REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Gry /
  3. Filmy /
  4. Seriale /
  5. VOD

Jak spędzać czas z przyjaciółmi, nie wychodząc z domu? Polecamy platformy do wspólnego oglądania seriali i grania

Przymusowa kwarantanna spowodowana pandemią koronawirusa sprawiła, że wielu Polaków musiało całkowicie zawiesić życie towarzyskie. Na szczęście technologia poszła na tyle do przodu, że obecnie można razem oglądać filmy czy grać w gry bez wychodzenia z domu. Polecamy różne sposoby na wspólne spędzanie czasu w trakcie kwarantanny.

18.03.2020
8:41
netflix play
REKLAMA
REKLAMA

Kina, restauracje i większość galerii handlowych w ostatnich dniach były zamknięte na cztery spusty. To pokłosie zarządzanego przez rząd Mateusza Morawieckiego czasowego zamknięcia wszystkich instytucji kulturalnych oraz wprowadzenia stanu zagrożenia epidemiologicznego. Znaczna większość Polaków zastosowała się w ostatni weekend do wytycznych władz i pozostała w swoich domach. Życie towarzyskie zamarło, bo jakiekolwiek zgromadzenia powyżej 50 osób są surowo zabronione.

Nikt oczywiście nie twierdzi, że zamknięcie w czterech ścianach musi być nudne. Rozmaitych rozrywek nie brakuje, a według prezydenta Wrocławia w ostateczności można też siąść do książki.Wiele osób nie wie jednak, że dzięki nowym technologiom oglądać seriale czy grać w gry wideo można wspólnie. I wcale nie trzeba być w tym czasie w jednym pomieszczeniu. Wybraliśmy dla was kilka platform i programów na wspólną zabawę bez wychodzenia z domu.

Jak razem oglądać czy grać w czasach kwarantanny? Sprawdźcie te metody:

Netflix Party

netflix party

Świat pełen jest kinomanów i amatorów binge-watchingu. W ostatnich dniach wielu użytkowników Netfliksa jest skazanych na oglądanie ulubionych produkcji w pojedynkę. A przynajmniej tak im się wydaje. Dobrym rozwiązaniem problemu odległości dla wielu widzów będzie zainstalowanie wtyczki na przeglądarkę Google Chrome, która nazywa się Netflix Party. Pozwala ona na wspólne oglądanie przez całą grupę osób tej samej produkcji w czasie rzeczywistym.

Wtyczka pozwala na zatrzymywanie produkcji dla wszystkich oglądających i rozmawianie na czacie w trakcie seansu. Aby rozpocząć wspólny seans, wystarczy zainstalować Netflix Party, uruchomić serwis VOD przez przeglądarkę Chrome, włączyć interesujący nas film czy serial, kliknąć na ikonę „NP” w prawym górnym rogu i udostępnić pozostałym posiadaczom Netflix Party link do wydarzenia.

Steam Remote Play

Przyjaźnie wielu graczy zostały zbudowane na długich godzinach wspólnego grania, wymieniania się kontrolerem i wspomagania się w walce z najtrudniejszymi bossami. Nawet bezprzewodowe gamepady, klawiatury i myszki nie sięgają jednak na drugi koniec miasta. Na szczęście istnieją takie usługi jak Steam Remote Play.

Na tej platformie m0żna od kilku miesięcy znaleźć długą listę produkcji wieloosobowych, z których można korzystać wspólnie na odległość. Wystarczy, że jedna osoba posiada odpowiednią produkcję, a po uruchomieniu zaprosi nas do wspólnego grania. Pozostali uczestnicy nie muszą mieć nawet zainstalowanej gry, przy której mogą na odległość spędzić długie godziny. Funkcja od jakiegoś czasu jest też dostępna na smartfonach.

Nieco bardziej restrykcyjne od Steama jest Nintendo. Japońska firma również pozwala na wspólne granie online aż do ośmiu osób jednocześnie. Każda z nich musi mieć konsolę Nintendo Switch, ale tylko jedna potrzebuje wykupić kosztujący 34,99 dol. rocznie pakiet rodzinny pozwalający na wspólne granie. Właśnie ten użytkownik będzie administratorem grupy i tylko on lub ona będą mogli dodawać nowych członków pakietu. W przeciwieństwie do Steam Remote Play każdy gracz musi jednak posiadać wybraną grę i mieć ją zainstalowaną na swoim Switchu.

Gry multiplayer (np. bijatyki czy battle royale)

Nie wszystkie produkcje do wspólnej zabawy online wymagają korzystania z takiej czy innej platformy. Na rynku nie brakuje też mnóstwa gier z silnym aspektem multiplayerowym, które pozwalają na wspólną zabawę bez względu na miejsce zamieszkania. Wymienienie wszystkich tytułów zajęłoby cały dzień, dlatego skupię się na dwóch gatunkach: bijatykach i strzelankach battle royale). Chcecie razem wcielić się w bohaterów anime „Dragon Ball Z” i zmierzyć się w walkach do sześciu postaci jednocześnie? Idealnym wyborem będzie dla was w takim razie bijatyka „Dragon Ball FighterZ”.

REKLAMA

Wielbiciele tego gatunku nie mają zresztą powodów do narzekania w trakcie kwarantanny, bo właściwie wszystkie współczesne odsłony popularnych serii od „Mortal Kombat” aż po „Tekken” pozwalają na wspólną zabawę online. A przecież grać na odległość można też w któryś z tytułów należących do niezwykle popularnego w ostatnich latach gatunku battle royale. Rozgrywka w grach takich jak „PlayerUnkown's Battlegrounds”, „Fortnite” czy „Apex Legends” są ściśle podporządkowane grupowemu doświadczeniu.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA