Julia Wieniawa oburzona słowami Peszka. Wulgarnie skomentował młode gwiazdy
Julia Wieniawa odniosła się do głośnych słów Jana Peszka, który w książce "Naku*wiam zen", stworzoną wspólnie ze swoją córką Marią Peszek, odniósł się m.in. do twórczości młodych, polskich gwiazd i w wulgarny sposób je nazwał. 23-letnia Wieniawa dosadnie powiedziała, co myśli o wypowiedzi Jana Peszka.

Julia Wieniawa uchodzi za jedną z najpopularniejszych polskich gwiazd młodego pokolenia. Stara się nie tylko brylować na ściankach i czerwonych dywanach, ale też nagrywać płyty, grać w serialach i filmach, jak chociażby tych Netfliksa. Mowa o "W lesie dziś nie zaśnie nikt " oraz "Wszyscy moi przyjaciele nie żyją". I choć nie wiadomo, czy Jan Peszek, wypowiadając się obraźliwie na temat twórczości młodych polskich gwiazdek, miał właśnie na myśli Julię, Wieniawa nieźle się poirytowała.
Jan Peszek nazwał młode gwiazdy "c*pami niemającymi nic do zaoferowania".
Przypomnijmy, że od kilku dni w sieci krążą mocne słowa Jana Peszka, który w książce "Naku*wiam zen", będąca zapisem rozmów z jego córką Marią Peszek, nazwał młode piosenkarki c*pami niemającymi nic do zaoferowania.
Julia Wieniawa w rozmowie z Pudelkiem stwierdziła, że słowa Jana Peszka są krzywdzące i generalizujące.
Słowa Peszka wywołały skrajne emocje. Oburzyła się tez Paulina Młynarska
Aktorka i piosenkarka podkreśla, że jej zdaniem mnóstwo młodych gwiazd wypowiada się na ważne tematy i nie zgadza się, jakoby nie miały nic w głowie. Wieniawa nie kryje też zaskoczenia słowami Peszka.
Warto dodać, że słowa Jana Peszka oburzyły też niedawno Paulinę Młynarską. Dziennikarka i feministka w dość mocnych słowach napisała na Facebooku, co myśli o wypowiedzi Peszka na temat młodych gwiazd.
Choć oczywiście z jednej strony można zgodzić się z Janem Peszkiem. W końcu wiele młodych polskich piosenkarek mimo świetnych warunków wokalnych śpiewa o niczym, wydając kolejne, miałkie płyty. Z drugiej strony tak wulgarne nazywanie publicznie kobiet jest zwyczajnie nie na miejscu.