Marvel opublikował zwiastun serialu Jessica Jones. To nie będzie zwykła produkcja o super-bohaterach
Jessica Jones, drugi po Daredevilu serial Netfliksa wyprodukowany dla Marvela, nareszcie doczekał się oficjalnego, pełnego zwiastuna.
Materiał reklamowy pokazuje, że będziemy mieli do czynienia z serialem zupełnie innym do klasycznego telewizyjnego show o super-bohaterach. Jestem zdziwiony, jak mało jest tutaj scen walk, wybuchów i komiksowej akcji. Zamiast tego dostajemy produkcję, która niczym nie odstępuje thrillerowi psychologicznemu.
Tytułowa Jessica Jones miała rację mówiąc, że serial będzie inny od wszystkich.
Wcielająca się w główną bohaterkę Krysten Ritte w jednym z wywiadów przyznała, że nie dostaniemy taniej imitacji Iron-Mana czy Thora, ale produkcję o własnej, odmiennej i oryginalnej tożsamości. To naprawdę czuć na poniższym zwiastunie. Serial przypomina rozciągnięte na kilkanaście odcinków dochodzenie, z „tym złym” działającym w cieniu i zza kulis. Może być naprawdę, naprawdę ciekawie.
Jestem zdziwiony, jak wiele czasu zostało poświęcone na pokazanie aktora Mike'a Coltera. Czarnoskóry mężczyzna wciela się w kolejnego bohatera – Luke’a Cage’a – który w swoim czasie również dostanie własny serial. Jedna ze scen pokazuje, że para najważniejszych postaci ma się ku sobie, bo zgadzałoby się z historiami opowiadanymi w komiksach. Tam Luke Cage oraz Jessica Jones stanowią parę i doczekali się nawet dziecka. Gdyby tego było mało, każdy z nich w swoim czasie zasilał szeregi Avengersów.
Serial Jessica Jones zadebiutuje na platformie Netflix już 20 listopada. W dniu premiery zostanie udostępnione wszystkie 13 odcinków.