„Moda na sukces" i koronawirus: scena „namiętnego” pocałunku z manekinem podbija sieć
Jak nakręcić scenę namiętnego pocałunku i jednocześnie nie narazić aktorów na potencjalne zakażenie COVID-19? Twórcy „Mody na sukces” mają na to ciekawy patent.
Sanitarne obostrzenia spowodowane pandemią nie ułatwiają życia twórcom filmów i seriali. Najwięcej trudności przysparzają oczywiście sceny miłosne, podczas których trudno zachować wymagany dystans społeczny.
Niedawno pisaliśmy o specjalnym poradniku stworzonym przez brytyjskich reżyserów, w którym filmowcy radzili, jak bezpiecznie kręcić sceny intymne w dobie pandemii. A co z niewinnymi pocałunkami? Te w końcu, choć zwykle trwają kilka sekund, również mogą stanowić zagrożenie dla obsady filmu.
Potrzeba matką wynalazków, pandemia — nietypowych patentów
Na nietypowy pomysł wpadli twórcy kultowego serialu-tasiemca, czyli „Mody na sukces” (że też ktoś to jeszcze ogląda…). Do sieci trafiło nagranie, w którymi widzimy fragment serialu, w którym jeden z bohaterów całuje się… z manekinem.
I'm cryinggg pic.twitter.com/TyWPx52wbx
— This is an Airfryer Stan Acc (@simsimmaaz) September 4, 2020
Patent ten oczywiście nie uszedł uwadze internautów, którzy szybko rozpowszechnili wideo w mediach społecznościowych. Reakcje? Bardzo różne:
„Absurd. Naprawdę nie mogli tego wymyślić jakoś inaczej?”
„Cóż, przynajmniej ekipa i obsada wróciły na plan”
„Szanuję to”
„Witam w moim świecie”
— czytamy w komentarzach.
Wśród wpisów pojawiło się również nawiązanie do głośnego filmu „Miłość Larsa”, w którym bohater grany przez Ryana Goslinga zakochuje się w dziewczynie-lalce.
they can double date with this couple pic.twitter.com/Vw6VCfmIJF
— yeetball sub | BLM (@sarahhyland87) September 6, 2020
Cóż, gdzie jak gdzie — ale na planie „Mody na sukces” manekinów brakować nie powinno. Mam tylko nadzieję, że po każdym dublu „rekwizyty” są starannie dezynfekowane.