REKLAMA

Eurosport wysyła Krzysztofa Gonciarza na igrzyska olimpijskie

Kariera jednego z najpopularniejszych polskich twórców sieciowych nabiera jeszcze większego rozpędu. Niedawno Gonciarz potwierdził swój udział w nowym projekcie Netfliksa wzorowanym na serialu Czarne lustro. Teraz youtuber podejmie się nowego wyzwania, jadąc na zimowe igrzyska olimpijskie. 

Nowe wyzwanie youtubera. Gonciarz zrelacjonuje zimową olimpiadę
REKLAMA

Krzysztof Gonciarz zasłynął w internecie dzięki tworzeniu serwisu TV Gry oraz kanału Zapytaj Beczkę. Swoją przygodę z siecią rozpoczął ponad 10 lat temu i od tego czasu twórca vlogów nie przestaje się rozwijać, podejmując się tworzenia kreatywnych projektów. Od pewnego czasu Gonciarz zajmuje się nagrywaniem ambitniejszych materiałów, które w głównej mierze poświęcone są podróżom. Za cykl podróżniczych filmów z terenów Azji twórca otrzymał nagrodę od National Geographic Traveler. W 2014 roku youtuber na dobre osiedlił się w Tokio, gdzie założył także firmę zajmująca się tworzeniem wideo.

REKLAMA

Gonciarz poinformował fanów o nowym projekcie na swoim kanale.

Nie dziwi fakt zaangażowania Gonciarza do pracy przy igrzyskach olimpijskich.

Tegoroczna zimowa olimpiada odbędzie się w Pjongczangu, na terenie Korei Południowej. Zaznajomiony z terenami azjatyckimi Gonciarz ma umieszczać na swoim kanale wideo, w których relacjonował będzie to wydarzenie sportowe. Youtuber będzie współpracował z Kasią Mecinski, która jest jego partnerką biznesową i często nagrywa z nim wspólne filmy. Twórcy mają za zadanie umieszczać relacje na swoich kanałach przez cały okres trwania igrzysk. Pieczę nad materiałami sprawować będzie stacja Eurosport. Gonciarz zaprezentuje widzom kulisy igrzysk olimpijskich, skupiając się na ujęciu kulturowym, a nie sportowym. Sam zresztą podkreśla, że nie jest ekspertem od sportu.

Ich relacje mają być zatem formą otwarcia się na internautów. Eurosport chce w ten sposób przyciągnąć uwagę zupełnie nowych odbiorców, docierając do nich nowoczesnymi sposobami. Współpraca ze znanymi vlogerami ma przyczynić się do zwiększenia zainteresowania igrzyskami, a także wprowadzić je w zupełnie inny wymiar dziennikarstwa.

REKLAMA

Właściciel stacji Eurosport wykupił prawa do relacjonowania także czterech kolejnych igrzysk olimpijskich na terenie Europy. Transmisja z Pjongczangu będzie miała miejsce również w Telewizji Polskiej. Influencerzy z całego świata będą ukazywali również kulisy ze świata sportu za pomocą Snapchata.

Tegoroczna olimpiada w Korei Południowej potrwa od 9 do 25 lutego.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T16:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T15:36:59+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T14:30:18+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T13:28:41+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T12:16:20+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T10:48:37+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T18:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T16:43:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T15:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T14:19:17+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T11:55:06+02:00
Aktualizacja: 2025-06-08T18:39:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-08T14:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-08T13:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-08T12:26:04+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Michel Moran stwierdził, co było kluczem do sukcesu Książula

Michel Moran w samych superlatywach wypowiedział się o Książulu, nazywając go swojskim ziomkiem. Restaurator, który miał już okazję gościć youtubera w swoim lokalu, zdradził, jak zareagował na jego przyjazd i co polecił swoim pracownikom.

michel moran ksiazulo opinia kanal zero
REKLAMA

Na początku października na kanale Książula pojawił się film z wizyty w restauracji MaMaison Michela Moran. Youtuber skrytykował wówczas zupę pomidorową i cebulową, a do gustu przypadł mu z kolei tatar oraz polędwica wołowa, która otrzymała nawet znak jakości Muala. Do tego dania Książulo często odwoływał się zresztą w swoich kolejnych filmach, a swoją wizytę u restauratora bardzo dobrze wspomina.

REKLAMA

Michel Moran o Książulu: On jest swojski, on jest ziomek, on jest naturalny

Niedawno na Kanale Zero pojawił się krótki reportaż o Książulu, w którym Dawid Chęć, Dominik Bos i Michel Moran opowiedzieli o fenomenie youtubera. Właściciel restauracji MaMaison i juror w programie "Master Chef" stwierdził, że szanuje Książula za szczere opinie. Jako przykład podał fakt, iż Książulo potrafi przyznać, że być może na czymś się nie zna i może jadł to pierwszy raz, ale mówi, że jemu to po prostu nie smakuje:

Moran dodał, co jego zdaniem może być kluczem do sukcesu popularnego youtubera jedzeniowego:

Ja myślę, że on jest uczciwy, on nie udaje wielki krytyk gastronomiczny, żeby potem krytykować albo chwalić. On idzie i on mówi, co mu smakuje, co mu nie smakuje i dlaczego. (...) Ja myślę, że to jest trochę klucz jego sukcesu. A dodatkowo on jest swojski, on jest ziomek, on jest naturalny, on jest sobą

- stwierdził.

Restaurator podkreślił, że ludzie z branży często boją się opinii internetowych, ale z drugiej strony tego typu praktyka może jeszcze bardziej zmotywować właścicieli lokali, by jeszcze bardziej dbali o jakość produktów i uczciwość w stosunku do gości.

Książulo

Moran postanowił także podzielić się wspomnieniami z dnia przyjazdu Książula do MaMaison. Okazało się, że w tamtym czasie nie mógł być w lokalu. Kiedy zadzwoniła do niego menadżerka i poinformowała go o wizycie Książula, Moran, który kompletnie nie wiedział, kim jest influencer, powiedział: "Róbcie jak na co dzień, dajcie jak najlepiej, i trudno - będzie co będzie i koniec". I jak widać takie podejście bardzo się restauratorowi opłaciło.

REKLAMA

O Książulu czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-22T13:08:10+02:00
Aktualizacja: 2025-05-22T10:04:49+02:00
Aktualizacja: 2025-05-22T09:37:14+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T12:08:50+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T09:26:43+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T15:20:40+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T13:59:01+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T13:48:10+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T12:18:08+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T09:09:58+02:00
Aktualizacja: 2025-05-19T21:04:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-19T19:44:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Wyliczył, ile Książulo wydał na kebaby. Kwota jest pięciocyfrowa

Ktoś w końcu policzył nie tylko liczbę zjedzonych przez Książula kebabów, ale również to, ile youtuber musiał wydać na nie pieniędzy. Kwota jest pięciocyfrowa.

ile ksiazulo wydal na kebaby
REKLAMA

Pod koniec sierpnia minionego roku podczas testowania kebabów Książulo zaczął zastanawiać się, ile ich właściwie zjadł. "Policzy ktoś?" - zaapelował na filmie. Zadania podjął się jeden z internautów, który przeanalizował wówczas 351 materiałów Książula i sprawdził, ile przysmaków przetestował youtuber. "Do tego filmu na tym kanale zostało zjedzonych: 245 kebabów + 13 pozycji kebabopodobnych, typu pita grecka. I taka ciekawostka - Amal był pierwszym kebabem testowanym na kanale!" - napisał w komentarzu, od którego minął już niemal rok. Jak ten wynik wygląda obecnie?

REKLAMA

Ile Książulo wydał na kebaby na wszystkich odcinkach?

Na profilu Obliczenia i analizy w rapie pojawił się wpis, w którym jego autor wyliczył, ile kebabów zjadł Książulo od początku swojej kariery i ile za nie zapłacił. Okazuje się, że youtuber skonsumował najwięcej kebabów w lawaszu (197), kebabów w picie (146) oraz kebabów w bułce (79). Za wszystkie 501 kebabów zapłacił w sumie 12291,28 zł.

Dokładne wyliczenia prezentują się następująco:

W dalszej części wpisu pojawiło się zestawienie, w jakich miastach i jakiego rodzaju kebab jadł Książulo oraz ile za niego zapłacił. Z obliczeń wynika, że najwięcej kebabów youtuber skonsumował w Warszawie (167), we Wrocławiu (18), w Lublinie (15) i w Krakowie (8). Dokładne wyliczenia pojawiły się na profilu Obliczenia i analizy w rapie na Facebooku.

Obecnie na kanale Książula znajduje się już 536 filmów, a obserwuje go już niemal 2 mln osób (w momencie pisania tego artykułu - 1,96 mln). Najpopularniejszymi materiałami autorstwa Książula są w tej chwili: test cateringu świątecznego Magdy Gessler (5,1 mln wyświetleń), test najostrzej pizzy w Polsce (3,8 mln wyświetleń), wielki test kebabów w Szczecinie (3,5 mln wyświetleń) oraz relacja z wizyty w restauracji Michela Morana (3,3 mln wyświetleń).

REKLAMA

O Książulu czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-26T15:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-24T14:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T13:00:48+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T09:36:30+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T08:07:37+02:00
Aktualizacja: 2025-05-22T13:08:10+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

MrBeast grozi pozwami. Chodzi o studnie w Afryce

MrBeast zagroził, że pozwie autorów konta na TikToku, które rozpowszechniało "poważne kłamstwa" na temat jego działalności charytatywnej. Twórcy materiału zarzucili youtuberowi, że studnie, które zbudował w Afryce, nie były utrzymywane i obecnie nie można ich już eksploatować. Kiedy MrBeast wspomniał o pozwie, na TikToku pojawiły się przeprosiny.

mrbeast pozew studnie w afryce
REKLAMA

MrBeast, właściwie Jimmy Donaldson, jest obecnie najpopularniejszym youtuberem na świecie - twórcy udało się zebrać na swoim kanale już ponad 402 mln subskrybentów. MrBeast znany jest jednak nie tylko z publikowania filmów o tematyce rozrywkowej, ale również z działalności charytatywnej. Oprócz tego, że od 2021 r. prowadzi swoją organizację charytatywną "Beast Philanthropy", to co jakiś sam bierze udział w akcjach pomocowych, co dokumentuje i publikuje na YouTubie.

Wśród najpopularniejszych działań charytatywnych MrBeasta na skalę światową wymienić można budowę szpitala w Ghanie, finansowanie operacji zaćmy i protezy do nóg, budowę 100 domów dla potrzebujących rodzin z Jamajki, Meksyku czy Argentyny, a także pomoc lokalnym społecznościom, szczególnie dzieciom.

REKLAMA

MrBeast grozi pozwem za rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat budowy studni w Afryce

W listopadzie 2023 r. do listy akcji charytatywnych MrBeasta dołączyła inicjatywa budowy 100 studni w Afryce. Youtuberowi udało się zrealizować ten cel dzięki swojej organizacji charytatywnej - Beast Philanthropy. Z materiału MrBeasta można dowiedzieć się, że studnie powstawały dzięki specjalistycznemu sprzętowi, który sięgał pod zanieczyszczone warstwy wód gruntowych, docierając do czystej, pitnej wody. Z założenia studnie miały służyć mieszkańcom na wiele lat. Niedawno pojawiła się jednak informacja, że przestały być one eksploatowane i nie pełnią już swojej funkcji.

Na kanale CPAT News na TikToku pojawił się materiał, w którym, powołując się na doniesienia mieszkańców, poinformowano, że studni nie udało się utrzymać, przez co nie służą już lokalnej społeczności. Krótki filmik został udostępniony przez jednego z użytkowników na X, który napisał: "Afrykańskie studnie zbudowane przez MrBeasta nie były konserwowane i już nie działają", co podał dalej sam MrBeast:

Kiedy strony rozprzestrzeniają kłamstwa takie jak to bez żadnych dowodów (studnie wciąż działają), czy powinienem ich pozwać? Mam już dość tego, że ludzie niszczą moje imię dla jakiegoś wpływu. To jest tak cholernie wkurzające

- skomentował.

MrBeast grozi pozwem

Obecnie filmik CPAT News nie jest dostępny na profilu - zamiast tego konto wystosowało na TikToku przeprosiny w kierunku MrBeasta:

Chcielibyśmy przeprosić MrBeasta i wszystkie powiązane strony za nasze relacje z historii afrykańskich studni. Wierzyliśmy, że nasze źródło w Senegalu relacjonowało na podstawie wiarygodnych źródeł, jednak wygląda na to, że się mylili. Całkowicie zerwaliśmy z nimi kontakt. My w CPAT wierzymy w dziennikarską uczciwość i nie chcemy nikogo oczerniać. Relacjonowaliśmy tę historię nie jako obrazę MrBeasta, ale jako krytykę historycznych skorumpowanych rządów w Afryce. Proszę, nie pozywaj nas, jesteśmy piątką spłukanych studentów.

Na ten moment materiał MrBeasta z Afryki został wyświetlony już niemal 250 mln razy.

REKLAMA

O MrBeaście czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T16:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T15:36:59+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T14:30:18+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T13:28:41+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T12:16:20+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T10:48:37+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T18:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T16:43:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T15:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T14:19:17+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T11:55:06+02:00
Aktualizacja: 2025-06-08T18:39:02+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Budda opublikował nowe oświadczenie. Po 3 miesiącach

Budda opublikował swoje drugie oświadczenie w formie rapowego kawałka. "Statement 2/2", który pojawił się na YouTubie 3 miesiące po premierze poprzedniego nagrania, jest zapowiedzią zwrotów akcji. "A ja sobie obserwuję i się uśmiecham skromnie. Nie tak łatwo się pozbyć" - pisze Budda.

budda statement 2 youtube
REKLAMA

Budda znów dał o sobie znać. Youtuber motoryzacyjny, który w październiku 2024 r. został zatrzymany przez funkcjonariuszy CBŚP pod zarzutem kierowania zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się nielegalnym hazardem, wystawianiem nierzetelnych faktur VAT oraz praniem brudnych pieniędzy, wyszedł na wolność na dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia. Od tego czasu influencer nieoficjalnie wypowiadał się na temat afery na koncercie Louisa Villaina pod koniec stycznia, a już miesiąc później na YouTubie pojawił się filmik o tytule "Statement 1/2". Mężczyzna rapował w nim m.in. o tym, jak wyglądało jego zatrzymanie i co mu zarzucono.

REKLAMA

Budda: Statement 2/2. Kolejne oświadczenie youtubera

W czwartek wieczorem Budda opublikował na swoim kanale nadawczym fragment rapowego oświadczenia. Wcześniej, 7 maja, zapowiedział, "niespodzianki": "Niedługo niespodzianki. Ładuję manę. Chwila cierpliwości moi mili. Ależ się znowu zadzieje" - napisał. Wygląda na to, że nadeszło to, co youtuber obiecywał swoim obserwatorom na początku miesiąca.

Następnego dnia na YouTubie zadebiutowała druga część oświadczenia Buddy - "Statement 2/2". Youtuber oskarżył w nim media o szukanie sensacji i stwierdził, że gdyby był przestępcą, to nie lokowałby pieniędzy w polskich bankach. Odpowiedział także na zarzuty w sprawie loterii:

Czy sprzedawałem losy, czy e-booki, bo to skandal. Ustawowe luki, zarzuty na pół miliarda. Proszę nam o tym opowiedzieć. Chętnie to wyjaśnię, sporo mam do powiedzenia. Jeśli chodzi o loterie, wydaliście pozwolenia. To nie ja je wymyśliłem, ale promowałem, zanim zrobiło to pół YouTube’a. Czy mam też odsiedzieć za nich? Czy naprawdę musieliście hotelowe drzwi wyważyć? Przecież można było wysłać list i bym się stawił.

Budda - Statement 2/2

W połowie października 2024 r. funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji i KAS na polecenie prokuratora zachodniopomorskiego pionu PZ PK zatrzymali Kamila L., w sieci znanego jako Budda. CBŚP poinformowało, że oprócz Buddy ujęto w sumie 10 osób, w tym jego partnerkę Aleksandrę K., znaną jako Grażynka.

Wśród zarzutów wobec zatrzymanych znalazły się m.in. kierowanie i udział w zorganizowanej grupie przestępczej, a także organizowanie loterii, które, w związku z warunkami ich uczestnictwa, były grami hazardowymi. Postawiono im również zarzut wystawiana nielegalnych faktur, prania brudnych pieniędzy i wyłudzania podatku VAT. CBŚP podaje, że w trakcie czynności zabezpieczono wielomilionowe mienie, w tym samochody, działki budowlane czy nieruchomości.

REKLAMA

O Buddzie czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-30T18:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-30T17:38:03+02:00
Aktualizacja: 2025-05-30T14:59:50+02:00
Aktualizacja: 2025-05-30T14:20:58+02:00
Aktualizacja: 2025-05-30T09:52:24+02:00
Aktualizacja: 2025-05-30T09:05:21+02:00
Aktualizacja: 2025-05-29T19:29:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-29T18:18:21+02:00
Aktualizacja: 2025-05-29T17:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-29T12:04:38+02:00
Aktualizacja: 2025-05-29T09:56:26+02:00
Aktualizacja: 2025-05-28T19:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-28T17:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-28T10:47:17+02:00
Aktualizacja: 2025-05-28T08:58:56+02:00
Aktualizacja: 2025-05-27T19:09:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-27T13:15:23+02:00
Aktualizacja: 2025-05-27T12:53:23+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Hawk Tuah Girl wróciła po długiej nieobecności. Wystąpi w hollywoodzkiej produkcji

Pamiętacie Hawk Tuah Girl, o której głośno zrobiło się latem minionego roku? Dziewczyna, która zasłynęła krótką, acz dosadną wypowiedzią podczas sondy ulicznej, teraz podbija Hollywood. Według doniesień zagra w serialu Glena Powella.

hawk tuah glen powell serial hollywood
REKLAMA

Haliey Welch, bo tak brzmi prawdziwe imię i nazwisko Hawk Tuah Girl, znalazła się w sytuacji, kiedy mogła albo zapaść się pod ziemię, albo wykorzystać dane jej przez życie swoje pięć minut. Wybrała to drugie, utrzymując wokół siebie rozgłos i nakręcając popularność w mediach społecznościowych. Tym razem nie skończyło się jednak na internetowej karierze - Haliey ma bowiem wystąpić w serialu Glena Powella w epizodycznej roli.

REKLAMA

Hawk Tuah Girl wróciła do mediów. Ma wystąpić w serialu Glena Powella

Jak donosi TMZ, Hawk Tuah Girl ma zagrać epizod w serialu "Chad Powers" Glena Powella, który zadebiutuje na Hulu. Źródła serwisu potwierdziły, że na planie produkcji Powella pojawiła się właśnie Haliey Welch. Dziewczyna została zaangażowana do sceny w klubie, gdzie bohater grany przez Powella, czyli rozgrywający Oregon Ducks Russ Holliday, wpada na Hawk Tuah Girl podczas świętowania swojego wyboru w XFL. Welch gra w serialu samą siebie, choć nie wiadomo, czy powtórzy swój gest sprzed roku, czy po prostu na kilka sekund pojawi się na ekranie.

Przypomnijmy, że w czerwcu 2024 r. w mediach społecznościowych pojawiło się krótkie nagranie, w którym mężczyzna przeprowadzał sondę uliczną. Autor filmiku zagaił do pewnej blondynki - zapytał ją o to, co najbardziej może zadowolić mężczyznę w łóżku. Rozmówczyni odpowiedziała na pytanie bardzo dokładnie, naśladując dźwięk splunięcia, czyli słynne "hawk tuah", i to wystarczyło, by ta część filmu stała się gigantycznym viralem.

Hawk Tuah Girl

Jakiś czas później Hawk Tuah Girl postanowiła się ujawnić i zamiast usunąć się w cień, zdecydowała wycisnąć z tej sytuacji najwięcej, jak tylko się da. Do swoich sukcesów może zaliczyć wspólny koncert z piosenkarzem country Zachem Bryanem, a także otwarcie internetowego sklepu z oryginalnym merchem, na którym zarabia, i to wcale niemało.

Machina sprzedażowa ruszyła niedługo później, bo już niecały miesiąc po pójściu nagrania w viral. Na łamach Rolling Stone pojawił się wówczas artykuł, w którym podkreślono, że jedynym licencjonowanym sprzedawcą gadżetów Hawk Tuah z licencją Hawk Tuah Girl: Fathead Threads jest firma rodzinna z Tennessee, którą zarządza Poteete. Mężczyzna zasugerował jej zastrzeżenie znaku towarowego, lecz odmówił podania dokładnego procentu dochodów, jakie otrzymuje Welch.

W zeszłym roku w sklepie można było kupić wyłącznie czapkę "Hawk Tuah '24", która była dostępna w 14 kolorach i kosztowała 32,78 dol. za sztukę (za wersję z autografem trzeba było zapłacić 50 dol.). Haliey najwyraźniej zrezygnowała jednak z prowadzenia biznesu, ponieważ obecnie na stronie nie widać produktów sygnowanych jej słynnym powiedzeniem. Teraz prawdopodobnie skupia się na tym, by podbić Hollywood.

O TikToku czytaj w Spider's Web:

REKLAMA


REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-22T13:08:10+02:00
Aktualizacja: 2025-05-22T10:04:49+02:00
Aktualizacja: 2025-05-22T09:37:14+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T12:08:50+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T09:26:43+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T15:20:40+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T13:59:01+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T13:48:10+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T12:18:08+02:00
Aktualizacja: 2025-05-20T09:09:58+02:00
Aktualizacja: 2025-05-19T21:04:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-19T19:44:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA