REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Książki /
  3. Filmy

Gordon-Levitt jako Snowden wygląda przekonująco. Mam nadzieję, ze czytaliście "Polowanie na Snowdena”

Obraz jest w stanie powiedzieć więcej niż tysiąc słów. Ewentualnie przekonać kogoś do wizyty w kinie. Tak jest w przypadku moim i nadchodzącego filmu „Snowden”. Polityczny thriller właśnie wzbogacił się o kolejną gwiazdę w obsadzie. Sam z kolei gorąco namawiam do lektury rewelacyjnej książki „Polowanie na Snowdena”.

09.03.2015
15:51
Gordon-Levitt jako Snowden wygląda przekonująco. Mam nadzieję, ze czytaliście „Polowanie na Snowdena”
REKLAMA

„Snowden” będzie politycznym thrillerem opartym o świetnie sprzedającą się książkę pod tytułem „Polowanie na Snowdena”. Publikacja została napisana w 2014 roku przez Luke’a Hardinga. Brytyjski pracownik The Guardian zasłynął jako rosyjski korespondent redakcji. Harding nie szczędził krytycznych słów dla rządu i działań Federacji Rosyjskiej, toteż jestem podwójnie ciekawy kinowej ekranizacji jego perspektywy. Wszakże to właśnie na terenie Rosji azyl znalazł Edward Snowden – oficer wywiadu którego dotyczy książkowa publikacja oraz nadchodzący film.

REKLAMA
polowanie na snowdena 2

Nim obraz trafi na ekran kin, gorąco zachęcam do lektury książki „Polowanie na Snowdena”.

polowanie na snowdena 3

Publikację Hardlinga kupiłem z ciekawości. Pamiętam, że temat był wtedy niezwykle nośny, natomiast podróże byłego agenta USA śledziło się jak akcję dobrego filmu sensacyjnego. Media obstawiające wszystkie terminale, politycy najwyższego szczebla stojący na bardzo twardych stanowiskach, ogromna fala potępienia zderzająca się z jeszcze większą falą wsparcia – sprawa Snowdena bez dwóch zdań należy do niepowtarzalnych, noszących znamiona charakterystyczne dla XXI wieku. Szkoda tylko, że praktycznie nic o niej nie wiemy.

Dopiero po przeczytaniu książki „Polowanie na Snowdena” zdałem sobie sprawę, jak miałka, wybrakowana i niepełna jest moja wiedza na rozdmuchiwany temat. Po lekturze publikacji Hardlinga medialny obraz całej afery wydał mi się tak przejaskrawiony, że aż groteskowy. Wielka w tym zasługa również naszych rodzimych mediów. Dopiero dziennikarska robota pracownika The Guardin rzuca na sprawę Edwarda Snowdena odpowiednie światło. „Polowanie na Snowdena” daje perspektywę, której brakuje większości z nas.

„Polowanie na Snowdena” jest przy tym lekturą emocjonującą i wciągającą jak bagno.

Nie tylko poszerzamy wiedzę na temat pracownika CIA i jego czynów, nie tylko możemy sobie wyrobić solidną opinię, ale również otrzymujemy kryminał polityczny jakiego nie powstydziłby się Tom Clancy. Co więcej, opisy możliwości współczesnych narzędzi do śledzenia, podsłuchiwania, kontrolowania i wczesnego reagowania to prawdziwy raj dla wszystkich miłośników nowych technologii.

Trudno znaleźć mi grupę osób, która mogłaby nie być zadowolona z lektury „Polowania na Snowdena”. Książkę Hardinga czyta się z wypiekami na twarzy. Jej temat wciąż jest niezwykle aktualny. Publikacja opisuje działania jednego z najbardziej zaawansowanych wywiadów na świecie. Tematem „Polowania” jesteśmy również my sami, ponieważ to właśnie bezimienne masy korzystające z dziesiątek nowoczesnych urządzeń dzień w dzień są monitorowane przez skrypty szukające potencjalnych zagrożeń. „Polowanie na Snowdena” naprawdę otwiera oczy i mam nadzieję, ze nadchodzący film będzie chociaż w połowie tak dobry.

polowanie na snowdena 4
REKLAMA

Obsadę filmu „Snowden” poszerzyła właśnie kolejna hollywoodzka gwiazda.

W kinowej produkcji pojawi się sam… Nicolas Cage. Popularny, przeżywający drugą młodość za sprawą sieci aktor zagra byłego oficera wywiadu USA. Rola ze wszystkich miar poważna, która na pewno przyda się Cage’owi w celu profesjonalizacji jego nieco nadwątlonego wizerunku. Sam film jest kręcony w Republice Federalnej Niemiec i trafi do kin 25 grudnia 2015 roku. Już nie mogę się doczekać.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA