Wszystko, co wiemy o nowym filmie sci-fi Netfliksa. Mute zapowiada się wyjątkowo dobrze
Mute to nowy film science-fiction Netfliksa, który przeniesie nas do dystopijnego świata. Premiera produkcji w reżyserii Duncana Jonesa (Warcraft: Początek, Moon) odbędzie się już w lutym tego roku. Czego możemy się spodziewać po tym thrillerze, który zabierze nas do Berlina w niedalekiej przyszłości?
Już za chwilę, bo 2 lutego, w Netfliksie obejrzymy nowy serial sci-fi, Altered Carbon, powstały na podstawie cyberpunkowej powieści Richarda Morgana, ale to nie wszystko, co szykuje Netflix dla fanów gatunku. Zaledwie trzy tygodnie później w serwisie streamingowym zobaczymy nowy film, który zabierze nas do dystopijnego świata. Jego akcja rozgrywać się będzie w niedalekiej przyszłości (40 lat od teraz), w Berlinie.
Za reżyserię nowego filmu Netfliksa odpowiedzialny jest Duncan Jones. Twórca znany jest szerszej publiczności z takich obrazów jak Warcraft: Początek, Kod nieśmiertelności czy Moon. Jones jest również jednym z autorów scenariusza do Mute. Ten powstał przy współpracy z Michaelem Robertem Johnsonem (Sherlock Holmes) i Damonem Peoplesem.
Premiera filmu Mute zaplanowana jest na 23 lutego 2018 roku.
Głównym bohaterem filmu Netflliksa jest niemy barman Leo Beiler, w którego postać wcielił się Alexander Skarsgård. Bohater stracił zdolność mówienia w wyniku groźnego wypadku. Mężczyzna za wszelką cenę stara się odnaleźć swoją zaginioną dziewczynę, Naadirah, która jest najważniejszą osobą w jego życiu.
Analog dreams in a digital world. Alexander Skarsgård is Leo. #MUTE pic.twitter.com/7FaBndFAdp
— MUTE (@mute) 6 stycznia 2017
W trakcie poszukiwań mężczyzna coraz bardziej zgłębia tajemnice miasta zdominowanego przez imigrantów. Musi mierzyć się z okolicznymi gangsterami, odkrywa co i rusz nowe sekrety - a wszystko po to, by odzyskać swoją ukochaną. Na swojej drodze spotyka dwójkę podejrzanych Amerykanów. To oni wydają się być jedynym powtarzającym się elementem zagadki, jaką przyszło Leo rozwiązać.
Reżyser filmu, Duncan Jones, regularnie dzieli się na Twitterze informacjami związanymi z nową produkcją.
So some of you may be aware that I have previously called @Mute my “Don Quixote.” I did this, as much like Terry Gillian’s fabled film of that name, it seemed everything was against Mute ever being made. In fact, here’s an early draft... from 2003! pic.twitter.com/wW3VwfLRRR
— Duncan Jones (@ManMadeMoon) 19 stycznia 2018
Prace nad Mute trwały kilkanaście lat. Produkcja miała być pierwszym filmem w karierze Jonesa, jednak jak wspomina sam reżyser, najwyraźniej wszystko stało na przeszkodzie w jego realizacji. Twórca zdradził też, że swego czasu wysłał scenariusz do Sama Rockwella, który po jego przeczytaniu chciał wcielić się w postać Leo. Jednak ostatecznie zamiast tego reżyser napisał dla niego scenariusz do filmu Moon.
It was going to be my first film. I sent it to Sam Rockwell who loved it!
...but he wanted to play Leo, the part that would later go to Alex Skarsgård. I wouldn’t budge but was so enamoured with Sam, I decided to write something just for him. That was Moon. pic.twitter.com/8hViVmD7X2— Duncan Jones (@ManMadeMoon) 19 stycznia 2018
Nowa produkcja Netfliksa przyciąga uwagę zdjęciami z planu - zobaczymy tam neony, jaskrawe kolory i zatłoczone uliczki. Klimat fotografii przypomina takie filmy jak Blade Runner czy choćby nadchodzący serial platformy, Modyfikowany węgiel.
Jonesowi udało się zgromadzić w filmie całkiem niezłą obsadę.
Obok Alexandra Skarsgårda, w Mute wystąpią także Paul Rudd, Justin Threoux, Gilbert Owuor, Noel Clarke, Florence Kasumba i Daniel Fathers.
