REKLAMA

Marcin Wicha zdobywcą Nagrody Nike. Triumf mocnego, zwięzłego eseju

Literacka Nagroda Nike to najważniejsze wyróżnienie w tej dziedzinie w Polsce. Laureatem 22. edycji nagrody został Marcin Wicha za Rzeczy, których nie wyrzuciłem. To osobista opowieść o pożegnaniu ukochanej matki.

Nagroda Nike 2018: Marcin Wicha zwycięzcą za Rzeczy, których nie wyrzuciłem
REKLAMA

Nagroda Nike to wyróżnienie przyznawane co roku autorowi lub autorce najlepszego pod względem literackim dzieła książkowego. Może to być powieść, zbiór opowiadań, reportaż, poezja czy esej. W ostatnich latach docenione zostały bardzo różne dzieła - od tytanicznej w swej skali powieści Księgi Jakubowe Olgi Tokarczuk, przez miniaturę Nakarmić kamień aż po poruszający reportaż Cezarego Łazarewicza. Autor Żeby nie było śladów pojawił się zresztą na tegorocznym wydarzeniu.

REKLAMA

Jeszcze przed dzisiejszą galą, która odbyła się w auli Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie, wiedzieliśmy, że tegorocznym laureatem nie będzie żaden powieściopisarz. Epicka proza nie doczekała się w tym roku nawet nominacji. Nie oznacza to jednak, że rywalizacja nie była zacięta. Wręcz przeciwnie, to był jeden z najbardziej wyrównanych pojedynków literackich ostatnich lat.

Na opublikowanej miesiąc temu shortliście znalazło się siedem pozycji:

  • Wojciech Bonowicz – Druga ręka; Wydawnictwo a5, Kraków (poezja)
  • Anna Bikont – Sendlerowa. W ukryciu; Wydawnictwo Czarne, Wołowiec (biografia)
  • Mikołaj Grynberg – Rejwach; Wydawnictwo Nisza, Warszawa (opowiadania)
  • Paweł Sołtys – Mikrotyki; Wydawnictwo Czarne, Warszawa (opowiadania)
  • Jerzy Kronhold – Stance; Wydawnictwo Convivo, Warszawa (poezja)
  • Ewa Lipska – Pamięć operacyjna; Wydawnictwo Literackie, Kraków (poezja)
  • Marcin Wicha – Rzeczy, których nie wyrzuciłem; Karakter, Kraków (esej)

Nie było jednego, ewidentnego faworyta. Wśród nominowanych znalazło się wiele dzieł, o których w ostaniach miesiącach było bardzo głośno. Jedna z nich, Rzeczy, których nie wyrzuciłem autorstwa Marcina Wichy, otrzymała Nagrodę czytelników. Jury Nagrody Nike z przewodniczącym Markiem Zaleskim na czele zdecydowało, że zdanie czytelników jest najważniejsze. Dlatego w pełni uhonorowali je we własnym wyborze.

Nagroda Nike 2018 trafiła w ręce Marcina Wichy za Rzeczy, których nie wyrzuciłem.

nagroda nike 2018 wyniki class="wp-image-208817"
Źródło: Wydawnictwo Karakter

To książka, która opowiada o tym, co po nas pozostaje. Wicha opowiada o śmierci swojej matki oraz swojej podróży po pozostałych po niej pamiątkach i dobytku. Autor posługuje się mocną, ale zwięzłą frazą. Łączy formułę eseju z bardzo osobistym, prywatnym doświadczeniem. Pokazuje też wartość przedmiotu w życiu człowieka. Wicha po otrzymaniu Nagordy Nike podziękował osobom, które pracują nad książką, a nie są zazwyczaj doceniane:

REKLAMA

Rzeczy, których nie wyrzuciłem otrzymały wcześniej także Paszport Polityki i Nagrodę Literacką im. Witolda Gombrowicza. 22. edycja Nagrody Literackiej Nike pokazała po raz kolejny, że literatura wciąż bardzo oddziałuje na Polaków i jest dla nich ważna. Pod warunkiem, że dotyka ludzi na zejściu się tego, co osobiste, z tym co uniwersalne.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-07-02T20:21:33+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T19:06:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T18:05:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T17:02:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T14:06:45+02:00
Aktualizacja: 2025-07-02T12:36:39+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T18:51:00+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T15:27:49+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T13:05:35+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T11:57:44+02:00
Aktualizacja: 2025-07-01T08:30:18+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T20:14:11+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T18:18:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T17:17:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T16:12:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T15:36:25+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T15:07:50+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T13:57:52+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T13:42:54+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T11:57:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T11:11:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-30T09:23:11+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Księgarnia wycofuje Harry'ego Pottera ze sprzedaży

Księgarnia w San Francisco postanowiła wycofać książki o Harrym Potterze. Powodem tej decyzji są transfobiczne poglądy J.K. Rowling, która ze swoich własnych pieniędzy założyła specjalny fundusz pozbawiający praw osób transseksualnych. "Nie będziemy w tym uczestniczyć" - podkreślają pracownicy księgarni.

harry potter wycofany ksiegarnia jk rowling poglady
REKLAMA

Transfobiczne poglądy J.K. Rowling nie powinny być dla nikogo niespodzianką. Autorka "Harry'ego Pottera" już od lat prowadzi bowiem swoją krucjatę przeciwko osobom transpłciowym, podważając ich prawa i głosząc na portalu X kontrowersyjne poglądy na ich temat. Od pisarki odcięły się już gwiazdy serii filmów, czyli Daniel Radcliffe, Emma Watson i Rupert Grint, lecz mimo to Rowling wciąż sprawuje pieczę nad nowo powstającymi produkcjami z uniwersum świata magii (jest zaangażowana w prace nad serialem od HBO).

REKLAMA

Księgarnia w San Francisco wycofała książki J.K. Rowling z serii Harry Potter

Z opiniami J.K. Rowling nie wszyscy się zgadzają, a wśród nich są również pracownicy księgarni The Booksmith w Haight Ashbury w San Francisco. Serwis Deadline podaje, że sklep postanowił podjąć radykalne kroki i zdecydował się wycofać ze sprzedaży wszystkie książki o Harrym Potterze autorstwa transfobicznej pisarki. Na regale umieszczono krótką informację dla tych, którzy szukają powieści z magicznej serii:

W maju 2025 r. autorka J.K. Rowling publicznie zobowiązała się do wykorzystania swojego prywatnego majątku z serii o Harrym Potterze do stworzenia Funduszu Kobiet, organizacji zajmującej się usuwaniem praw osób transseksualnych w "miejscu pracy, życiu publicznym i chronionych przestrzeniach dla kobiet"

- czytamy w komunikacie.

Książki Rowling wycofane ze sprzedaży

Dalej poinformowano, że książki Rowling o czarodziejach nie będą sprzedawane: "Nie wiemy dokładnie, czym jest jej nowy Fundusz Kobiet, ale wiemy, że nie chcemy w niej uczestniczyć" - podkreślają pracownicy.

Nasze, czyli queerowych księgarzy, nastoletnie lata były ukształtowane przez czarodziejów i elfy. Spójrz na nas, to oczywiste. Jeśli ty lub ktoś, kogo kochasz, chce zanurzyć się w świecie Harry'ego Pottera, sugerujemy, aby zrobić to, kupując używane egzemplarze tych książek

- podsumowali.

W kwietniu 2024 r. Rowling zaatakowała zarówno do Daniela Radcliffe'a, jak i Emmę Watson. Miało to związek z raportem dr Hilary Cass, który został zlecony, gdy w Wielkiej Brytanii zanotowano znaczący wzrost zgłoszeń od osób, które kwestionują swoją płeć. Pisarka stwierdziła wówczas, że jest wściekła. Podkreśliła, że "dzieci zostały nieodwracalnie skrzywdzone, a współwinnymi tej tragedii są tysiące osób - nie tylko lekarze, ale i celebryci, którzy nie kwestionują doniesień z mediów oraz przekazów cynicznych korporacji".

REKLAMA

O J.K. Rowling czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-26T15:34:32+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T13:13:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T11:34:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T10:43:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:18:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T16:22:12+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T12:52:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T11:22:05+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T20:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T19:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T10:47:55+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T16:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T15:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T13:22:25+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Rytuał - recenzja książki Wojciecha Chmielarza. To będzie wasz nowy ulubiony kryminał

Kiedy po lekturze kolejnych książek Wojciecha Chmielarza do głowy wkradnie się myśl, że lepiej to już na pewno być nie może, pisarz mówi: "Potrzymaj mi piwo". Nie inaczej rzecz się ma z jego najnowszym kryminale o tytule "Rytuał", który jest jedną z najbardziej wielowarstwowych powieści, jakie kiedykolwiek napisał.

OCENA :
9/10
rytual chmielarz recenzja kryminal
REKLAMA

"Rytuał" to siódma część z cyklu z Jakubem Mortką, a jednocześnie dwudziesta powieść Wojciecha Chmielarza. Jak sam autor stwierdził, było to oczywiste, że najnowsza książka musi być właśnie o komisarzu, którego czytelnicy kryminałów darzą sporą sympatią. Tym razem Mortka nie działa jednak sam - w owianych tajemnicą Karkonoszach próbuje rozwiązać zbrodnię, w którą przypadkiem się wplątał, wraz z aspirantką Marią Szulej. Śledczych dodatkowo nawiedza widmo przeszłości w postaci nierozwiązanej sprawy sprzed dwóch dekad oraz mrożącej krew w żyłach legendy o starym hitlerowcu.

REKLAMA

Rytuał: recenzja kryminału Wojciecha Chmielarza

Jakub Mortka, tym razem prywatnie, pojawia się w Karkonoszach wraz ze swoją ukochaną z Francji. Podczas beztroskiej wędrówki z widokiem na Góry Izerskie. Romantyczny spacer zostaje niespodziewanie przerwany, kiedy na szczycie wału para odkrywa rozkładające się zwłoki. Sytuacja jest o tyle nietypowa, że Mortka postanawia odłożyć w czasie powiadomienie policji. Kiedy jednak wraca na miejsce zdarzenia, okazuje się, że ciało zniknęło.

Komisarz znajduje się w kłopotliwym położeniu - w końcu nie może zdradzić, że natknął się na zwłoki niezidentyfikowanego człowieka, które następnego dnia po prostu zniknęły. Mortka postanawia zatem zwrócić się do swojego byłego komendanta, Zajdy, i opowiada mu całą prawdę na temat niedawnego zdarzenia. Na swoje szczęście dawny kolega decyduje się pomóc Mortce, przedstawiając go z aspirantką Marią Szulej. Piekielnie zdolna policjantka, która walczy z przeszłością i zazdrosnymi kolegami w pracy, jest dla komisarza jedyną nadzieją na rozwiązanie sprawy, która wydaje się łączyć z owianym miejską legendą zabójstwem sprzed dwóch dekad.

"Rytuał" to kawał świetnej lektury, na którą składają się zawiłe wątki, budowane przez lata intrygi i owiana tajemnicą zbrodnia z przeszłości. Dodatkowe napięcia wprowadza główny wątek Mortki - w związku z tym, że nie powiadomił on policji o odnalezieniu zwłok, najpierw musi odkryć nie tożsamość mordercy, a zidentyfikować ofiarę. Jakby tego było mało, Mortka ma związane ręce - biorąc pod uwagę, że przełożeni tylko czekają na jego błąd, a on sam ma związane ręce, musi polegać na Marii Szulej, koleżance po fachu. Dynamika ich relacji została świetnie oddana - od początkowej niechęci, aż do wzajemnej sympatii.

Wątek Mortki i Szulej nie jest oczywiście jedynym, co więcej - w tej powieści autor misternie zbudował całą intrygę, wprowadzając do historii mnóstwo innych bohaterów, których ścieżki w pewnym momencie łączą się ze sobą w zupełnie nieoczekiwany i trudny do przewidzenia sposób. Chmielarz wprowadził do fabuły również wątek tajemniczej organizacji o nazwie Harmonia Ziemi, w której prym wiodą Antoni i Zoja, jak również skomplikowanego małżeństwa Jagody, która wzięła ślub z ojcem swojego byłego chłopaka. Dodatkowo spokój miasteczka zakłóca Wiligut, obleśny typ o satanistycznych upodobaniach, który prowadzi dla lokalnych nastolatków otwarty dom.

Każdy z wyżej wymienionych wątków jest solidnie rozwinięty, dzięki czemu czytelnik może uzyskać pełen obraz sprawy. Co jeszcze ciekawsze - Szulej i Mortka dyskretnie prowadzą dochodzenie w związku ze zniknięciem ciała, zajmując się jednocześnie zbrodnią sprzed 20 lat. Zostało to skonstruowane genialnie i niezwykle pomysłowo. Dodatkowo Chmielarz w tak barwny sposób przedstawił historię każdego z bohaterów, że chciałoby się przeczytać o każdym z nich osobną powieść. Wraz z końcem powieści pozostaje jednak pewien niedosyt właśnie w związku z tym, że niektóre wątki nie zostały do końca rozwiązane (dlaczego Zuza i Adam byli tak paskudnie traktowani przez rodziców?, co dalej z dziećmi Zawiejskiej?).

"Rytuał" niezwykle pobudza wyobraźnię - Chmielarz doskonale konstruuje dialogi i świat przedstawiony, dzięki czemu można wyraźnie usłyszeć poszczególnych bohaterów i wyobrazić sobie, w jakim miejscu się znajdują. Każdy z osobna został zbudowany z dbałością o szczegóły. W przypadku tego autora nie jest to żadną niespodzianką, natomiast warto zauważyć, że jest to chyba pierwsza taka powieść Chmielarza, która w tak doskonały sposób połączyła ze sobą mnogość wątków. Tym mogą być zaskoczeni nawet ci, którzy mieli już wcześniej z prozą pisarza do czynienia. Komisarz Mortka wrócił i jest to klasa sama w sobie.

  • Tytuł książki: Rytuał
  • Autor: Wojciech Chmielarz
  • Wydawnictwo: Marginesy
  • Liczba stron: 512
  • Data wydania polskiego: 4 czerwca 2025
  • Nasza ocena: 9/10
  • Ocena Lubimyczytać: 7.3/10
REKLAMA

O książkach czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-28T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T14:37:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T13:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T12:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T10:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T13:48:10+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T10:21:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T08:27:35+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T17:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T15:34:32+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T13:13:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T11:34:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T10:43:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:18:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T16:22:12+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Gotrek i Felix – w jakiej kolejności czytać książki ze świata Warhammera?

Przygody Gotreka i Feliksa to najbardziej znana z książkowych opowieści ze świata Warhammera, biorąc pod uwagę oczywiście Warhammera Fantasy. W jakiej kolejności je czytać?

gotrek i felix kolejność
REKLAMA

Gotrek Gurnison i Felix Jaeger to para bohaterów, którą zna każdy, kto choćby otarł się o świat Warhammera Fantasy. Nie ma tu znaczenia, czy były to papierowe gry fabularne, czy gry bitewne, czy też może jedna z gier wideo (z Total War: Warhammer na czele). Sława tych herosów najwyraźniej sięga znacznie dalej niż mroczne rejony Starego Świata.

REKLAMA

Gotrek i Felix – skąd się wzięli?

Najpierw był świat, czyli uniwersum stworzone na potrzeby brytyjskiej firmy produkującej figurkowe gry bitewne. Choć wydawnictwo na początku zajmowało się drukowaniem gier fabularnych, to już w latach osiemdziesiątych skupiło się na najbardziej lukratywnej części biznesu, czyli na grach bitewnych – właśnie na Warhammer Fantasy Battle i Warhammer 40,000. Obie gry charakteryzowały się bardzo oryginalnymi, choć ponurymi światami. Ten pierwszy eksplorował mroczne fantasy inspirowane Tolkienem, a ten drugi pokazywał wizję zanurzonej w mrokach eugeniki i podboju kosmosu przyszłości.

Wraz z rozwojem obu gier, rozwijały się również linie ubogacające świat fabularny, głównie powieści, opowiadania i komiksy. Gotrek i Felix zadebiutowali w 1989 roku opowiadaniem „Geheimnisnacht” w antologii opowieści ze świata Warhammera zatytułowanej Człowiek i zabójca „Ignorant Armies”. William King, autor opowiadania, zaskoczył czytelników nie tylko oryginalnością swojego pomysłu, ale przede wszystkim tym, że uczłowieczył swoich bohaterów. Przeniósł bowiem ciężar opowieści na relacje Gotreka i Feliksa ze sobą nawzajem, ale też ze światem. King został z serią na dłużej i napisał aż 7 pierwszych powieści.

Gotrek i Felix: czy trzeba czytać po kolei?

Mówiąc najprościej, powieści o przygodach Gotreka i Feliksa należy czytać tak, jak zostały wydane – czyli po kolei. Założenie serii jest bowiem dość proste: każda kolejna powieść opowiada historię walki z inną bestią (lub fantastyczną rasą). Z każdą kolejną książką Gotrek szuka coraz większego wyzwania, a Felix coraz bardziej uświadamia sobie, że nie mógłby bez tej płynącej z przygód adrenaliny żyć.

Faktem jest jednak, że powieści warto czytać po kolei, gdyż w każdej z nich pojawiają się starzy bohaterowie, przyjaciele, antagoniści (Thanquol!), zmienia się również układ sił na świecie.

Przyjrzyjmy się najpierw liście wszystkich powieści. Kolejność przedstawia się następująco:

Gotrek i Felix: kolejność czytania. Główne powieści (bez opowiadań)

  1. Trollslayer (Zabójca trolli) – William King, 1999
  2. Skavenslayer (Zabójca skavenów) – William King, 1999
  3. Daemonslayer (Zabójca demonów) – William King, 1999
  4. Dragonslayer (Zabójca smoków) – William King, 2000
  5. Beastslayer (Zabójca bestii) – William King, 2001
  6. Vampireslayer (Zabójca wampirów) – William King, 2001
  7. Giantslayer (Zabójca gigantów) – William King, 2003
  8. Orcslayer (Zabójca orków) – Nathan Long, 2006
  9. Manslayer (Zabójca ludzi) – Nathan Long, 2007
  10. Elfslayer (Zabójca elfów) – Nathan Long, 2008
  11. Shamanslayer (Zabójca szamanów) – Nathan Long, 2009
  12. Zombieslayer (Zabójca zombie) – Nathan Long, 2010
  13. Road of Skulls (Droga Czaszek) – Josh Reynolds, 2013
  14. City of the Damned (Miasto potępionych) – David Guymer, 2013
  15. The Serpent Queen (Królowa węży) – Josh Reynolds, 2014
  16. Kinslayer (Zabójca Krasnoludów. O zagładzie Gotreka Gurnissona. Księga I) – David Guymer, 2014
  17. Slayer (Zabójca. O zagładzie Gotreka Gurnissona. Księga II) – David Guymer, 2015

Wszystkie powieści z serii zostały wydane po polsku nakładem wydawnictwa Copernicus Corporation.

Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z opowieściami o Zabójcy i jego Spamiętywaczu, to najlepszym

Omnibusy, czyli Gotrek i Felix raz jeszcze

Seria „Omnibus: Przygody Gotreka i Felixa” zbiera wydane już książki, a w każdym z tomów możemy znaleźć 3 lub 4 powieści. Co jednak ważne – te zbiorcze tomy zawierają opowiadania, które przy różnych okazjach były wydawane w antologiach lub czasopismach. Omnibus ma ambicję po raz kolejny zebrać wszystko, co do tej pory było wydane. Co ważne – Omnibusy stanowią oficjalny sposób porządkowania chronologii przygód Gotreka i Feliksa.

Okładki książek o Gotreku i Feliksie

Gotrek i Felix: co zawierają Omnibusy?

Omnibus I

Powieści – autor: William King

  • Trollslayer (Zabójca trolli)
  • Skavenslayer (Zabójca skavenów)
  • Daemonslayer (Zabójca demonów)

Opowiadania:

  • Miejsce Cichych Zgromadzeń (A Place of Quiet Assembly) – John Brunner
  • Krwawy Sport (Blood Sport) – Josh Reynolds
  • Krewnożryj (Kineater) – Jordan Ellinger
  • Złodziej Umysłów (Mind‑Stealer) – C. L. Werner
  • Śmierć i Chwała! (Death and Glory!) – William King

Omnibus II

PowieściWilliam King

  • Dragonslayer (Zabójca smoków)
  • Beastslayer (Zabójca bestii)
  • Vampireslayer (Zabójca wampirów)

Opowiadania:

  • The Tilean’s Talisman – David Guymer
  • A Cask of Wynters – Josh Reynolds
  • Prophecy – Ben McCallum
  • Lord of Undeath – William King
  • The Two Crowns of Ras Karim – Nathan Long

Omnibus III

Powieści:

  • Giantslayer (Zabójca gigantów) – William King
  • Orcslayer (Zabójca orków) – Nathan Long
  • Manslayer (Zabójca ludzi) – Nathan Long

Opowiadania:

  • Redhand’s Daughter – William King
  • The Oberwald Ripper – L. J. Goulding
  • Red Snow – Nathan Long
  • Last Orders – Andy Smillie

Omnibus IV

PowieściNathan Long

  • Elfslayer (Zabójca elfów)
  • Shamanslayer (Zabójca szamanów)
  • Zombieslayer (Zabójca zombie)

Opowiadania:

  • Slayer of the Storm God – Nathan Long
  • The Funeral of Gotrek Gurnisson – Richard Salter
  • Slayer’s Honour – Nathan Long

Omnibus V

PowieściJosh Reynolds

  • Road of Skulls (Droga Czaszek)
  • The Serpent Queen (Królowa węży)

Zbiór opowiadań (Lost Tales):

  • Charnel Congress
  • The Reckoning
  • Into the Valley of Death
  • Curse of the Everliving
  • Marriage of Moment
  • Berthold’s Beard
  • The Contest

Gotrek i Felix: czy aby na pewno jest to właściwa kolejność?

I tak, i nie. Świat Warhammera ma służyć sprzedaży, przede wszystkim gier. Jego rozrost jest wręcz trudny do ogarnięcia, gdyż obok serii o przygodach Gotreka i Feliksa, Games Workshop wydaje również inne powieści, związane z losami całego świata, do tego fragmenty fabuły wplata w inne swoje produkty, czasopisma, artykuły, a nawet podręczniki do gier.

Dlatego też bardzo trudno śledzić losy wszystkich bohaterów. Niezłym przykładem tego stanu rzeczy mogą być losy szarego proroka Thanquola. Powołany do życia przez Williama Kinga szczurzy łotr narodził się na kartach powieści „Zabójca Skavenów”, a potem wielokrotnie wracał, czy to w przygodach naszej dwójki awanturników, czy w grze figurkowej. Bohater otrzymał nawet własną serię książek. Żeby jednak dokładnie poznać jego losy, trzeba sięgnąć do… wydanego w 1993 roku podręcznika do armii Skavenów.

Ponadto nie wszystkie opowiadania są łatwe do umieszczenia w chronologii. Dla czytelników anglojęzycznych mam jednak dobrą wiadomość, fani cały czas pracują nad spasowaniem ze sobą całości.

Serdecznie polecam tu stronę Complete Gotrek & Felix. Everything about Gotrek and Felix. Znajdziecie na niej nie tylko chronologię powieści i opowiadań, ale również te wszystkie historie, które porozrzucane są w różnych mediach, nawet instrukcjach do gier!

Gotrek i Felix w grze Total War: Warhammer

Przygody Gotreka i Feliksa: gdzie czytać?

Polskie wydania w całości obsługuje niezastąpione wydawnictwo Copernicus Corporation. Aktualnie wydają serię „Omnibus”. Na razie wydali po polsku 3. część i reszta w trakcie. Wcześniej wydali również kilka innych powieści powiązanych z główną serią, jak na przykład „Zaprzysiężona we krwi” (o Ulrice Magdovej) czy „Zagłada Tanquola” (to wiadomo, o kim).

Ponadto seria o Zabójcy Trolli i jego Spamiętywaczu trafiła niedawno do streamingów audio. Na razie dostępnych jest 5 pierwszych tomów. Możecie ich posłuchać choćby w Audiotece czy na BookBeat.

REKLAMA

Gotrek i Age of Sigmar

Kto ma wiedzieć, ten wie. O tym, co się stało ze Starym Światem smutno mówić. Fakt jednak pozostaje faktem - znane uniwersum rozpadło się, a nowe pojawia się pod nazwą Age of Sigmar. Tam też znajdziemy przygody Gotreka, niestety już bez Feliksa, za to z nową, elfią towarzyszką. Jeśli zdecydujecie się sięgnąć po powieści, to wydane zostały. Niektóre wydano po polsku.

  • Realmslayer: Legend of the Doomseeker – David Guymer, audiobook: 2018, wersja książkowa: 2023
  • Ghoulslayer – Darius Hinks, 2019
  • Gitslayer – Darius Hinks, 2021
  • Soulslayer – Darius Hinks, 2022
  • Blightslayer – Richard Strachan, 2023
  • Verminslayer – David Guymer, 2025
REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-27T13:48:10+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T10:21:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T08:27:35+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T17:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T15:34:32+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T13:13:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T11:34:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T10:43:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:18:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T16:22:12+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T12:52:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T11:22:05+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T20:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T19:33:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Ten autor napisał już jeden bestseller. Czy jego nowy thriller to kolejny hit?

Sam Lloyd, autor bestsellerowego "Schroniska", powrócił niedawno z nową powieścią - "Ludzie nocy". Zanim jeszcze dobrnęłam do jej połowy, miałam ochotę odłożyć ją na półkę. Ostatecznie ciekawość i to, że nie lubię porzucać niedoczytanych książek zwyciężyły. I, szczerze mówiąc, wiedząc, jaki jest finał tego thrillera, mogę stwierdzić, że dawno nie miałam tak mieszanych uczuć wobec tego typu powieści.

ludzie nocy sam lloyd opinia wab
REKLAMA

Z twórczością Sama Lloyda nie miałam okazji się wcześniej zapoznać, dlatego do jego najnowszej książki podeszłam z czystą głową - nie byłam ani nazbyt optymistycznie nastawiona, ponieważ "Schronisko" nie znalazło się na mojej liście przeczytanych tytułów, ani też pesymistycznie. Byłam raczej ciekawa, co to za thriller, dzięki uprzejmości wydawnictwa W.A.B., wpadł w moje ręce. Podczas lektury wielokrotnie gubiłam się w rzeczywistości Lloyda, czując się jak dziecko we mgle, ale jednocześnie potrafiłam docenić stworzony przez niego klimat. W tej sytuacji mogę jedynie wzruszyć ramionami i powiedzieć, co się w tej książce udało, a co nie, bo być może trafi do serca innego czytelnika.

REKLAMA

Ludzie nocy: opinia o thrillerze Sama Lloyda

Bohaterką powieści "Ludzie nocy" jest Mercy Lake, samotniczka, która żyje nocnym życiem, a w ciągu dnia nie wychodzi na zewnątrz. Kobieta zajmuje się obserwacją mieszkańców miasteczka Cranners Ford, aby zadośćuczynić im wyrządzone (nie przez siebie) krzywdy, chcąc sprawić, by ich życie było lepsze. Kiedy pewnego dnia na stacji benzynowej spotyka Louisa, który ratuje ją z opresji, kontynuuje swoje dzieło wraz z nim. Sęk w tym, że Louisa, bardziej niż pomaganie, interesuje karanie. W pewnym momencie działania Mercy przykuwają uwagę pewnej nieodpowiedniej osoby, co doprowadza do tego, że kobieta nie tylko będzie musiała podjąć kroki związane z jej nowym towarzyszem, ale również przeanalizować traumatyczny incydent, który jakiś czas temu doprowadził do urazu mózgu.

Fabuła powieści snuła się do przodu bardzo mozolnie, przez co trudno mi było przez nią przebrnąć. Pojawiały się po drodze fragmenty, przy których momentalnie się ożywiałam, ale najczęściej z każdym kolejnym zdaniem powoli wracałam do punktu wyjścia, czyli do chęci odłożenia tej książki na półkę. Przez ponad połowę nie wydarzyło się w niej nic, co mogłoby wyjaśnić, dlaczego i po co coś się dzieje. Faktycznie, przez intrygujące działania bohaterki mogły narodzić się pytania i chęć znalezienia na nie odpowiedzi, jednak, zupełnie szczerze, można było przekartkować "Ludzi nocy", dojść do finału i niczego nie stracić, a wszystkiego się dowiedzieć.

Cała historia była osnuta wielką tajemnicą, ale, moim zdaniem, był to przerost formy nad treścią. W tym przypadku chciałabym jednocześnie pochwalić autora za bogate opisy, w których widać było, że lubuje się w przedstawianiu szczegółów. Lloyd potrafi stworzyć gęstą atmosferę i przyznam, że chwilami można odczuć niepokój i niepewność. W tej książce takich fragmentów było dość sporo w związku z tym, że Mercy jest bohaterką aktywną w nocy. Mimo to mam wrażenie, że opisy wprowadziły mnie w błąd - do pewnego momentu byłam przekonana, że akcja powieści rozgrywa się w jakiejś apokaliptycznej rzeczywistości, a nie w zwyczajnym miasteczku, do którego Mercy w ogóle nie pasowała. Było to dla mnie kompletnie niezrozumiałe i być może dlatego nie do końca mogłam zatopić się w klimat "Ludzi nocy".

Nie ma tu osoby, której można kibicować. To znaczy jest, i jest to oczywiście Mercy, ale jej zachowania są z początku tak dziwaczne, że trudno jest ją traktować poważnie. Długo zajęło mi, by się do niej przekonać. Podobne niezrozumienie czułam do pozostałych bohaterów - podczas lektury odnosiłam wrażenie, że pojawiają się znikąd i nie mają ze sobą niczego wspólnego, po czym pod sam koniec książki wszystko magicznie się rozwiązało. No i w tym tkwi główny problem - uważam, że Lloyd chciał zbudować napięcie samą atmosferą nocy i pojedynczymi wydarzeniami, gubiąc po drodze trzon powieści, czyli dojście do tego, jaką traumę przeżyła Mercy i kim ona właściwie jest.

"Ludzie nocy" to thriller, o którym prędko zapomnę, bo nie zostawił po sobie żadnych emocji. Nie zrobiła na mnie wrażenia ani fabuła, ani bohaterowie. Po drodze kilkukrotnie walczyłam ze sobą, żeby dać tej książce szansę, a to tylko dzięki warsztatowi autora, który potrafi opisać atmosferę tak, że czytelnik jest w stanie poczuć, że znajduje się na stacji benzynowej i słyszy brzęczenie czerwonego neonu. Warsztat to jednak nie wszystko i chociaż nawet to zakończenie było zaskakujące, to dotarcie do rozwiązania nadeszło zdecydowanie zbyt powoli.

  • Tytuł książki: Ludzie nocy (The People Watcher)
  • Autor: Sam Lloyd
  • Tłumaczenie: Agnieszka Walulik
  • Wydawnictwo: W.A.B.
  • Liczba stron: 432
  • Data wydania polskiego: 4 czerwca 2025
  • Nasza ocena: 5/10
  • Ocena Lubimyczytać: 7.1/10
REKLAMA

O książkach czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-25T18:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:18:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T16:22:12+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T12:52:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T11:22:05+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T20:15:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T19:33:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-24T10:47:55+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T16:45:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T15:55:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-23T13:22:25+02:00
Aktualizacja: 2025-06-22T12:27:06+02:00
Aktualizacja: 2025-06-22T11:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-22T10:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-22T08:01:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

Gorath. Droga gniewu: pożeracze fantasy, po prostu przeczytajcie tę książkę

"Gorath. Droga gniewu" to kolejna powieść fantasy z cyklu Janusza Stankiewicza, która zadebiutowała jesienią minionego roku. Jeśli jesteście fanami tej serii, to lektura 3. tomu z pewnością jest już za wami. Jeżeli jednak z twórczością tego autora nie mieliście jeszcze okazji się zapoznać, to najwyższy czas nadrobić zaległości - niezależnie od tego, czy zaczytujecie się w fantastycznych książkach, czy raczej omijacie je szerokim łukiem.

gorath
REKLAMA

Od 2022 r. Janusz Stankiewicz co roku przedstawia czytelnikom nową powieść z tytułowym półorkiem Gorathem w roli głównej. Do książek "Gorath. Uderz pierwszy" i "Gorath. Krawędź Otchłani", które ukazały się nakładem wydawnictwa Alegoria (obecnie, po odkupieniu przez autora praw do książek, seria ukazuje się pod szyldem Sinister Project: inicjatywy autorskiej, którą tworzy wraz z Jarkiem Dobrowolskim i Kają Flagą-Andrzejewską), dołączył w minionym roku 3. tom cyklu, czyli "Gorath. Droga gniewu". Tym razem autor postanowił nieco rozszerzyć wykreowany przez siebie magiczny świat i skupił się nie tylko na przygodach Goratha, ale również dał więcej przestrzeni pozostałym bohaterom. I - jak zwykle - zrobił to doskonale.

REKLAMA

Gorath: Droga gniewu - opinia o powieści fantasy

Przypomnę, że w poprzednich częściach Gorath zostaje wysłany przez Kathanę Marr na Wybrzeże Szkutników, gdzie ma za zadanie przeniknąć w szeregi gildii zabójców - Nocnych Cieni. Gdy półork morduje niedoszłą ofiarę Cieni, celowo zwraca na siebie uwagę zabójców (aby dostać się w ich szeregi). Siły Kathany Marr ostatecznie kładą kres Nocnym Cieniom, a sam półork po wykonanym zadaniu decyduje się przenieść na Wyspy Południowe. Planuje tam zacząć uczciwe życie, jednak na dobrych chęciach niestety się kończy.

Po brutalnej wojnie z ostatnimi królestwami leśnych elfów, która odcisnęła ponure piętno na wyspiarskiej społeczności, Gorath trafia w szeregi rywalizujących ze sobą gangów przestępczych. Niedługo później półork przyjmuje zlecenie od jednej z dawnych klientek Nocnych Cieni, co prowadzi go na piracki statek dowodzony przez kapitana zwanego Czarnym Żniwiarzem. Zadaniem jego załogi jest zdobycie statku Theran, zamorskiego ludu z Natanbanu, i przejęcie znajdującego się na nim pewnego artefaktu, który pragnie posiąść jeden z Kathanów z Imperium.

"Gorath: Droga do gniewu" to kontynuacja przygód Goratha, który próbuje odzyskać kontrolę nad własnym losem - wciąż nie odpowiedział sobie na pytanie, czy podczas wojny z Dominium Natanbanu uda mu się odkupić swoje winy, a także przed czyim obliczem przyjdzie mu stanąć: Marr czy Bovis-Tora. Tymczasem Czarny Żniwiarz, który został przywódcą bandyckiej florty, wyrusza wraz ze swoją załogą w krwawy rejs, a elf Evelon udaje się w podróż do elfiej stolicy, aby przygotować swój naród do nadchodzącej wojny.

Jestem pełna podziwu, że Stankiewiczowi udało się stworzyć niesamowity świat, który sukcesywnie w każdej swojej kolejnej powieści rozwija. Ponownie możemy poczuć wiatr we włosach i morską bryzę na statku Czarnego Żniwiarza, zasmakować przepychu w zamczysku Bovis-Tora, a także przenieść się na ulice elfickiej dzielnicy, Dolnego Strumienia. Autor po raz kolejny dał mistrzowski popis, jeśli chodzi o pogłębione, bogate i szczegółowe opisy miejsc, które są tak skonstruowane, że, zamiast nudzić, jeszcze bardziej pozwalają zanurzyć się w świat przedstawiony.

To samo dotyczy różnorodnych przedstawicieli poszczególnych grup społecznych - w powieści natknąć się można nie tylko na orków, ale również na elfy, piratów czy krasnoludów, a każda z tych frakcji jest starannie opisana. Swoją drogą jest to spore ułatwienie dla czytelników, którzy w natłoku imion nowych bohaterów mogą wrócić na początek książki i zweryfikować, kto należy do Elity Władzy Imperium, Orków Siczowych, Frakcji Baronessy, Elfiej Opozycji, Piratów, Gangsterów czy Sił Natanbanu. A jest to istotna kwestia, ponieważ w najnowszym "Gorathcie" autor pochyla się nad pozostałymi bohaterami, poszerzając swoje uniwersum o historie opowiedziane z innej perspektywy.

"Gorath. Droga gniewu" to po prostu kolejna solidnie napisana książka fantasy, z którą powinien zapoznać się nie tylko każdy fan gatunku - myślę, że pożeracze innego typu powieści również mogą z "Gorathem" poeksperymentować. Ja, choć jestem miłośniczką kryminałów, do kolejnych tomów z cyklu Stankiewicza wracam z ekscytacją, bo wiem, że nie zawiodę się pod względem warsztatu autora. I mimo że w kwestii fantasy jestem raczej laikiem, to powieści Stankiewicza czytam z przyjemnością - stworzył on bowiem brutalny, krwawy i fantastyczny świat, w którym warto zostać na dłużej.

REKLAMA

O książkach czytaj w Spider's Web:

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-18T11:43:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T09:46:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T09:18:21+02:00
Aktualizacja: 2025-06-18T08:44:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-17T20:31:08+02:00
Aktualizacja: 2025-06-17T18:36:03+02:00
Aktualizacja: 2025-06-17T11:59:29+02:00
Aktualizacja: 2025-06-17T10:17:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-17T08:57:31+02:00
Aktualizacja: 2025-06-16T19:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-16T18:16:28+02:00
Aktualizacja: 2025-06-16T16:34:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-16T13:45:15+02:00
Aktualizacja: 2025-06-16T11:19:53+02:00
Aktualizacja: 2025-06-15T11:52:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-15T10:42:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-14T09:57:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-14T08:01:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T20:19:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:31:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-13T19:19:00+02:00
REKLAMA
REKLAMA