Harry Potter rzucił „Accio!” i przywołał widzów przed ekrany. Aż cztery filmy z serii w nowym Netflix TOP 10
Nadszedł długo wyczekiwany weekend, a wraz z nim nowe zestawienie TOP 10 Netflix Polska. Co cieszyło się największą oglądalnością w ostatnich dniach? Jakie części serii „Harry Potter” były oglądane najczęściej? Czy więcej widzów wybrało filmy czy seriale? Odpowiedzi na wszystkie te pytania znajdziecie w naszym tekście.
Harry Potter, Harry Potter i jeszcze raz Harry Potter. Użytkownicy Netfliksa w ostatnich dniach pokazali, że nie brakuje wśród nich domorosłych magów, którzy z wielką chęcią wracają do opowieści J.K. Rowling, kiedy tylko mają okazję. Czy oznacza to, że to właśnie któraś z licznych ekranizacji powieści angielskiej autorki zasiadła na szczycie najnowszego Netflix TOP 10? Przekonajcie się sami.
Netflix – Harry Potter w TOP 10 ostatniego tygodnia:
10. Dom z papieru (spadek o pięć pozycji)
„Dom z papieru” to jedyne obok „Ostatniego tańca” dzieło w całym niniejszym zestawieniu, które utrzymuje się na nim więcej niż 2. tydzień. Popularna hiszpańska produkcja w kilku minionych tygodniach przeżywała wzloty i upadki, ale jeszcze nigdy nie była tak bliska wypadnięcia poza TOP 10. Czyżby to Harry Potter miał zadać ostateczny cios szczytowemu okresowi popularności Profesora i jego ekipy w 2020 roku?
9. Słodkie magnolie (nowość)
„Słodkie magnolie” to popularna seria powieściowych romansów stworzonych przez Sherryl Woods (w Polsce wydano pierwsze cztery tomy) i opowiadających o grupie przyjaciółek wspierających się w szczęśliwych i smutnych chwilach. A ponieważ kobieca przyjaźń to temat bardzo popularny wśród użytkowników Netfliksa, to serwis zdecydował się zamienić „Stalowe magnolie” w serial. Jak widać z niemałym sukcesem.
8. Harry Potter i Czara Ognia (nowość)
Na 8. miejscu rankingu znajdziemy w bieżącym tygodniu pierwsza z czterech produkcji opowiadających o grupie młodych czarodziejów uczęszczających do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie. Film „Harry Potter i Czara Ognia” ostatecznie 14 punktów, ale można spokojnie założyć, że za tydzień będzie ich jeszcze więcej. Bo fani serii systematycznie sięgają po kolejne części („Zakon Feniksa” i „Książę Półkrwi” również zdążyły pojawić się w TOP 10 pojedynczych dni).
Wynik: 14 punktów
7. Już nie żyjesz (spadek o cztery pozycje)
Zeszłotygodniowy debiutant w postaci 2. sezonu „Już nie żyjesz” spadł o kilka pozycji, ale jego oglądalność w ostatnich 10 dniach utrzymuje się mniej więcej na stabilnym poziomie. Recenzje nowych odcinków również były z gruntu pozytywne. Wiele wskazuje na to, że Jen i Judy weszły do panteonu ulubionych bohaterek polskich użytkowników Netfliksa, a konkurencja była przecież niemała. Ogłoszenie kolejnego sezonu wydaje się więc kwestią czasu.
Wynik: 20 punktów
6. Harry Potter i więzień Azkabanu (nowość)
„Harry Potter i więzień Azkabanu” to według wielu fanów powieści J.K. Rowling zdecydowanie najlepsza adaptacja jej utworu. I faktycznie za filmem, w których poznajemy Remusa Lupina i Sergiusza Blacka, przemawia sporo. Młoda grupa aktorów coraz swobodniej czuła się w swoich rolach, do obsady dołączyli doświadczeni aktorzy pokroju Gary'ego Oldmana i Timothy'ego Spalla, a sama fabuła podjęła bardziej dojrzałe i poważne wątki. A i reżyseria Alfonso Cuarona była sprawniejsza niż Chrisa Columbusa. Nic tylko oglądać.
Wynik: 27 punktów
5. Harry Potter i Komnata Tajemnic (nowość)
Cóż jeszcze można powiedzieć o obecności filmów o Harrym, Ronie i Hermionie na tej liście? Duże wrażenie robi fakt, że liczba osób oglądających serię na Netfliksie systematycznie rosła z każdym kolejnym dniem. Widzowie, którzy zaczęli wcześniej szybko przeszli do kolejnych pozycji, a międzyczasie pierwsze części ciągle zyskiwały nowych odbiorców. Ten trend wywindował film „Harry Potter i Komnata Tajemnic” aż na 5. miejsce wśród dziesięciu najchętniej oglądanych produkcji.
Wynik: 39 punktów
4. Niewłaściwa Missy (awans o pięć pozycji)
„Niewłaściwa Missy” przebojem wdarła się do TOP 10 pod koniec poprzedniego tygodnia roboczego. I gdyby nie pojawienie się cyklu „Harry Potter” w mniej więcej tym samym czasie, to komedia z Davidem Spadem i Lauren Lapkus z łatwością zajęłaby miejsce na najniższym stopniu podium. Można jednak powiedzieć, że w obecnej sytuacji 4. lokata to i tak świetny wynik.
Wynik: 50 punktów
3. Harry Potter i kamień filozoficzny (nowość)
Sądząc po wynikach najnowszego rankingu, można powiedzieć, że potteromania tak naprawdę nigdy się w Polsce nie skończyła. Jak tylko seria zadebiutowała na Netfliksie, to jej fani rzucili się do oglądania. Początkowo „Harry Potter i kamień filozoficzny” pojawił się w TOP 10 w towarzystwie spin-offa „Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć”, ale z czasem widzowie skupili się na głównym cyklu. Zaczęli oczywiście od 1. części, sukcesywnie przechodząc do następnych. Co siłą rzeczy przełożyło się na pozycję poszczególnych filmów w zestawieniu.
Wynik: 57 punktów
2. White Lines (nowość)
„Dom z papieru” został o mały włos wymieciony z TOP 10 przez filmy o Harrym Potterze. Byłby to pierwszy taki przypadek, odkąd prowadzimy to zestawienie. Ale przecież nawet jakby do tego doszło, to w zestawieniu już zdążył się pojawić idealny zastępca. „White Lines” to nowy serial Alexa Piny, czyli pomysłodawcy „Domu z papieru”. O popularności tego twórcy najlepiej świadczy, że międzynarodowa produkcja łącząca elementy thrillera i melodramatu w swoim debiutanckim tygodniu o mały włos wspięłaby się na pozycję lidera.
- Czytaj także: Recenzję serialu „White Lines” znajdziecie TUTAJ.
Wynik: 61 punktów
1. Ostatni taniec (ta sama pozycja)
W ostatnich kilku tygodniach bardzo rzadko mieliśmy do czynienia z sytuacją, żeby komuś udało się utrzymać 1. miejsce. Dokumentalnej produkcji poświęconej Chicago Bulls udało się to jednak z trzech powodów. Po pierwsze, „Ostatni taniec” to naprawdę świetny, pełen emocji serial. Po drugie, cieszy się największą popularnością na Netflix Polska w maju, więc mnóstwo osób nieinteresujących się formą dokumentalną miało okazję już o nim usłyszeć. I po trzecie, na początku tego tygodnia na platformę trafiły finałowe dwa epizody. Czy to oznacza, że w kolejnych tygodniach czeka nas powolny spadek „Ostatniego tańca” na liście? Wydaje się to nieuniknione.
Wynik: 62 punkty