Intrygujący zwiastun „Pasażera nr 4”. Premiera filmu sci-fi już w kwietniu na platformie Netflix
Netflix chce zabrać swoich użytkowników w podróż na Marsa. W dotarciu na Czerwoną Planetę ma nam jednak przeszkodzić pewien gapowicz. „Pasażer nr 4” trafi na platformę już w przyszłym miesiącu. Tymczasem serwis udostępnia zwiastun nadchodzącej produkcji.
Netflix, niczym Elon Musk konsekwentnie dąży do zasiedlenia Marsa. Po nieudanej misji z Hilary Swank i skasowaniu „Rozłąki” po pierwszym sezonie, nadszedł czas na „Pasażera nr 4”. Wiele wskazuje na to, że znowu, przynajmniej przez jakiś czas będziemy mieli do czynienia z udowadnianiem, że bohaterowie tęsknią za ziemskim życiem, ale potem opowieść zmieni się w prawdziwy thriller psychologiczny ubrany w płaszcz science fiction. Załodze w dotarciu na Czerwoną Planetę przeszkodzi bowiem pasażer na gapę. Zgodnie z oficjalnym opisem fabuły:
Podczas misji zmierzającej na Marsa pasażer na gapę przypadkiem poważnie uszkadza systemy podtrzymywania życia na statku kosmicznym. W obliczu kurczących się zasobów i nadciągającej tragedii załoga musi podjąć dramatyczną decyzję.
Zwiastun filmu „Pasażer nr 4”
Zgodnie z ogłoszonym już jakiś czas temu planem Netfliksa, platforma chce co tydzień udostępniać swoim użytkownikom przynajmniej jeden nowy film. „Pasażer nr 4” trafi na platformę już w przyszłym miesiącu, a skoro premiera coraz bliżej w sieci właśnie pojawił się zwiastun nadchodzącej produkcji.
Zwiastun sugeruje intrygującą i ambitniejszą rozrywkę. Zdaje się to również potwierdzać nazwisko reżysera. To w końcu Joe Penna utrzymywał nas na skraju kinowego fotela podczas seansu „Arktyki”, w której kazał Madsowi Mikkelsenowi w samotności przemierzać arktyczną tundrę. Teraz znowu wspierają go znani i lubiani powszechnie aktorzy oraz aktorki. W „Pasażerze nr 4” występują bowiem Anna Kendrick, Daniel Dae Kim, Shamier Anderson i Toni Collette