"Gladiator 2": zebraliśmy wszystko, co musisz wiedzieć przed seansem

"Gladiator" to film-legenda. Na ekrany kin trafił latem 2000 roku i od razu narobił sporego szumu. Widzowie z miejsca się w nim zakochali. Przy budżecie w wysokości 100 mln dol. na całym świecie zarobił on ponad 460,5 mln. Wraz z sukcesem komercyjnym przyszło uznanie krytyków. 12 nominacji do Oscara udało się produkcji zamienić w pięć statuetek - w tym dla najlepszego filmu i Russella Crowe'a jako najlepszego aktora pierwszoplanowego.

Czemu więc na "Gladiatora 2" musieliśmy czekać niemal ćwierć wieku? Jedynka to bowiem jeden z tych rzadkich hollywoodzkich filmów, które nie nastawiają się na eksploatację swojej popularności w kolejnych sequelach. Dlaczego? Odpowiedź na to pytanie kryje się w fabule produkcji.

SPOILER ALERT!!! UWAGA: Dalsza część tekstu zdradza szczegóły fabularne "Gladiatora".

Akcja "Gladiatora" przenosi nas do 180 roku n.e. Rozpoczyna się w momencie, gdy rzymska armia pod wodzą Maximusa odnosi decydujące zwycięstwo nad plemionami germańskimi. Zaprawiony w bojach genialny generał jest już zmęczony ciągłymi wyprawami wojennymi i marzy o powrocie do domu i swoich najbliższych - żony oraz kilkuletniego dziecka. Wobec wiernego sługi cesarz Marek Aureliusz ma jednak inne plany. Z racji podeszłego wieku wyznacza go na swojego następcę, odrzucając przy tym własnego syna Kommodusa.

Kommodus dowiaduje się o planach ojca. Czuje się zraniony i postanawia go zabić, aby samemu ogłosić się cesarzem. Maximus oskarża go o morderstwo Marka Aureliusza. Z obawy przed utratą tronu nowy władca skazuje na śmierć nie tylko generała, ale również jego rodzinę. Głównemu bohaterowi udaje się uniknąć egzekucji, ale uratować najbliższych - już nie. Osłabiony i w żałobie, zostaje schwytany przez handlarzy niewolników.

Maximus trafia do szkoły gladiatorów prowadzonej przez Proxima, byłego gladiatora. Dzięki swojemu doświadczeniu i determinacji okazuje się doskonałym wojownikiem. Gdy trafia na arenę Koloseum, szybko zjednuje sobie tłum. Ludzie szaleją na jego punkcie, przez co zdobywa również szacunek cesarza. Kommodus postanawia się z nim spotkać i wtedy odkrywa jego prawdziwą tożsamość.

Lucilla, siostra Kommodusa, potajemnie sprzeciwia się rządom brata. Wraz z Maximusem planują jego obalenie, aby spełnić największe marzenie Marka Aureliusza i oddać władzę w ręce ludu. Cesarz odkrywa jednak spisek i zmusza Lucillę do milczenia, grożąc jej synowi Lucjuszowi.

W międzyczasie Maximus urósł do rangi ulubieńca tłumów. Nawet Lucjusz uległ jego urokowi. Mówi Kommodusowi, że gdy dorośnie, chciałby zostać gladiatorem. Cesarz jest wściekły, bo zdaje sobie sprawę, że nie może po prostu zabić swojego wroga. Wyzywa go więc na pojedynek, przed którym rani generała sztyletem.

Oszustwo Kommodusa nie przynosi pożądanego efektu. Na oczach zebranego w Koloseum tłumu cesarz zostaje zabity przez Maximusa, który sam również umiera z powodu podniesionych obrażeń. Dostajemy więc gorzki happy end: swoim poświęceniem główny bohater inspiruje senatorów i lud do podjęcia działań na rzecz przywrócenia republiki, co zapowiada zmianę władzy w Rzymie. Sam w zaświatach wreszcie spotyka swoją rodzinę, za którą tak tęsknił.

"Gladiator" złotymi zgłoskami zapisał się na kartach historii kina. To uniwersalna i intymna opowieść o honorze, walce o rodzinę i zemście, która zostaje podana w formie wspaniałego widowiska. Jej emocjonalność wzmaga muzyka Hansa Zimmera i (również nagrodzone Oscarem) realistyczne efekty specjalne. Dzięki temu film do dzisiaj robi ogromne wrażenie i zachwyca kolejne pokolenia widzów. Nic więc dziwnego, że oczekiwania wobec jego wchodzącej właśnie na ekrany kontynuacji są tak wysokie.

Więcej o "Gladiatorze" poczytasz na Spider's Web:

"Gladiator 2" już w kinach.