REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

LeBron James sprzedaje wiarygodną historię od pucybuta do milionera. "Survivor's Remorse", recenzja sPlay

Nigdy nie sądziłem, ze to powiem ale... LeBron James potrafi robić seriale, i to całkiem niezłe. Nie spodziewałem się po "Survivor's Remorse" niczego dobrego, sztampowa fabuła od pucybuta do milionera, mało znani aktorzy i fakt, że za wszystkim stoi stacja Starz nie przekonywały mnie ani trochę. Na cale szczęście obejrzałem pilot serialu.

07.10.2014
19:52
LeBron James sprzedaje wiarygodną historię od pucybuta do milionera. „Survivor’s Remorse”, recenzja sPlay
REKLAMA

Fabuła z początku nie wydaje się oryginalna, ponieważ poznajemy kolejną historię o tym, jak Afroamerykanin (Cam Calloway) dzięki talentowi do gry (w tym przypadku) w koszykówkę trafia do drużyny (w Atlancie), podpisuje kontrakt, wydostaje się z getta, opływa w luksusach i pomaga rodzinie, a inni chcą zarobić jego kosztem. Jednak głównego bohatera cos gryzie, nie może pogodzić się z faktem, że tylko jemu to się udało - chociaż swój sukces zawdzięcza tylko sobie.

REKLAMA
survivor’s remorse recenzja

Być może fabuła biegnie dosyć schematycznie i przewidywalnie, ale jestem to w stanie wybaczyć, ponieważ "Survivor's Remorse" po prostu świetnie się ogląda. Serial posiada wyraziste postacie, które łatwo polubić oraz dowcipy, które faktycznie śmieszą. Nie ma tu nic na siłę, jest luźno, powiedziałbym nawet luzacko (w końcu kręcimy się wokół świata czarnoskórych Amerykanów). Bohaterowie są na tyle dobrze napisani, że wierzę w każde ich słowo, nie zastanawiam się nad tym, czy którakolwiek z wypowiedzi brzmi sensownie. Dialogi i akcja po prostu płyną, a ja razem z nimi.

Survivor’s Remorse 2014

Szczerość i naturalność bije od "Survivor’s Remorse" z daleka. Dobrze wykreowane background story przekonuje widza, że ma do czynienia ze zwykłym człowiekiem, któremu po prostu w życiu się udało. Cam i reszta jego otoczenia mówią czasami slangiem, ale ten jest na tyle zrozumiały i nienachalny, że nie przeszkadza w wychwyceniu clou wypowiedzi. Mike O’Malley (reżyser, współtwórca m.in. Justified, Axe Cop, Glee) daje widzom zwykłego chłopaka, który przez większość życia mieszkał w getcie, za dzieciństwa nagrywał swoje głupie (rasistowskie) nawijki na kasetę z "Królem Lwem", a teraz po podpisaniu kontraktu chce wydawać swoje pieniądze na pierdoły, czyli tak jak większość ludzi na jego miejscu by zrobiła.

survivor’s remorse serial
REKLAMA

Na szczęście obok niego jest kuzyn, który ma łeb na karku i wie, że pieniędzmi nie należy szafować, bo te kiedyś się skończą. Na nieszczęście, niektórzy – jak siostra Cama – roszczą sobie prawa do pieniędzy początkującego koszykarza Atlanty, a inni chcą się wgryźć się w jego żyłę złota i wyssać tyle kasy ile się da. Historia jakich wiele, ale w tej od LeBrona Jamesa i O’Malleya czuć lekkość i prawdziwość, a w tym wszystkim nie przeszkadza kompletnie stereotypowość postaci, np. mamy Cama, która oświadcza całej dzielnicy, że teraz będzie bogata w Atlancie i może oddać uboższym wszystkie rzeczy.

"Survivor’s Remorse", to jeden z tych seriali, gdzie jest się ciekawym jak dalej potoczy się historia. Czy główny bohater będzie rozsądny w swojej hojności, czy może straci wszystko to, na co ciężko pracował? A może ktoś z jego przeszłości zacznie dobierać się do jego życia i próbować je zniszczyć? LeBron James i O’Malley ciągną widza za nos i każą powoli czekać na rozwój wydarzeń. Wygląda na to, że Starz wreszcie wpuściło na swoją ramówkę serial, który może konkurować z produkcjami od bogatszych stacji telewizyjnych.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA