Rodzice zabraniają wam oglądania „Gry o tron”? To jesteście w takiej samej sytuacji, co lady Mormont
Każdy młody widz spotkał się w swoim życiu z sytuacją, że rodzice zabronili mu oglądać wyczekiwanej produkcji z powodu wieku. Co jednak zrobić, gdy występuje się w serialu, którego nie wolno obejrzeć? Przed takim dylematem została postawiona Bella Ramsey, która gra Lyannę Mormont.
Popkultura ma to do siebie, że przełamuje różne bariery, również te związane z wiekiem. Nie wszystkie treści są jednak odpowiednie dla dzieci i młodych ludzi. Dlatego gry oraz filmy i seriale pokazywane w telewizji mają oznaczenia dotyczące odpowiedniego wieku odbiorcy. A jeśli one nie zadziałają, to odpowiedzialność zwykle spada na rodziców.
Zapewne każdy z nas pamięta sytuację z młodości, gdy zabraniano nam obejrzenia interesującego filmu, ponieważ zostały w nim zamieszczone sceny erotyczne lub brutalne. Dziwnym trafem te pierwsze uznawane są za znacznie bardziej godne cenzury prewencyjnej, ale tak już działa zachodnie społeczeństwo. W przypadku „Gry o tron” nie ma to jednak wielkiego znaczenia, bo w serialu HBO znalazło się miejsce zarówno na erotykę, jak i krwawe pojedynki czy tortury. Właśnie takie ujęcia sprawiły, że serialowa Lyanna Mormont nie może oglądać dzieła, w którym sama gra.
Bella Ramsey ma piętnaście lat, a w „Grze o tron” zadebiutowała jako dwunastolatka.
Trudno się więc dziwić, że (jak przyznała w wywiadzie dla The Cut) przedtem nie interesowała się serialem HBO i nie widziała żadnego odcinka. Do tej pory widziała zresztą tylko pojedyncze fragmenty, wybrane tak, żeby były odpowiednie dla jej wieku. Co w żaden sposób nie przeszkodziło jej stać się jedną z gwiazd 6. sezonu i ulubienicą fanów produkcji. Jej bohaterka ku ich zadowoleniu powróciła zresztą w najnowszej serii.
Lyanna Mormont to wnuczka byłego Lorda Dowódcy Nocnej Straży, Jeora Mormonta i siostrzenica wiernego Daenerys Targaryen, Jorah. Jej najbliższa rodzina została wymordowana podczas Krwawych Godów, więc obowiązek zarządzania rodem spadł na jej głowę. Nie zachwiała się jednak pod tym ciężarem i stała się lady poważaną na całej Północy. Serca widzów zdobyła swoimi zdolnościami taktycznymi, upartą naturą i brakiem strachu w krytykowaniu starszych od niej mężczyzn. Ramsey przyznała zresztą, że właśnie bezkompromisowości Lyanny będzie jej najbardziej brakowało. Wśród swoich ulubionych postaci z „Gry o tron” wymieniła też Brienne, Aryę Stark i Samwella Tarly'ego. Ciekawe, czy po obejrzeniu całości zmieni zdanie?