REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się

Facebook zablokował Jarosława Jakimowicza. „Nie mam swojego konta jak Donald Trump”

Jarosław Jakimowicz poinformował swoich fanów, że jego konto na Facebooku zostało zablokowane. Wygląda na to, że permanentnie, bo gwiazdor TVP Info nie zamierza walczyć o jego odzyskanie.

14.01.2021
10:59
facebook blokada jaroslaw jakimowicz
REKLAMA
REKLAMA

Być może niewielu już o tym pamięta, ale swego czasu Jarosław Jakimowicz miał zadatki na wielką gwiazdę kina. To on w „Młodych wilkach” uczył świeżo upieczonego maturzystę, jak zarabiać na przemycie w posttransformacyjnej Polsce, a film jak na standardy lat 90. okazał się sporym hitem. Z kariery nic nie wyszło, a szukając na siebie sposobu trafił do telewizji i wdał się w rzekomy związek z Jolą Rutowicz (para otrzymała nawet własne reality show). Potem znowu słuch o nim zaginął, aż do momentu, kiedy na antenie TVP Info uścisnął dłoń Antoniemu Macierewiczowi i podziękował mu za „50 lat walki o niepodległość”. Od tamtej pory stał się jednym z ulubieńców mediów publicznych.

Teraz bryluje w telewizji, za którą płacimy abonament.

Od kilku miesięcy za pośrednictwem TVP Info możemy oglądać go jako prowadzącego program „W kontrze”, gdzie wraz z Magdaleną Ogórek komentuje najważniejsze wydarzenia. Ostatnio o audycji zrobiło się głośno, bo w internecie pojawiło się nagranie, na jakim w rytm hitu Modern Talking symuluje grę na gitarze, podczas gdy współprowadząca tańczy. Stacja macierzysta na poważnie nazwała wideo „hitem sieci”, a internauci ironicznie — „dobrze wydanymi 2 mld zł”.

Jakby tego było mało regularnie gości też w roli komentatora w programie „Jedziemy!”. To właśnie u Michała Rachonia jakiś czas temu naśmiewał się z Krystyny Jandy. We wczorajszym wydaniu natomiast ogłosił, że otrzymał bana na Facebooku. Na Instagramie poinformował o tym fakcie pisząc:

REKLAMA

Nie jest to pierwszy raz, kiedy media społecznościowe traktują Jakimowicza z mniejszą dozą szacunku niż telewizja publiczna.

W rozmowie z Wirtualnymi Mediami, zainteresowany przyznaje, że jest „recydywistą w tych blokadach”. Wskazuje też, że działa to zawsze według jednego schematu. Ktoś go obraża w komentarzach, on impulsywnie odpowiada, a potem zostaje zgłoszony Facebookowi, przez co portal nakłada na niego bana. Aktor/dziennikarz nie zamierza jednak walczyć o odzyskanie konta.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA