„Matrix 4” to jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku. Teaser filmu, który już możemy zobaczyć w sieci jeszcze bardziej nakręca nas na dalszą część historii Neo. To będzie stary, dobry „Matrix” – i dosłownie, i w przenośni.
W sieci pojawiła się oficjalna strona „Matrix 4: Ressurections”, która co prawda zapowiada premierę zwiastuna filmu, ale uchyla też rąbek długo skrywanej tajemnicy. W końcu możemy zobaczyć urywki, a nie tylko fotosy z planu. Pokrywają się z relacjami po zamkniętej premierze trailera na minionym CinemaCon.
Czwarta część „Matriksa” jest z jednej strony kontynuacją „Rewolucji” z 2003 roku, ale z drugiej strony jako widzowie będziemy mieć deja vu. Nie znamy jeszcze punktu wyjścia fabuły, ale będzie niejako powtórką z rozrywki – Thomas Anderson (Keanu Reeves) znów będzie mieć dziwne sny i weźmie czerwoną pigułkę. Tym razem nie wręczy mu jej Morfeusz grany przez Laurence'a Fishbourne'a. Aktor nie pojawi się w „Rezurekcjach”.
ZWIASTUN JUŻ JEST! ZOBACZ TRAILER– MATRIX 4
Nowym kompanem Neo będzie Yahya Abdul-Mateen II. To właśnie on jest narratorem teasera na stronie thechoiceisyours.whatisthematrix.com (tylko tam je można póki co zobaczyć). O ile klikniemy czerwoną pigułkę. W krótkim fragmencie widzimy, że też jest skołowany, gdy dotyka lustro, a jego palec zatapia się w środku. Wydaje się, że aktor znany z min. z filmu „Proces Siódemki z Chicago” i serialu „Watchmen” nie będzie Morfeuszem,a przynajmniej nie będzie pamiętał, że nim jest. Jednak jest też scena, w której bije się z Neo w dojo jak za starych lat. Tyleż pytań, a zero odpowiedzi.
Jeśli „weźmiemy” niebieską pigułkę, usłyszymy głos Neila Patricka Harrisa („Jak poznałem waszą matkę”), który wciela się w psychiatrę tłumaczącemu Thomasowi, że przestał odróżniać prawdę od fikcji. W teaserach miga też m.in. Jonathan Groff z „Mindhuntera” i oczywiście Carrie-Anne Moss jako Trinity.
Matrix 4 – teaser nowego filmu
Co ciekawe, w obu wersjach narratorzy wypowiadają aktualną godzinę. Prosty trik na podstawie zegara systemowego, ale robi robotę. Zachęcam do kilkukrotnego kliknięcia w pigułki, ponieważ za każdym razem pokazywane są nowe urywki. Odjazd! Na cały zwiastun poczekamy do 9 września.