"Gladiator" powraca na kinową arenę. Od premiery filmu Ridleya Scotta minęły już 24 lata. W tym roku ma się pojawić sequel, do którego zdjęcia właśnie się zakończyły. Produkcja mocno się wydłużyła ze względu na czynniki zewnętrzne.
Historia "Gladiatora 2" sięga tak naprawdę 2001 r. Bo przecież Hollywood lubi kuć żelazo póki gorące. Niestety twórcy początkowo nie mogli się zdecydować, o czym opowiedzieć, potem stojąca za oryginalnym filmem wytwórnia DreamWorks Pictures miała problemy finansowe, przez co ostatecznie została sprzedana Paramountowi. Prace nad sequelem zostały wstrzymane, a nowi właściciele zielone światło dali projektowi dopiero w 2018 r. Na plan ekipa weszła dopiero jakieś pięć lat później.
"Gladiatora 2" prześladuje pech. Zdjęcia do filmu rozpoczęły się bowiem na początku lipca 2023 r. A dokładnie na chwilę przed strajkiem aktorów, który wymusił na twórcach kilkumiesięczną przerwę w pracy. Produkcja została wznowiona dopiero niedawno, w grudniu 2023 r. Trochę jeszcze potrwała i zakończyła się 17 stycznia. Jak można się spodziewać, realizacja sequela swojego hitu była więc dla Ridleya Scotta "prawdziwym utrapieniem".
Więcej o "Gladiatorze 2" poczytasz na Spider's Web:
Gladiator 2 - Ridley Scott o pracy nad sequelem
Jeszcze przed zakończeniem zdjęć do "Gladiatora 2" Ridley Scott rozmawiał na temat realizacji filmu z IndieWire. Projekt był wtedy ukończony w 85 proc. i mocno dał się reżyserowi we znaki. Jak sam mówił:
Przez strajk aktorów straciłem cztery miesiące. Gdyby nie to, już bylibyśmy na etapie postprodukcji. Na plan wróciliśmy jakieś cztery tygodnie temu, po zakończeniu strajku, i prawie skończyliśmy zdjęcia przed świętami Bożego Narodzenia. Będę musiał jeszcze do tego wrócić na 10 dni, aby doprowadzić produkcję do końca. To prawdziwe utrapienie.
Fabuła "Gladiatora 2" skupia się na losach Luciusa - znanego z pierwszej części filmu syna Lucilli (Connie Nielsen) i siostrzeńca Commodusa (Joaquin Phoenix). Chłopak dorastał, oglądając kolejne bitwy Maximusa (Russell Crowe). Poprzednio wcielał się w niego Spencer Treat Clark, a teraz kreuje go Paul Mescal.
W "Gladiatorze 2" nie należy spodziewać się powrotu znajomych twarzy. Potwierdzono już, że ponownie w znaną z oryginału rolę Lucilli wcieli się Connie Nielsen. Prócz niej i Paula Mescala na ekranie zobaczymy jeszcze Denzela Washingtona, Pedro Pascala i Josepha Quinna. Premierę filmu zaplanowano na 22 listopada 2024 r.