REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry

Molyneux: „Granie na PC się odradza”, „Pracujemy nad czymś rewolucyjnym”.

W Polsce PC to wciąż dominująca platforma do grania, na zachodzie mają od tego konsole, w Japonii na komputerach osobistych gra się głównie w produkcje o erotycznej tematyce, Molyneux natomiast niemal co roku wieścił upadek rynku gier na blaszaki. O dziwo, w wydziale udzielonym dla portalu Switched, zajął zupełnie inne stanowisko, niż można było się spodziewać.

21.03.2010
12:30
REKLAMA

„PC ma to do siebie, że jego możliwości nie są nieograniczone, to świetna sprawa. Kiedy przerzuciłem się na konsole, czułem, jak gdybym został uwięziony w pudle, ograniczony nim. Teraz dają nam nowy sprzęt – Natal, PlayStation Move, różnego rodzaju dodatkowe kontrolery. Myślą bardziej PC-towo. Odnośnie komputerów osobistych, zaskakującą rzeczą jak fakt, że właśnie teraz trwa proces odradzania się grania na nich. Jest Facebook, każdy go ma, wszyscy rozmawiają o produkcjach pod niego – weźmy takie FarmVille od Zynga. Gra w to 88 milionów ludzi. Zdaje się, że wszystko związane z PC radykalnie się zmienia. Kto stara się zahamować ten proces, jest skazany na niepowodzenie.”

REKLAMA

W dalszej części wywiadu Molyneux rozmawia o swoim nowym dziele, którym bynajmniej nie jest kolejna odsłona popularnej serii Fable.

REKLAMA

„Wydaje mi się, że w ciągu dwóch do trzech lat zobaczymy rzeczy, nie tylko od Microsoftu, ale również innych, które zupełnie zmienią nasze spojrzenie na to, czym jest granie. Problemem jest fakt, że słowo gra brzmi niesamowicie trywialnie w stosunku do tego, nad czym pracujemy. Już teraz posiedliśmy zdolności do stworzenia specyficznej postaci, którą możesz spotkać. Wyobraź to sobie, postać, którą widzisz na ekranie, widzi również ciebie (Natal?), czuje do ciebie emocje, wchodzi z tobą w reakcje. To zmienia wszystko. Narrator nie będzie już potrzebny, tak samo jak proces tworzenia postaci. To będzie zupełnie nowe i odmienne zjawisko.  Kiedy nabierzemy w tym doświadczenia, pokażemy wam rzeczy, o jakiś się wam nawet nie śniło.”

Czyżby Natal podczas otwierania ekwipunku, rozmów, kupowania przedmiotów, walki i pokonywania terenu? Chciałbym to zobaczyć, naprawdę.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA