Julia Wieniawa ujawniła w najnowszym wywiadzie, dlaczego nie zgodziła się na przyjście, choć „Król TVN” próbował wielokrotnie. I w sumie jej się nie dziwię. Przez program Kuby Wojewódzkiego przewinęła się masa mniej lub znanych osób, ale zabrakło jednej z najpopularniejszych celebrytek.
Julia Wieniawa jest prawdziwą kobietą renesansu. Była finalistką "Tańca z gwiazdami", nagrała kilka piosenek, występowała na deskach Teatru "Roma", w serialu "Rodzinka.pl", w horrorze "W lesie dziś nie zaśnie nikt", ostatnio u Vegi w "Small World", a wkrótce zobaczymy ją w animowanych "Chłopach". Jest też influencerką (2 mln obserwatorów na Insta), modelką, a także bizneswoman z własnymi markami kosmetycznymi i odzieżowymi. A ma dopiero 22 lata.
Do tego wydaje się osobą skromną, szczerą i naturalną – na tyle, na ile można ją oceniać po Instagramie. Wojewódzki na pewno miałby z nią o czym pogadać, choć sama dość rzadko udziela wywiadów. Przełamała się w podcaście Żurnalisty. Opowiedziała m.in. dlaczego nigdy nie wystąpiła w sztandarowym programie stacji, z którą ma przecież mnóstwo wspólnego.
Julii Wieniawy nigdy nie było w programie Kuby Wojewódzkiego. Powiedziała, jakie chciał jej zadać pytania.
- Trochę bałam się Kuby. Mimo, że znam swoją wartość, to bałam się, że potraktuję mnie jak influencerki albo dziewczynę chłopaków - przyznała Wieniawa. Skąd to wie? Bo dostała maila z pytaniami.
Jedno z pytań brzmiało: czy podglądasz aktorów na planie, czy to oni podglądają ciebie? I miałam tylko: k*rwa, czy ja jestem tylko obiektem seksualnym w twoim wywiadzie? Albo: czy podoba ci się Tomasz Karolak? Oczywiście, że można pewnie jakoś inteligentnie i śmiesznie poprowadzić taką rozmowę, ale ja byłam wtedy gówniarą, nadal jestem i nadal nie wiem, czy bym się zdecydowała na tego Kubę. Może już tak, bo może mam większy luz. Wtedy nie miałam, bałam się, że mnie zagnie i zrobi ze mnie kretynkę, mimo że nią nie jestem - tak uważam. Stwierdziłam, że nie potrzebuję go do popularności, a co innego daje ten program?
- powiedziała Julia Wieniawa.
Poniżej znajdziecie ponad godzinny wywiad z Julią Wieniawą:
Obawy Wieniawy były całkiem słuszne – i nie chodzi tylko o to, że Wojewódzki by ją gasił, ale na pewno czułaby się niezręcznie. Wystarczy popatrzeć na ostatnie odcinki jego programu. Pytał Agnieszkę Więdłochę, Cezarego Żaka i Vito Bambino o to, czy żałują, że mają dzieci, podbijał do Lil Masti i Aleksandry Adamskiej niczym wujek z wesela. Dobrze, że chociaż "wodzianki" zniknęły z programu.
Z kolei w ostatnim odcinku z Young Leosią i Piaskiem, zapytał tego drugiego, czy kiedykolwiek mu się podobał. Może i nie dotyczyło to Karolaka, ale muzyk poczuł się zażenowany i określił mianem seksizmu. — Każdego pytasz, kto ci się podoba i dlaczego, albo czy ja ci się podobam? — pytał zniesmaczony Piasek.
* zdjęcie główne: www.instagram.com/juliawieniawa