REKLAMA

Yes! Yes! YES! Zamachałem łapami niczym ubiegłoroczna maskotka państwowej telewizji - Kazik Marcinkiewicz. Zrobiłem tak na wiadomość o kontynuacji produkcji nieprzeciętnej; chyba jednej z najbardziej niedocenionych gier wszechczasów - Mafii. Nareszcie na Games Convention 2007 nasze wątpliwości zostały rozwiane, a marzenia zaczęły pędzić galopem ku realizacji.

Rozrywka Blog
REKLAMA

Część pierwszą Mafii zachwalali wszyscy - że miodna, że epicka, że realistyczna, etc. Jednakże wyniki sprzedaży pokazały swoje. Produkcja naszych braci zza południowej granicy nie miała szans przebić się do świadomości casual gamerów, którzy, stojąc przy sklepowej półce, wkładali do koszyka pudełko z trzecią częścią GTA. Doszło co prawda do wydania edycji na PlayStation 2, ale sytuacji ten zabieg nie poprawił. Gra zebrała bardzo entuzjastyczne recenzje, lecz miała zasadniczą wadę, uniemożliwiającą jej detronizację Grand Theft Auto w dziedzinie "symulator kryminalisty" - była stanowczo za krótka. Te kilkanaście godzin wątku fabularnego przemijało zaskakująco szybko, przez co niedosyt i zaskoczenie były dwoma najczęstszymi odczuciami po obejrzeniu outra Mafii. Gracze chcieli więcej, bo tak genialna fabuła i otoczka (lata 30. XX wieku) w produkcji Czechów była zrealizowana idealnie.

REKLAMA

I tak na Games Convention 2007 w Lipsku zespół Illusion Softworks nareszcie oznajmił całemu światu: będzie Mafia 2! Niestety, nie dowiedzieliśmy się wiele, wbrew pierwotnym zapewnieniom firmy o ogłoszeniu konkretów dotyczących Mafii 2. Póki co, znamy niewiele szczegółów - poza logiem gry oraz kilkoma screenami, które zostały zaprezentowane na targach (zobaczycie je także w naszym magazynie) oraz skromnej stronie internetowej uruchomionej przez 2K Games, pododdział Take-Two Interactive Software, Inc. Gra będzie dostępna na PC, PlayStation 3 oraz Xboksa 360.

Fabuła gry rozgrywać się będzie na przełomie lat 40. i 50. ubiegłego stulecia, lecz nie wiadomo jak ma odnosić się do wydarzeń przedstawionych w prequelu (na zdjęciach widać jednak postać Tommy'ego Angelo - głównego bohatera znanego z części pierwszej). Historia ma być poprowadzona w hollywoodzkim stylu i nie ustępować blichtrem i wykonaniem niejednej gangsterskiej superprodukcji filmowej. Metropolia żyć będzie własnym życiem i urzekać monumentalnością wielkich miast USA w zaczątku zimnej wojny. Nie wiadomo jednak, czy znowu znajdziemy się w Lost Heaven, czy tym razem w jakimś innym, z pewnością bliżej nieokreślonym mieście w Stanach Zjednoczonych. Pościgi i emocjonujące strzelaniny mają być w grze na porządku dziennym, czyli zupełnie tak, jak w dobrych filmach o mafii. Tak samo jak w "jedynce", znów znajdziemy się na usługach "rodziny". Morderstwa, kradzieże, oszustwa i tym podobne niecne czyny wykonywać będziemy dla swojego ojca chrzestnego.

REKLAMA

Grafika przedstawiona na screenshotach zapiera dech w piersiach. Całkowicie nowy, trójwymiarowy silnik graficzny ma zapewnić dużą szczegółowość i znakomite teksturowanie obiektów. Chodzą plotki, że możliwe będzie swobodne wchodzenie do pomieszczeń! Nie wiadomo jednak nic na temat warstwy dźwiękowej, a przede wszystkim muzycznej. Ci, którzy grali w Mafię, pamiętają zapewne chwytliwe utwory swingowe, a zwłaszcza niezapomnianą melodię towarzyszącą nam podczas podróży przez Chinatown (dla ciekawskich: utwór "Chinatown, my Chinatown" autorstwa The Mills Brothers).

Czekaliśmy sporo lat na choćby zwykłą wiadomość, krótkie zdanie, zapewniające o powstaniu kontynuacji Mafii, które pozwoliłoby fanom odetchnąć z ulgą - i wreszcie się doczekaliśmy. Nie pozostaje nic innego, jak tylko trzymać kciuki za jak najszybszą premierę i w międzyczasie podziwiać znakomite screenshoty z wersji testowej.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA