REKLAMA

Na wycieczkę do Winterfell i Królewskiej Przystani. "Gra o tron" otwiera swoje studio na zwiedzających

"Gra o tron" mogła się pochwalić wieloma przepięknymi lokacjami i scenografiami, które wyglądały jak żywcem wyjęte z fantastycznego świata Westeros. Wkrótce każdy z nas będzie mógł zobaczyć je na własne oczy. Dostępne są pierwsze zapisy na wycieczki po studia w Irlandii Północnej.

gra o tron wycieczka studio hbo cena
REKLAMA

HBO jest znanego z tego, że nie oszczędza na swoich serialach. Fantastyczne lokacje, bogate w szczegóły scenografie, olbrzymie plany zdjęciowe i zaawansowane efekty specjalne sprawiły, że "Gra o tron" była wyjątkowym serialem fantasy. Stacja zresztą czasem traci z tego powodu, bo niedawno wyrzuciła 30 mln dol. na pilota prequela pt. "Bloodmoon", który nigdy nie ujrzał światła dziennego. Na szczęście widzowie doceniają jakość technicznej strony przygotowania produkcji HBO.

Ostatnie odcinki "Gry o tron" bardzo mocno krytykowano za scenariusz (i nic dziwnego, David Benioff i D.B. Weiss kłamali własnym aktorom, że poznali zakończenie sagi od George'a R.R. Martina), ale scenografia, make-up, kostiumy i lokacje nadal wyglądały fenomenalnie. Nie licząc wpadki z oświetleniem bitwy o Winterfell, nawet finałowy sezon wyglądał doskonale. Marzeniem wielu fanów serii od lat było więc zobaczenie jej najsłynniejszych lokacji na własne oczy. Wycieczki śladami "Gry o tron" odbywały się w całej Europie, ale najważniejsze i najczęściej wykorzystywane miejsca takie jak Winterfell, Czarny Zamek, Królewska Przystań czy Braavos wybudowano od zera w Linen Mill Studios w Irlandii Północnej, gdzie kręcono dużą część "Gry o tron".

REKLAMA

Od 4 lutego Winterfell czy Królewską Przystań zobaczycie na własne oczy. "Gra o tron" otwiera swoje kulisy na zwiedzających.

Bilety na zwiedzanie należy nabyć z góry przed przybyciem. Dostępne są wejściówki indywidualne, rodzinne lub grupowe. WarnerMedia daje też możliwość kupna biletu wraz z przejazdem z Belfastu lub Dublina. Ile zapłacimy za możliwość obejrzenia sali tronowej Westeros, podziemnych krypt w Winterfell czy tronu Daenerys na Smoczej Skale? Cennik prezentuje się następująco:

  • Dorośli (od 16 do 65 lat) - 39,50 funta
  • Dzieci i młodzież (od 5 do 15 lat) - 27,50 funta
  • Dzieci do 4. roku życia - za darmo
  • Seniorzy - 31,50 funta
  • Studenci - 31,50 funta
REKLAMA

Nie jest to jakaś niesamowicie wygórowana cena, bo w trakcie zwiedzania fanów czeka prawdziwa moc atrakcji. Będę mogli obejrzeć szkice koncepcyjne dla kolejnych sezonów "Gry o tron", odwiedzą najbardziej kultowe lokalizacje, zobaczą na własne oczy sale z green screenem i poznają techniczną stronę efektów specjalnych, dzięki którym na ekranie pojawiły się smoki. Oprócz tego będą mogli zapoznać się z pracą charakteryzatorów i scenografów. W zbrojowni oraz sali z kostiumami na wyciągnięcie ręki będą mieli zaś oręż i ubrania, które aktorzy nosi na planie.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-13T20:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:46:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:17:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Stranger Things: o czym opowie serialowy spin-off serialu? Netflix ujawnia

Choć 5. sezon „Stranger Things” zakończy historię Jedenastki i spółki, to wcale nie oznacza, że wraz z finałowym odcinkiem pożegnamy się na dobre z Hawinks w stanie Indiana. Już w przyszłym roku Netflix zaprezentuje fanom zupełnie nową odsłonę tego uniwersum pt. „Stranger Things: Tales From ’85”. Dotychczas nie znaliśmy niemal żadnych szczegółów dotyczących produkcji, jednak podczas prezentacji streamingowego giganta podczas festiwalu animacji w Annecy (Francja) nareszcie uchylono rąbka tajemnicy.

stranger things spin-off o czym
REKLAMA

Podczas festiwalowej prezentacji Netflix zaprezentował fanom dwuminutowy fragment nowej produkcji oraz wyemitował nagranie od braci Duffer. Twórcy bardzo oszczędnie dawkowali informacje - było jasne, że to jedynie przedsmak tego, co ma dopiero nadejść. Przypomnę, że wyczekiwany spin-off popularnej serii - „Stranger Things: Tales From ’85” - będzie serialem animowanym.

Podsumujmy, czego udało się dowiedzieć dziennikarzom zagranicznych serwisów na wspomnianej imprezie.

REKLAMA

Stranger Things: Tales From ’85 - o czym opowie serial Netfliksa?

Zacznijmy od oficjalnego opisu fabuły produkcji, którym wreszcie podzielił się z fanami Netflix:

  • W swoim nagraniu bracia Duffer wspomnieli, że wychowywali się na sobotnich porankach z kreskówkami i że jednym z ich pierwszych pomysłów na rozwój uniwersum ST była właśnie animacja. Podkreślili, że pragną, by serial oddawał ducha klasycznych kreskówek z lat 90. W ich wideo znalazły się fragmenty tytułów takich jak „Beetlejuice” czy „The Real Ghostbusters”.
  • Biorąc pod uwagę fakt, że akcja animacji rozgrywa się zimą 1985 r., wiemy już, że jest to okres pomiędzy 2. a 3. sezonem głównego serialu (październik 1984 i wakacje 1985). Nie zdradzono, ile odcinków będzie liczyć tytuł.
  • W zaprezentowanym materiale pojawiły się znane postacie: Mike Wheeler, Will yers, Jedenastka, Dustin Henderson, Lucas Sinclair, Max Mayfield oraz Jim Hopper. Nie wiemy jednak, kto podkłada głosy animowanym wersjom bohaterów.
  • Dynamiczne, pełne akcji ujęcia prezentowały bohaterów m.in. w szkole, w laboratorium, na rowerach, w domu Hoppera, w salonie gier oraz w okolicach laboratorium w Hawkins. Seria wprowadzi też zupełnie nowe postacie - jedną z nich jest Nikki Baxter, opisana jako „majsterkowiczka”.
  • Zapowiedziano też „nowe tajemnice” i „nowe potwory”. Wśród zaprezentowanych obrazów wyróżniały się winorośle rodem z Drugiej Strony, które przedzierały się do naszego świata - na ich szczycie osadzona była dyniowa głowa, żywa i przerażająca.
  • Dufferowie pełnią funkcję producentów wykonawczych obok Shawna Levy’ego i Dana Cohena. Showrunnerem został Eric Robles, który czerpał inspirację przede wszystkim ze wspomnianej kreskówki „The Real Ghostbusters”.

Za animację odpowiada studio Flying Bark. Serial powstaje w technice CGI - nie jest rysowany ręcznie. Początkowo projekt miał przypominać jeden do jednego klasyczną sobotnią animację, lecz kiedy twórcy zorientowali się, że ich nowe dzieło obejmuje przecież grozę i śmierć, zdecydowali się na bardziej realistyczne odwzorowanie postaci. Punktem wyjścia do pełnych modeli CGI (w stylu „Spider-Man Uniwersum” i „Arcane”!) była fanowska grafika autorstwa Meybis Ruiz Cruz. Jedną z pierwszych prób było przekształcenie domu Byersów w trójwymiarowy obiekt - wykonano go w sierpniu 2023 r. Do pracy nad projektowaniem potworów zaproszono Carlosa Huantego.

Dziennikarz Collider podkreśla jednak, że jego zdaniem materiał wydawał się kierowany raczej do młodszej widowni.

Premiera serialu jest zaplanowana na 2026 r., czyli już po premierze finałowej odsłony głównej serii.

REKLAMA

Czytaj więcej:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T16:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T15:36:59+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T14:30:18+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T13:28:41+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T12:16:20+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T10:48:37+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T18:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T16:43:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T15:44:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

The Expanse - gdzie obejrzeć najlepszy serial sci-fi? Fani mają problem

„The Expanse” to już legenda. Ten tytuł - niemal jednogłośnie okrzyknięty najlepszym serialem science fiction w historii (a jednogłośnie: jednym z najlepszych) - podbił serce każdego, kto postanowił dać mu szansę. Stało się jednak tak, że legalne obejrzenie całości w streamingu w Polsce jest niemożliwe. O co chodzi? I gdzie możemy zobaczyć przynajmniej część sezonów online?

the expanse gdzie obejrzeć serial online sci fi
REKLAMA

„The Expanse” to mieszanka fantastyki naukowej, thrillera politycznego i, jakżeby inaczej, konwencji space opery. Kręcony w latach 2015-2022 tytuł adaptuje cykl powieści autorstwa Jamesa S.A. Coreya (pseudonim duetu Daniel Abraham i Ty Franck, który pracował też przy tworzeniu scenariuszy i produkcji serialu). Akcja osadzona jest w przyszłości (+200 lat), kiedy to ludzkość skolonizowała Układ Słoneczny. Grupa różnorodnych bohaterów nieświadomie trafia w centrum spisku, który może przekształcić kruchą zimną wojnę w otwarty, śmiertelny konflikt. Nie pomaga seria kryzysów wywołanych przez nowo odkrytą, obcą technologię.

Tytuł jest chwalony za dbałość o realizm (słynie z twardej, naukowo realistycznej wizji kosmosu), interesująco nakreślone zderzenie brutalnego świata klasy robotniczej Pasa z polityką wielkich mocarstw, złożoność świata, wielopoziomową politykę, moralne dylematy, bohaterów z krwi i kości oraz unikanie łatwego podziału na dobro i zło.

REKLAMA

The Expanse: gdzie obejrzeć serial online?

Początkowo „The Expanse” było produkowane przez Sci Fi (dawniej SyFy), jednak stacja ogłosiła zakończenie serialu po 3. seriach. W 2018 r. serial został przejęty przez Amazon Prime Video i zrealizował kolejne odsłony. 6. sezon z 2022 r. kończy główną oś fabularną zgodnie z książkowym „Babylon’s Ashes”, ale zachowuje otwartość na ewentualne kontynuacje - oryginalny cykl literacki obejmuje 9 tomów, a serial adaptuje mniej więcej 6.

Niestety, Prime Video wygasły prawa do dystrybucji pierwszych trzech sezonów - tych zrealizowanych przez Sci Fi. Mowa, rzecz jasna, o wszystkich krajach poza USA, gdzie można zobaczyć całość. (pierwsze dwie odsłony były w Polsce długo dostępne tylko na Netfliksie i w niektórych krajach ). W efekcie subskrybenci platformy Amazona mogą znaleźć tam wyłącznie serie 3-6. Rozczarowani fani ratują się VPN-em oraz innymi, nielegalnymi źródłami.

Uściślając - produkowane przez Alcon i pierwotnie emitowane przez Syfy sezony czasowo przeszły do Amazona, gdy ten wykupił licencję na ich dystrybucję. Była to jednak licencja czasowa - i w tym roku dobiegła końca w większości krajów poza USA. Dzięki temu, że serie 4-6 były produkowane bezpośrednio przez firmę Jeffa Bezosa, wciąż są dostępne w Prime Video na całym świecie. Trudno powiedzieć, czy prawa raz jeszcze zmienią właściciela, czy Amazon wykupi je ponownie. Jak na razie nic nam na ten temat nie wiadomo.

Co ciekawe, na Netfliksie możemy znaleźć kartę tego serialu z opcją włączenia powiadomienia o dostępności. Czy możemy się spodziewać, że pierwsze sezony jeszcze tam trafią? Trudno powiedzieć.

The Expanse
REKLAMA

Czytaj więcej:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-13T11:46:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:17:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T16:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T15:36:59+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T14:30:18+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

The Pitt - kiedy 2. sezon hitowego serialu Max?

Wydawało się, że dobre seriale medyczne to już raczej prehistoria. "The Pitt" udowodniło, że jest inaczej - produkcja ta z miejsca stała się hitem, jedną z najchętniej oglądanych w streamingu pozycji i kandydatem do branżowych nagród. Kiedy możemy spodziewać się 2. sezonu serialu?

the pitt kiedy 2 sezon
REKLAMA

Akcja "The Pitt" rozgrywa się na w trakcie jednej zmiany oddziale ratunkowym Pittsburgh Trauma Medical Center. Kieruje nią doktor Michael "Robby" Robinavitch (Noah Wyle), do którego wciąż wracają wspomnienia z czasów pandemii, kiedy na jego oczach odszedł jego mentor i nauczyciel. Musi jednak być tu i teraz - pacjentów przybywa w gigantycznym tempie, liczba lekarzy i pielęgniarek jest zbyt mała by temu szybko zaradzić, a jeszcze trzeba przeszkolić nowych, młodych członków załogi. W serialu wystąpili m.in. Tracy Ifeachor, Patrick Ball, Katherine LaNasa, Supriya Ganesh, Fiona Dourif, Taylor Dearden, Isa Briones, Gerran Howell, Shabana Azeez. Wcielający się w główną rolę Noah Wyle jest również jednym z producentów wykonawczych serialu.

REKLAMA

The Pitt, sezon 2. - kiedy premiera? Co wiemy o fabule?

Serial cieszy się dużym uznaniem - zbiera świetne opinie krytyków, a publiczność przeważnie jest pod wrażeniem tego, w jaki sposób twórcy podchodzą do gatunku, ale przede wszystkim do postaci. Nie powinno być zatem żadnym zaskoczeniem, że ogłoszono powstanie drugiego sezonu produkcji. Początek są zaplanowane na ten miesiąc (tzn. czerwiec 2025 roku), zaś premiera 2. sezonu "The Pitt" jest planowana na styczeń 2026 roku. Poniżej możecie obejrzeć zwiastun pierwszego, aktualnego sezonu serialu:

The Pitt - zwiastun serialu

Fabuła 2. sezonu ma rozgrywać się niecały rok po wydarzeniach z pierwszej odsłony, a konkretniej w trakcie 4 lipca - amerykańskiego Dnia Niepodległości. Podobnie jak wcześniej, każdy odcinek będzie równał się jednej godzinie zmiany na oddziale tytułowego The Pitt. Wiemy też, że obsada zostanie uzupełniona o nowe twarze - w serialu wystąpią Charles Baker, Irene Choi, Lucas Iverson oraz Laetitia Hollard.

"The Pitt" jest dostępne do obejrzenia w ramach oferty platformy streamingowej Max.

REKLAMA

Więcej informacji o ofercie Max przeczytacie na Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-13T19:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:46:33+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T11:17:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T07:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T16:31:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Serial akcji Netfliksa ma naprawdę mocne sceny mordobicia. Ale czy to wystarcza?

Kino i streaming na przestrzeni ostatniej dekady odmieniają Johna Wicka przez wszystkie przypadki - ze skutkiem czasem przyzwoitym, a zazwyczaj rozczarowującym. Oglądając serial „Zero litości” nie sposób nie odnieść się do serii, która zrewolucjonizowała kino akcji - to kolejna produkcja, w której sekwencje brutalnych potyczek stanowią sedno. Jak wyszło tym razem?

zero litości serial netflix opinie recenzja
REKLAMA

„Zero litości” to kolejna adaptacja popularnego webtoonu: tym razem mowa o „Plaza Wars: Mercy for None” autorstwa Oh She-hyung i Kim Kyun-tae. Głównym bohaterem jest Nam Gi-jun (So Ji-sub) - były gangster, kluczowy członek potężnej grupy przestępczej Beomyeongdong, który dekadę wcześniej przeszedł na „emeryturę”, okaleczając się. Specjalnie przeciął sobie ścięgno Achillesa, by odciąć się od brutalnej rzeczywistości i chronić swojego młodszego brata, Gi-seoka.

Beomyeongdong z czasem rozpadło się na rywalizujące frakcje: Joowon i Bongsan. W czasie nieobecności Gi-juna jego brat, Nam Gi-seok, piastował wysokie stanowisko w strukturach drugiej ekipy i był typowany na jego następcę.

Po 11 latach spokojnego życia na kempingu Gi-jun dowiaduje się, że Gi-seok został brutalnie zamordowany, rzekomo przez grupę nastolatków zaangażowanych przez aplikację „The Graveyard” („Cmentarz”). Początkowo jako zleceniodawcę wytypowano syna grupy Bongsan, jednak ostatecznie śledztwo ujawnia, że za wszystkim stoi ktoś zupełnie inny. Tak czy inaczej: zawiązano spisek, a Gi-jun decyduje się wrócić - rusza na samotną odwetową krucjatę, zamierzając wyeliminować wszystkich współodpowiedzialnych. 

REKLAMA

Zero litości - opinia o serialu Netfliksa

„Zero litości” jest dokładnie tym, czym się wydaje - prostą jak drut opowieścią o zemście, kryminałem akcji, kinem z akcentami noir. Tworem, który z jednej strony prowadzi do częściowej satysfakcji z wymierzonej sprawiedliwości, ale i przypomina, że wcale nie musiało tak być, że wspólne marzenia braci o „normalnym życiu” były na wyciągnięcie ręki, a ścieżkę autodestrukcji należało porzucić bez względu na wszystko. Wybrany przez protagonistę sposób zamknięcia tego pełnego krwi cyklu nienawiści utwierdza tezę, że zemsta to ślepa droga bez świateł na końcu.

Zero litości
REKLAMA

Było? No pewnie, że było. Tym razem jednak mówimy o popularnych motywach rozwleczonych na aż siedem epizodów. Historia napędzana jest wprawdzie nie tylko zemstą, lecz także lojalnością czy, z drugiej strony, destrukcyjną siłą władzy. Czy to wystarcza, by uczynić śledzenie tego niekrótkiego mordobicia i uczynić seans satysfakcjonującym?

Jeśli jesteś fanem gatunku: owszem, powinno wystarczyć... przez pewien czas. Ale po kolei. Początkowo łatwo się zniechęcić: pierwszy epizod cierpi na brak kontekstu, bo widz wrzucony jest w sam środek gangsterskiego konfliktu i może mieć problem, by się w nim odnaleźć. Minie trochę (ale niespecjalnie wiele) czasu, zanim zorientujemy się w tej rzeszy poważnych mężczyzn w ciemnych garniturach. Im bardziej jednak Gi-jun zbliża się do rozwiązania intrygi, tym jaśniejszy staje się układ sił, relacji i zależności.

Umówmy się jednak: najważniejsza jest tu przemoc. A ta jest odpowiednio soczysta. Tak, „Zero litości”, prosty i bardzo dosłowny serial pełen walk, zdrad i groźnie łypiących spode łba facetów żądnych krwi, oferuje świetnie zrealizowane sceny potyczek (i w ogóle świetnie wygląda!). Sposób, w jaki Gi-jun rozprawia się z kolejnymi legionami wrogów, robi wrażenie (sekwencja w kafejce to chyba najmocniejsza inscenizacja w całej produkcji, mniam). Dlatego też przez długi czas ogląda się to wszystko z niemałą frajdą - problem pojawia się wówczas, gdy orientujemy się, że twórcy nie podstawiają protagoniście żadnych przeciwników, którzy mogliby sprawić, że poczujemy zagrożenie, wyższą stawkę, niepewność. Gi-jun wydaje się niezniszczalny, a kolejne walki stają się coraz dłuższe i, siłą rzeczy, przewidywalne do bólu. Tak bardzo, że aż zaczynają nużyć. Okej, co jakiś czas pojawiają się „więksi” oponenci, ale żaden z nich nie wydaje się realnym wyzwaniem. Nasz gangster niemal nie odnosi ran, ba, nie męczy się zanadto, a napięcie i cała frajda ulatują w eter. 

Pierwszorzędna realizacja i świetne aktorstwo (w produkcji widzimy naprawdę zdolnych koreańskich artystów) to za mało. Gdyby całość zamknąć w dwóch godzinach - byłby to naprawdę przyzwoity seans. Jednak w tym wypadku obawiam się, że szkoda czasu: zwłaszcza, że poza zgrabnie sportretowaną przemocą, niewiele jest tu elementów godnych uwagi - ani głębi, ani ciekawych wniosków. A gąszcz mało emocjonujących zdrad i pseudo-moralnych dylematów nie zrobi na nikim wrażenia.

Czytaj więcej:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T16:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T15:36:59+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T14:30:18+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T13:28:41+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T12:16:20+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T10:48:37+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Nowe nazwiska w 3. sezonie Pierścieni Władzy. Na stałe dołączą do hitu Prime Video

Do sieci trafiły wreszcie nowe informacje o 3. sezonie hitu Prime Video - polaryzującego publiczność serialu „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy”. Poznaliśmy właśnie troje nowych, istotnych aktorów, którzy na stałe trafią do obsady.

władca pierścieni pierścienie władzy 3 sezon obsada aktorzy
REKLAMA

Trwają prace nad 3. sezonem najdroższego serialu w historii - inspirowanej mitologią J.R.R. Tolkiena superprodukcji „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy”. Choć produkcja ma wielu przeciwników (a i mniej ortodoksyjni miłośnicy prozy Mistrza mają jej niemało do zarzucenia), cieszy się wysoką oglądalnością, satysfakcjonując włodarzy platformy Prime Video. Fakt, że 2. sezon został cieplej przyjęty przez publiczność, mógł sprawić, że twórcy złapali nieco więcej wiatru (tzn. motywacji) w żagle.

Póki co nie wiemy zbyt wiele o nadchodzącej odsłonie - co nie oznacza, że brakuje nowinek. Prime Video ogłosiło właśnie troje nowych członków obsady hitu.

REKLAMA

Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy, sezon 3. - obsada. Nowi aktorzy w ekipie

Do 3. serii dołączą Andrew Richardson, Zubin Varla oraz Adam Young. Richardson będzie stałym członkiem kluczowych członków obsady, natomiast Varla i Young wystąpią w tzw. rolach powracających. Nie wiemy jeszcze, kogo zagrają.

Ten pierwszy to brytyjski artysta o bardzo bogatym dorobku teatralnym. Na ekranie mogliśmy go zobaczyć m.in. w „Ekstrapolacjach”, „The Independent”, „Killer Among Us” czy „Kobiety szpiedzy”.

Z kolei Varla to wielokrotnie nagradzany aktor i wokalista, który zbudował imponującą karierę, współpracując z jednymi z najbardziej nowatorskich i kreatywnych reżyserów na świecie. Young znany jest widzom z roli Jim-Boba w horrorze „Nie oddychaj 2” z 2021 r., a także występów w „Sex Education”, „Wiedźminie” czy „Royal Bastards”.

Serial „Pierścienie Władzy” jest produkowany przez showrunnerów i producentów wykonawczych J.D. Payne’a i Patricka McKaya. Dołączyli do nich producenci wykonawczy Lindsey Weber, Justin Doble, Kate Hazell, producentka wykonawcza i reżyserka Charlotte Brändström. Producentem jest Matthew Penry-Davey, a Ally O’Leary, Tim Keene i Andrew Lee są współproducentami.

Do pozostałych członków obsady „Pierścieni Władzy” należą m.in.: Charlie Vickers, Morfydd Clark, Robert Aramayo, Ismael Cruz Córdova, Charles Edwards, Robert Strange oraz Markella Kavenagh.

Wszystkie odcinki dwóch pierwszych sezonów są obecnie dostępne wyłącznie w serwisie Prime Video w ponad 240 krajach w wielu wersjach językowych. Data premiery kolejnej odsłony nie została jeszcze ujawniona.

REKLAMA

Czytaj więcej o rozrywce w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-12T14:58:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-12T09:18:57+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T20:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T15:59:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T14:50:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T10:25:14+02:00
Aktualizacja: 2025-06-11T09:23:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T20:00:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T16:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T15:36:59+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T14:30:18+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T13:28:41+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T12:16:20+02:00
Aktualizacja: 2025-06-10T10:48:37+02:00
Aktualizacja: 2025-06-09T18:03:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA