John Carpenter, reżyser pierwszej części filmu „Halloween” z 1978 roku, zatweetował właśnie krótką zapowiedź dwóch kolejncyh części popularnej serii horrorów.
W 2018 roku na ekranach pojawiła się nowa wersja słynnego horroru, rozgrywająca się czterdzieści lat po wydarzeniach z oryginału.
Film w reżyserii Davida Gordona Greena, również zatytułowany „Halloween”, zarobił na świecie ponad 255 mln dolarów (przy budżecie rzędu 10 mln).
Nic więc dziwnego, że włodarze wytwórni Universal i Blumhouse zdecydowali się na stworzenie kontynuacji hitowej serii. Nowe filmy mają być kręcone równocześnie, pod okiem Davida Gordona Greena, który ponownie jest też współautorem scenariusza, jak podaje portal Bloody Disgusting.
Warto dodać, że będzie to już 9. i 10. sequel popularnej serii, choć „Halloween” Anno Domini 2018 celowo pominął wydarzenia z filmów oznaczonych numerami 3-7, odwołując się jedynie do dwóch oryginalnych części. Nowe „Halloween” stanowiło zatem coś w rodzaju lekkiego rebootu serii. Nowa historia nawiązywała wprawdzie do oryginału, ale nie trzymała się go zbyt mocno.
Na razie pojawiła się jedynie wideo-zapowiedź, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że w filmie po raz kolejny zobaczymy Jamie Lee Curtis w roli słynnej Laurie Strode. Na pewno pojawi się też Michael Myers, choć w tym wypadku nieznany jest jeszcze wybór aktora.