowizji i jakości występu Lidii Kopania na żywo. Liczyłyśmy na coś profesjonalnego od byłej zwyciężczyni polskich preselekcji i niestety to, co zaśpiewała, nie było wcale melodią ani tekstem, który napisaliśmy i zostało to zrobione przez nią celowo.. Chcemy tylko zaznaczyć, że jako autorki piosenek, nie byłyśmy zaangażowane w decyzję artystki i nie chcemy być z tym związani. Dobra piosenka została zmarnowana

- napisały Ylva i Linda Persson.

Niektórzy internauci zaczęli krytykować je, że zamiast wesprzeć polską artystkę, która wyglądała, jakby zaraz miała się rozpłakać, to postanowiły dołożyć jeszcze do pieca. "Jak byście się poczuli, gdyby wasza piosenka została zmasakrowana?" - tłumaczyły się kompozytorki.

Ludzie dopytywali też, skąd wysnuły teorię o tym, że dlaczego tak zaśpiewała. "Na początku myślałyśmy, że ją zamroczyło czy coś w tym stylu, ale to nie było to. Potwierdziła nam osobiście, że to było intencjonalne" - napisały Szwedki. Na pytanie o to, skąd miała znać zwycięzcę, zapewniły, że Lidia Kopania ma napisać post ze swoim stanowiskiem w tej sprawie (na razie nic się takiego nie pojawiło).

 class="wp-image-1898707"
Screen z Facebooka

Lidia Kopania zapewnia, że jej występ "miał taki być". Piosenką chciała oddać hołd zmarłemu ojcu.

Zupełnie inną wersję przedstawia sama piosenkarka. Tzn. potwierdza, że specjalnie zaśpiewała tak, a nie inaczej, ale powód był inny. W wideo-rozmowie z dziennikarzem serwisu Pomponik.pl Lidia Kopania tłumaczy się ze swojego występu. "No miał taki być. Coż... będzie zapamiętana ta edycja preselekcji" - dodała z uśmiechem. Została też zapytana o to, czy zapomniała tekstu.

REKLAMA

Nie, nie zapomniałam tekstu. Ja uwielbiam Monty Pythona... Tak zaśpiewałabym znakomicie i przegrałabym z faworytem, a tak przynajmniej będzie huczało

- powiedziała Lidia Kopania.

Piosenkarka przyznała, że jest obecnie w potrójnej żałobie: niedawno zmarł jej tata, jego siostra i brat. Chciała, żeby jej występ był zauważony, bo w ten sposób chciała oddać im hołd.

* zdjęcie główne: Bądźmy Razem. TVP / YouTube

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA