REKLAMA

Gran Turismo może być naprawdę interesującym filmem. Tyle tylko, że nie do końca wyścigowym

Podczas dogasających właśnie targów Gamescom w Kolonii, dowiedzieliśmy się, że seria Gran Turismo nie tylko doczeka się szóstej odsłony gry, jeszcze w tym roku, ale również własnego filmu. Ten jednak będzie czymś nieco innym od nadchodzącego Need for Speed. Być może czymś znacznie bardziej ciekawym.

Gran Turismo może być naprawdę interesującym filmem. Tyle tylko, że nie do końca wyścigowym
REKLAMA
REKLAMA
gta academy 2

Filmowe Gran Turismo nie będzie stricte wyścigowym filmem, w którym kierowcy najpiękniejszych i najszybszych samochodów pod słońcem od pierwszej minuty będą ścierać się o tytuł mistrza, pieniądze i kobiety. Wręcz przeciwnie, od typowego filmu akcji kinowe Gran Turismo zmierza w stronę biografii, w dodatku zaskakującej i bardzo oryginalnej.

Film Gran Turismo opowie historię prawdziwej osoby, Lucasa Ordoneza. Kim jest Hiszpan? To ogromny miłośnik gry, który wziął udział w prestiżowych zmaganiach organizowanych przez Sony oraz Nissana. Zasady konkursu były proste – zwycięzca Gran Turismo/Nissan Academy stanie przed możliwością zamienienia się w kierowcę wyścigowego z prawdziwego zdarzenia. Liderzy wirtualnych wyścigów przechodzą do następnego etapu, w którym rywalizują już w prawdziwych pojazdach, z narażeniem zdrowia i życia. Dokładniej, w Nissanach 350Z, ścigając się na torze Eiger Nordwand. Zwycięzca tego starcia będzie mógł z kolei wziąć udział w światowej sławy evencie – 24-godzinnym wyścigu w Dubaju.

gt academy

Dzisiaj Lucas Ordonez jest wziętym kierowcą wyścigowym, który wraz z drużyną Nissana zajął w 2012 roku drugie miejsce w jednym z największych, najważniejszych i najbardziej bezwzględnych wyścigów świata – 24 godzinnych zmaganiach Le Mans. Dzięki Sony Hiszpan należy do czołówki pilotów, bierze udział w prestiżowych wyścigach oraz jest chodzącą reklamą dla japońskiego giganta i Nissana.

Interesujące, prawda? No, przynajmniej znacznie bardziej interesujące niż nadchodzące Need for Speed, za które odpowiada reżyser „xXx”.Właśnie taki film, będący jednocześnie typową biografią „od zera do milionera” z chęcią obejrzę. Boję się tylko o jedno – mam nadzieję, że współpracujący z Sony twórcy zachowają umiar, natomiast nadchodząca produkcja nie będzie jedynie nachalną kampanią reklamową firmy oraz jej produktów.

Nie mam nic przeciwko obecności PlayStation 3 oraz Nissana na ekranie, o ile będzie to podane ze smakiem i umiarem. Tak czy inaczej, zapowiada się naprawdę ciekawe kinowe przedsięwzięcie. Kierunek obrany przez Sony wydaje mi się być znacznie bardziej interesujący i oryginalny, niż typowe filmy akcji, z pięknymi samochodami oraz kobiecymi biustami w rolach głównych.

REKLAMA
gt academy 3

Filmowym Gran Turismo zajmie się Michael De Luca, producent nadchodzącego Draculi oraz Fifty Shades of Grey oraz Dana Brunetti, człowiek stojący za House of Cards. Więcej szczegółów na temat samego filmu poznamy wkrótce. Naprawdę czekam.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA