REKLAMA

Bond 25 bez reżysera. Danny Boyle rezygnuje z udziału w projekcie

Pojawił się wakat na stanowisku reżysera 25. filmu o Jamesie Bondzie. Danny Boyle, wcześniej łączony z produkcją, zrezygnował z udziału w projekcie. Twórca nie dogadywał się z najważniejszymi postaciami z ekipy.

Danny Boyle James Bond odchodzi
REKLAMA
REKLAMA

Danny Boyle to jeden z najciekawszych brytyjskich reżyserów. Sławę przyniósł mu film Trainspotting, do dziś budzący skrajne uczucia i kontrowersje. Po kilku latach filmowiec stworzył 28 dni później, który okazał się nowym startem dla kina o zombie. W końcu Boyle z budżetem kilkunastu milionów dolarów nakręcił Slumdoga. Milionera z ulicy, który zgarnął osiem Oscarów. Wydawało się więc, że jego angaż do prac nad kolejnym Bondem to strzał w dziesiątkę. Tak oryginalny wizjoner z pewnością zaprezentowałby widzom coś niesamowitego.

Pora jednak zejść na ziemię. Danny Boyle nie zajmie się przygodami agenta 007.

Na oficjalnym koncie serii o szpiegu Jej Królewskiej Mości na Twitterze pojawił się wpis o decyzji reżysera odnośnie rezygnacji z projektu. Informację mieli ogłosić producenci Michael G. Wilson i Barbara Broccoli oraz Daniel Craig, który po raz ostatni wcieli się w Bonda. Powodem odejścia Boyle’a miały być różnice na tle artystycznym.

Ta decyzja może smucić, ale nie powinna dziwić. W przypadku Bonda to reżyser zwykle stoi na straconej pozycji. Broccoli i Wilson to członkowie rodziny odpowiedzialnej za produkcję wszystkich filmów o Bondzie, od kilku dekad zaangażowani w powstanie każdej kolejnej odsłony. Z kolei Craig zagrał agenta 007 w czterech poprzednich tytułach, a jego role spotkały się z dobrym przyjęciem. Jeśli zatem między głównymi członkami ekipy pojawiły się jakiekolwiek animozje, to na wylocie mógł znaleźć się tylko jeden człowiek.

REKLAMA

Nie wiadomo, kto zastąpi Boyle’a na stanowisku reżysera.

Nowa twarz musi pojawić się jednak bardzo szybko, bo start produkcji zaplanowano na grudzień tego roku. Nie jest także pewne, czy nowy twórca skorzysta ze scenariusza przygotowanego przez Johna Hodge’a, regularnego współpracownika Boyle’a, czy z wersji opracowanej wcześniej przez Neala Purvisa i Roberta Wade’a. Kolejna odsłona przygód Jamesa Bonda trafi do kin w październiku 2019 roku.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA