Miasto skarbów to serial, który opowiada o dwóch siostrach, skrywanej rodzinnej tajemnicy, dziełach sztuki i... Krakowie. Nowa ambitna produkcja TVP na ekranach telewizorów ma pojawić się już dzisiaj, o 21:40 w "Dwójce".
Miasto skarbów zapowiada się dość ambitnie. Historia będzie kręciła się wokół dwóch sióstr, które stają po różnych stronach barykady. Ewa (Magdalena Różczka) jest utalentowaną malarką i osobą, która pomaga w realizowaniu nielegalnych zamówień dla bogatych kolekcjonerów sztuki. Po drugiej stronie staje Alicja (Aleksandra Popławska). Ta jest historykiem sztuki, właśnie porzuciła pracę w ministerstwie, przyjechała do Krakowa i zaczyna współpracę z policją.
Jak nietrudno się domyślić, konflikt między siostrami będzie rozgrywał się w obrębie dzieł sztuki.
Serial zainicjować mają zaginięcia wartościowych przedmiotów. Ten wątek kryminalny ma być najważniejszym elementem produkcji. Twórcy przyznali mimochodem, że formuła serialu będzie dość klasyczna – na jeden odcinek ma przypadać jedna sprawa kryminalna do rozwiązania. Liczę, że Miasto skarbów będzie godnym następcą Prokuratora, który realizowany był w podobnym stylu.
Ale fabuła Miasta Skarbów ma być trochę bardziej złożona.
Historia ma opierać się nie tylko na skradzionych dziełach sztuki. W tle będzie rozgrywała się również opowieść o tajemnicy, która prześladuje obie siostry. Wszystko zaczęło się od obrazu, który dostał się w ręce rodziny Wakarów. Alicja i Ewa uważają, że od tego czasu nad ich rodziną ciąży klątwa.
Sprawy rozwiązywać będzie grupa policjantów pod przewodnictwem komisarza Szatnera (Piotr Głowacki) i jego współpracowników: Moryca (Adam Ferency) i Seleny (Helena Ganjalyan).
Jakie dzieła sztuki będą tematem serialu?
Kiedy pojawia się temat dzieł sztuki, to na myśl przychodzą dwie rzeczy. Pierwsza to piękno, a druga to pieniądze. W serialu te rzeczy mają się przeplatać. Obiektem chorobliwego pożądania będą między innymi dzieła Paula Cézanna czy Vincenta van Gogha. Nie zabraknie również polskich akcentów - pojawi się twórczość Wróblewskiego i Sasnala. Twórcy wspomnieli również o zaginionym złocie Hunów.
Kraków też jest skarbem
Twórcy podkreślają, że bardzo ważnym elementem serii jest samo miejsce akcji. Koproducentem całego przedsięwzięcia jest Krakowskie Biuro Festiwalowe. Miasto ma uwydatnić piękno całej historii, a miejscami akcji ma być między innymi Rynek Główny i Centrum Kongresowe. Myślę, że najmocniejszym aspektem umiejscowienia fabuły właśnie w Krakowie mogą być wnętrza wiekowych budynków. Twórcy wspominali między innymi o zabytkowych kamienicach znajdujących się przy ulicy Krakowskiej, która położona jest w bardzo klimatycznej dzielnicy Kazimierz.
Tym bardziej zaskakujące jest, że zdjęcia do produkcji ciągle trwają, a kolejne odcinki będą kręcone jeszcze w trakcie emisji.
Ogromne tempo pracy
Co istotne, sami twórcy przyznali, że narzucili sobie niemałe tempo pracy, aby zdążyć przed emisją. Jarek Boliński, producent serialu, zapytany o to, czy nie obawiają się tej prędkości, powiedział:
Nie są to słowa, które do końca mnie uspokajają. Takie tempo nigdy nie jest dobre dla produkcji, ale po tym, co usłyszałem, dam serialowi kredyt zaufania.
Serial reżyseruje Marcin Ziębiński i Piotr Jaworski. Za scenariusz odpowiada Dawid Rot. W serialu obok Aleksandry Popławskiej i Magdaleny Różczki wystąpią między innymi: Helena Ganjalyan, Feliks Szajnert, Edward Linde Lubaszenko, Marcin Bosak.
Pierwszy odcinek już dziś w TVP2 o 21:40!
Przedpremierowo można zobaczyć go na TVP VOD.