REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry

Mass Effect 2 jeszcze bardziej kontrowersyjne?

09.04.2009
12:06
REKLAMA

W kręgach graczy uważano to za ogromną porażkę pewnej amerykańskiej
stacji telewizyjnej, niemniej Mass Effect zrobił niezłą furorę
zaraz po swojej premierze. Sceny erotyczne z kosmitkami oraz
możliwość prowadzenia związków homoseksualnych wywołały burzę wśród
niezaznajomionych z materiałem dziennikarzy CNN. Potem były
przeprosiny, sprostowania i triumfujący nad ciałami pokonanych
wrogów BioWare. Podobnie może być również przy premierze Mass
Effect 2.

REKLAMA

Poniżej prezentujemy tłumaczenie wywiadu przeprowadzonego przez VS247 z BioWare, twórcami Mass Effect 2. Temat dotyczył w głównej mierze "kontrowersyjności" drugiej części.

VG247: "Kontrowersyjnie i tym razem? Może coś w związku z…"

REKLAMA

BioWare: "Przesadzoną reakcją niektórych? Nie boimy się pokazywać ważnych, emocjonalnych momentów. Staramy się zrobić z nich dobry użytek na potrzeby gry. One odgrywają tam bardzo istotną rolę, nie są żadną zapchajdziurą wydłużającą czas rozgrywki. Wszystko to robimy po to, aby gracz w pewnym momencie przygody przeżywał ją jako coś realnego, nacechowanego emocjami i uczuciami, żeby poczuł sens grania w naszą produkcję. One nie mają szokować, one mają wpływać na gracza.
Jeżeli więc pojawia się ogromne zaskoczenie na skutek scen, jakie zawarliśmy w Mass Effect, to dobrze, ale powinno być to zaskoczenie pozytywne. Robimy gry ze świetną fabułą i ciekawie wykreowanymi postaciami i, tak samo jak w życiu, nic dziwnego, że w pewnym momencie mają między sobą różnego rodzaju więzi emocjonalne, pozytywne czy negatywne. W grach powinny być ukazane wszystkie emocje, a aby gracz w pełni poczuł radość grania, my to robimy."

Fakt, panowie z BioWare lubią ukazywać w grach zależności między bohaterami, konflikty i możliwość wpływu na fabułę. "Mocnych" scen w Mass Effect 2 ma być natomiast jeszcze więcej. Nieoficjalnie mówi się o najbardziej rozwiniętym pod względem stosunków damsko-męskich (damsko-damskich?!) cRPG na świecie. Cóż, znając BioWare i mając w pamięci ich dotychczasowe gry, nie wydaje się to być wcale zwykłą gadaniną. Niestety, na własnej skórze emocjonalnego Katharsis uświadczymy dopiero we wczesnym 2010 roku. Grę we wczesnej fazie testów możecie natomiast zobaczyć tutaj.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA