REKLAMA

Madonna znów stanie za kamerą. Taking Flight opowie niezwykłą historię baletnicy

Madonna kolejny raz stanie za kamerą pełnometrażowego filmu. Tym razem piosenkarka przeniesie na ekran historię życia pochodzącej z Sierra Leone baletnicy Michaeli DePrince.

Madonna Taking Flight
REKLAMA
REKLAMA

Świat kina to dla artystki nie pierwszyzna. Madonna zagrała w kilkunastu produkcjach, takich jak Śmierć nadejdzie jutro, Cztery pokoje czy Evita, która przyniosła jej Złotego Globa. Ponadto piosenkarka często występowała jako ona sama. Nieobca jest jej także rola reżyserki; w 2008 r. nakręciła Mądrość i seks, a trzy lata później W.E. Królewski romans. Teraz artystka przymierza się do prac nad kolejnym filmem.

Madonna będzie autorką dramatu Taking Flight.

Fabuła filmu zostanie oparta na historii 23-letniej Michaeli DePrince, solistki Holenderskiego Baletu Narodowego. Baletnica przyszła na świat jako Mabinty Bangura w rozdartym wojną domową Sierra Leone. Gdy miała trzy lata, jej ojciec został zastrzelony przez żołnierzy Zjednoczonego Frontu Rewolucyjnego. Tydzień później z powodu gorączki i głodu zmarła matka dziewczynki.

Dziecko trafiło do sierocińca, gdzie było źle traktowane z powodu bielactwa nabytego, traktowanego w tamtejszej kulturze jako przekleństwo. W wieku czterech lat została adoptowana przez amerykańskie małżeństwo Charlesa i Elaine DePrince’ów. W 2012 r. wystąpiła w filmie dokumentalnym First Position, a w wieku 17 lat zaliczyła profesjonalny debiut w południowoafrykańskim Joburg Ballet.

Wytwórnia MGM rozpoczęła przygotowania do filmu już w 2015 r.

REKLAMA

Wtedy to przedsiębiorstwo nabyło prawa do adaptacji książki Taking Flight: From War Orphan to Star Ballerina autorstwa Michaeli i Elaine DePrince. Za scenariusz odpowiedzialna jest Camilla Blackett, która wcześniej pracowała nad serialem Newsroom czy Skins. W ekipie producenckiej znaleźli się m.in. Leslie Morgenstein (Plotkara, Pamiętniki wampirów), Ben Pugh (Autopsja Jane Doe) czy Guy Oseary, z którym Madonna współprodukowała obie części Agenta Cody’ego Banksa.

Na razie nie wiadomo, kogo zobaczymy na ekranie. Nieznana jest także data premiery Taking Flight.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA