Aktor ma już doświadczenie w graniu w filmach nawiązujących do dokonań znanych dziennikarzy. Mogliśmy go wcześniej oglądać w Las Vegas Parano czy Dzienniku zakrapianym rumem bazujących na twórczości Huntera S. Thompsona. Teraz zobaczymy go w filmie o fotografie wojennym magazynu Life.
W. Eugene Smith, bo o nim mowa, dostarczał periodykowi fotografie z II wojny światowej, m.in. ze zmagań na Okinawie i Iwo Jimie. Podczas jednej z bitew został poważnie ranny, ale przeżył. Po światowym konflikcie zamieszkał w Minamacie ze swoją żoną japońskiego pochodzenia. Ze wspomnianego miasta na wyspie Kiusiu dokumentował skutki tzw. choroby z Minamaty, czyli zespołu objawów towarzyszących rtęcicy. W sumie do roku 2001 zachorowało 2265 osób, a 1784 z nich zmarło z powodu zatrucia. Akcja filmu rozgrywać się będzie w latach 50. ubiegłego stulecia.
Reżyserem Minamaty jest Andrew Levitas.
W pracy za kamerą ma on niewielkie doświadczenie, gdyż do tej pory zrealizował jedynie Kołysankę z 2014 roku, w której wystąpiła m.in. Amy Adams. Scenariusz pisze David K. Kessler, a całość zostanie oparta na książce autorstwa W. Eugene'a Smitha i jego żony Aileen Mioko Smith. Co Andrew Levitas powiedział na temat swojego nowego projektu?
Johnny Depp wraca na właściwe tory?
Jeszcze nie tak dawno aktor zyskał mało chwalebny tytuł najbardziej przepłacanego aktora w Hollywood. Jednak zeszłoroczne Morderstwo w Orient Expressie i Piraci z Karaibów: Zemsta Salazara poradziły sobie wystarczająco dobrze w wynikach box office, aby zmyć z Deppa to piętno.
W 2018 roku zobaczymy aktora w drugiej odsłonie Fantastycznych zwierząt, ale zagrał on także w filmie City of Lies. Ten obraz został jednak zdjęty z kin tuż przed premierą.