Harry Styles drobnym gestem okazał solidarność z Ukrainą

Koncert Harry'ego Stylesa w Polsce zgromadził rzesze fanów w różnym wieku. Choć najliczniejszą grupę stanowiły oczywiście młode dziewczęta, Styles przyciągnął na warszawski Stadion Narodowy kolorowy i różnorodny tłum. Nie zabrakło oczywiście obywateli Ukrainy, którzy w ostatnich miesiącach osiedlili się w Polsce, w związku z wojną w ich kraju.

Nie umknęło to uwadze byłego członka grupy One Direction, który na scenie warszawskiego stadionu okazał wsparcie ukraińskiej społeczności. Harry założył stylową kreację w barwach żółto-niebieskich, co zostało dostrzeżone przez jego fanów, nie tylko tych z Ukrainy. To naprawdę miłe z jego strony, że pamięta", darzę go ogromną miłością, dziękujemy - pisali fani Stylesa.

Czytaj też: Może to boomerskie, ale musiałam sprawdzić, dlaczego fani Harry’ego Stylesa tak bardzo go kochają

Ten gest przysporzył z pewnością 29-letniemu muzykowi jeszcze większej rzeszy fanów, choć w Polsce i tak ich nie brakuje. Na nagraniach w social mediach widać, jak bardzo mocno polska publiczność uczestniczyła w show brytyjskiego artysty. Sam Styles był pod wrażeniem śpiewu oraz zaangażowania swoich fanów.

Warto dodać, że ci gromadzili się w okolicach Stadionu Narodowego na trzy dni przed samym show, zajmując sobie kolejkę, a co za tym idzie jak najlepszą miejscówkę. W niedzielny wieczór Styles wykonał takie hity jak m.in. "Adore You", "Watermelon Suger", "Sign of the Times", "As It Was" oraz "Music for a Sushi Restaurant". Z kolei przed samym show Harry rozdawał autografy uradowanym fanom i fankom.

Harry Styles nie tylko spełnia się jako muzyk, ale również jako aktor. Brytyjczyk dał się poznać fanom występując w takich filmach, jak m.in. "Dunkierka", "Nie martw się, Kochanie" oraz "My Policeman".